Grzeszne święta recenzja

Zupełnie zacne opowiadania :)

Autor: @Rozchelstana_Owca ·1 minuta
2020-12-13
Skomentuj
6 Polubień
Jak wiecie trzy lata zajęło mi zabieranie się za pozycje świąteczne. I teraz oficjalnie i głośno mogę powiedzieć, że to był jeden z większych błędów stulecia jakie zrobiłam. Czemu nie mogłam się zmotywować? Tego chyba nie wiedzą nawet najwięksi i najstarsi górale. Jednak dziękuję Losowi, że jednak pokierował moją codziennością tak, iż w końcu nie tylko trafiłam, ale i zmotywowałam się i jestem dumna, że święta za pasem, a ja sobie mogę zrobić powolutku mały klimacik.

Opowiadań jest w sumie dziesięć. Każdy Autor inaczej pisze inaczej – wiadoma sprawa. Miałam okazję poznać pióro nowych dla mnie pisarek, ale miałam też możliwość powrócić do tych, które są w moim serduszku od dawna. Nie ukrywam, że paniami, których literatura zawsze mnie porwie jest Marta W. Staniszewska, Kasia Haner, a także Paulina Świst, z którą styczność miałam raptem raz i to dość dawno, bo dzisiaj nie bardzo pamiętam co to była za powieść. Wszystkie opowiadania kręcą się wokół świąt i to naprawdę jest niezłe zagranie – mogłam wyskoczyć w góry (a co tam, że z okna widzę Śnieżkę!), mogłam oddać się wycieczce do magicznej krainy Mikołaja i poznać jego mamę, mogłam towarzyszyć kurierowi w jego doręczaniu paczek (gdzie robota aż pali się w rękach, bo tyle jej jest!) i śledzić, że jemu też ułożyło się życie.

W sumie największą zagadką okazała się dla mnie historia Agaty Suchockiej „Ki” - gdzie do samego końca nie mogłam rozgryźć jednego z bohaterów. Była masa wspomnieć o szczęśliwych dniach i naprawdę nie wiem czy koniec końców tam był pan czy pani jako partner – nie ma to znaczenia, bo sama należę do społeczności LGBT i nie wstydzę się tego – niemniej jednak pani Agata zrobiła mi tak wielką zagwozdkę, że cieszę się, iż @Szpaczek_czyta namówiła mnie na #wspólneczytanie, bo dzięki niej, a także dwóm innym towarzyszkom (@agakruczek1985 @czytelnia_magdaleny) tejże „akcji” mogłam przeanalizować co tam tak naprawdę się wydarzyło.

Wszystkie opowiadania są konkretne, napisane bez zbędnego opisu i w klimacie nadchodzących dni. Mamy dużo miłości, erotyzm, który nie jest przereklamowany i opisany na siłę, a także nie jest zwykłym porno. Zdecydowanie, gdybym miała cofnąć czas i ponownie sięgnąć po tą antologię – tak właśnie by się stało!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-12-11
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Grzeszne święta
Grzeszne święta
"Paulina Świst", "K.N. Haner", Anna Wolf, Kinga Litkowiec ...
7.5/10

Zbiór gorących opowiadań na zimne wieczory. Za oknami mróz, z daleka słychać dzwonki przy saniach, śnieg skrzypi pod butami, a w ciepłym wnętrzu, rozświetlonym blaskiem ognia igrającego w kominku, sp...

Komentarze
Grzeszne święta
Grzeszne święta
"Paulina Świst", "K.N. Haner", Anna Wolf, Kinga Litkowiec ...
7.5/10
Zbiór gorących opowiadań na zimne wieczory. Za oknami mróz, z daleka słychać dzwonki przy saniach, śnieg skrzypi pod butami, a w ciepłym wnętrzu, rozświetlonym blaskiem ognia igrającego w kominku, sp...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Na wstępie dziękuję Wydawnictwu Muza i @grzeszne_ksiazki za możliwość przeczytania i zrecenzowania tej książki. Jest to pierwsza antologia, którą miałam okazję przeczytać i sprawiło mi to nie małą fr...

"Nie spodziewałam się, że będzie stał aż tak blisko. Nie byłam niska, a mimo wszystko praktycznie skuliłam się przy górującym nade mną mężczyźnie. Patrzył na mnie. Jego uważny wzrok sunął po moim cie...

@angell15 @angell15

Pozostałe recenzje @Rozchelstana_Owca

Smak adrenaliny
Idealny tytuł na popołudniowy chill!

Każdy czeka na jakąś premierę – przynajmniej tą ze świata książkowego. Takich premier mam masę, ale zawsze staram się zerkać na Autorów, których szczególnie sobie cenię....

Recenzja książki Smak adrenaliny
Beginning Moon
Emocjonalny wózek kolorów!

Mając za sobą kilka takich relacji, mając młodszego od siebie małżonka, po dziś dzień uwielbiam powieści z różnicą wieku. I zupełnie nie ma dla mnie znaczenia, czy ta ró...

Recenzja książki Beginning Moon

Nowe recenzje

Kyle
Nowy świat i stare problemy
@Oliwia_Anto...:

@ObrazekKyle - T.M. Piro Egzemplarz otrzymałam za pośrednictwem klubu recenzenta z serwisu nakanapie.pl Już od jaki...

Recenzja książki Kyle
Babel. Pocałunek śmierci
Warszawska "Babel"
@mag-tur:

W tym roku obchodzimy stulecie powstania kobiecej policji. Przedstawienie tego tematu podjęła się Monika Raspen, której...

Recenzja książki Babel. Pocałunek śmierci
Był sobie pies
Świat z psiej perspektywy
@jedz.czytaj...:

W książce "Był sobie pies" autor przedstawia nam nietypowe rozwiązanie stylistyczne. Poznajemy świat oczami psa, jego p...

Recenzja książki Był sobie pies
© 2007 - 2025 nakanapie.pl