Poczwarka recenzja

Pomyłka, która wyszła na dobre!

Autor: @Rozchelstana_Owca ·1 minuta
2025-02-28
Skomentuj
3 Polubienia
Po perypetiach serwisu Nakanapie, który wielbię z całego serca, z wydawcą, udało mi się dopaść serię „Dziewczyna bez Imienia”. Moją uwagę przyciągła okładka, ale drugiego tomu, do którego się zgłosiłam. Jednakże co by złego na dobre nie wyszło, mam okazję poznać ten tytuł od samego początku. Oczywiście na opinie to nie wpłynie w żaden sposób, bo przecież to nie ma znaczenia dla faktu, w jaki sposób książka została nam oddana w czytelnicze dłonie.

Ród Ha'ami to ród z tradycjami. Obcy nie mogą liczyć na gościnę, najważniejsze są tradycje, a także twarde prawa, które uznają, że nie możesz być inny. Musisz wpasować się w społeczeństwo. Wszystko, co zrobisz, ma przynieść chwałę plemieniu. I również wszystko się zmienia, gdy właśnie do plemienia przybywa Dziewczyna bez Imienia i jej towarzysz nie człowiek.

Bardzo odpowiada mi świat przedstawiony przez Autorkę, Podoba mi się, że wspomniane już społeczeństwo i otoczenie są wykreowany w taki surowy, a nawet brutalny sposób – z zasadami dla wszystkich, bez żadnego wyjątku. Eli jest stosunkowo za delikatna na taki krąg wzajemnego uznania i takie realia. Ale właśnie dzięki temu chcemy czytać więcej i więcej!

Chciałabym móc opowiedzieć Wam więcej, ale pani Ula sprawiła, że im więcej uchylę rąbka tajemnicy, tym bardziej wyspoileruję całą historię, a przecież nie o to biega! Dużo kontrastu, dużo negatywności, która znowuż prowadzi do pozytywizmu, zapleciona sieć wydarzeń, która nie nudzi w żaden sposób. Odpowiada mi lekki, przyjemny język pani Gudel, która zadbała o urozmaicenie fabuły, a i napięcie, które chwilami wyrywa nas z kapci.

Całokształtem absolutnie nie narzekam! Jako debiut powieść spełnia moje wszelakie „wymagania” - było interesująco, moglabym w sumie powiedzieć, że i kolorowo, bo powieść jest stworzona naprawdę na poziomie, więc „na tym widz polega”. Ogromem odwagi trzeba się wykazać, by oddać swoje dzieło w czytelnicze dłonie, a już zupełnym szałem jest, gdy pisane dziecko jest w fantastycznym klimacie – przecież już się utarł schemat, jakoby polscy pisarze „nie umieją w fantastykę”.

Powieść otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu Nakanapie.pl

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Poczwarka
Poczwarka
Ula Gudel
8/10

Po wielu dniach, które Eli i Tallen spędzili w uśpieniu, następuje bolesne przebudzenie. Oboje cierpią od doznanych ran. Rewolta niewolników skończyła się porażką. Na horyzoncie pojawia się zaś nowe ...

Komentarze
Poczwarka
Poczwarka
Ula Gudel
8/10
Po wielu dniach, które Eli i Tallen spędzili w uśpieniu, następuje bolesne przebudzenie. Oboje cierpią od doznanych ran. Rewolta niewolników skończyła się porażką. Na horyzoncie pojawia się zaś nowe ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Drugi tom cyklu „Dziewczyna bez imienia” przenosi nas jeszcze głębiej w bogaty, wielowymiarowy świat wykreowany przez Ulę Gudel. Po dramatycznych wydarzeniach z pierwszej części bohaterowie budzą się...

@jagodabuch @jagodabuch

Autorka stworzyła dla nas niesamowity świat, w którym ludzie egzystują obok nieludzi bez wzajemnego zaufania czy sympatii. Wyjątkiem jest Eli - dziewczyna przyjaźniąca się z elfem. Kiedy oboje kieruj...

@whitedove8 @whitedove8

Pozostałe recenzje @Rozchelstana_Owca

Jak cień
Bardzo dobra powieść!

O pani Marzenie nie udało mi się wcześniej usłyszeć, oczywiście nie dlatego, że nadal mało mówi się (czy też pisze) o niej, ale dlatego też, że moja doba jest zbyt kr...

Recenzja książki Jak cień
Smak adrenaliny
Idealny tytuł na popołudniowy chill!

Każdy czeka na jakąś premierę – przynajmniej tą ze świata książkowego. Takich premier mam masę, ale zawsze staram się zerkać na Autorów, których szczególnie sobie cenię....

Recenzja książki Smak adrenaliny

Nowe recenzje

Nigdy nie rodzi się byle kto...
Urodzić się w Europie, żyć w Azji, umrzeć w Ame...
@zuszka60:

Malina Stahre - Godycka, z wykształcenia prawnik, absolwentka UAM, na stałe mieszkająca w Szwecji, podjęła próbę zbadan...

Recenzja książki Nigdy nie rodzi się byle kto...
Pogłos
Echo pożądania i samotności ⛵️🎻
@burgundowez...:

Czy można zakochać się w niewłaściwej osobie i pozostać przy tym uczciwym wobec siebie? Czy przekroczenie granicy moral...

Recenzja książki Pogłos
Jądro ciemności
MIĘDZY ZACHWYTEM A ZNUŻENIEM
@mrocznestrony:

Chciałem zacząć od tego, że przez ostatnie kilka dni myślałem, co by tu napisać o "Jądrze ciemności" i dwóch innych opo...

Recenzja książki Jądro ciemności
© 2007 - 2025 nakanapie.pl