Likwidacja recenzja

Zraniona kobieta to niebezpieczna kobieta

Autor: @justus228 ·1 minuta
2020-10-30
Skomentuj
1 Polubienie
„Wiele z naszych własnych czynów blednie po dniu lub dwóch, bo zaczynamy rozumieć, że były konieczne. Kiedy źli ludzie stoją na drodze do szczęścia, trzeba ich….zlikwidować.”
Thriller psychologiczny, który zapowiadał się niewinnie, a w połowie nastąpił taki zwrot akcji, że opadła Wam szczęka? Czytaliście taki? „Likwidacja” Nadii Szagdaj właśnie była taką książką, a dlaczego? Zapraszam na recenzje…
Wszystko zaczyna się spokojnie…momentami miałam wrażenie, że aż za wolno wszystko się toczyło i już miałam lekkie obawy, że książka może mnie rozczarować. Ale od początku. Kaja umawia się z Danielem przez aplikacje randkową. Gdy się spotykają, okazuję się, że mężczyzna ma żonę i liczy tylko na gorącą zabawę. Pomimo to, Kaja spotyka się z nim i jego znajomymi w klubie, gdzie poznaje Monikę, która od razu wpada jej w oko. Kobiety jeszcze parę razy się spotykają i rodzi się między nimi nić przyjaźni, ale czy tylko? Gdy Monika zwierza się dziewczynie ze swoich problemów, ta chce jej pomóc….ale nic w życiu nie jest za darmo. To co się później wydarzy, zmieni jej życie o 360 stopni.
I jak początek mnie nie zachwycił, tak od połowy nie mogłam uwierzyć, że to ta sama książka :D tu niby wszystko takie niewinne, a później wyszło szydło z worka. Główna bohaterka Kaja to bardzo intrygująca kobieta, która z jednej strony wydaje się taka normalna, a z drugiej niezwykle … „pomocna”. Relacja między kobietami jest bardzo interesująca, pomimo tego, że Monika momentami wydawała mi się okropną ofiarą losu. Ale przypuszczam, że takie też było zamierzenie autorki i udało jej się to w 100% zrealizować. Zdumiewające zwroty akcji i cała intryga tak mnie wciągnęły, że resztę książki pochłonęłam dosłownie w parę godzin. Do tej pory jestem w szoku jak świetnie autorka stworzyła całą tą historię i połączyła pod koniec ze sobą wszystkie fakty. Wszystko jest dopracowane w najmniejszych szczegółach :)
Na sam koniec nasuwa mi się tylko jedna myśl – zraniona kobieta jest niezwykle niebezpieczna i zdolna do wszystkiego. W „Likwidacji” jest to idealnie zobrazowane! Czy polecam? Oczywiście! Takiej jak Kaja raczej nie powinniście lekceważyć ;)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-10-27
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Likwidacja
Likwidacja
Nadia Szagdaj
7.2/10

Kaja przyjeżdża do Opola, by spotkać się z poznanym przez aplikację randkową Danielem. Ten weekend miał być zwieńczeniem ich kilkumiesięcznej internetowej znajomości. Plan spędzenia upojnych chwil z ...

Komentarze
Likwidacja
Likwidacja
Nadia Szagdaj
7.2/10
Kaja przyjeżdża do Opola, by spotkać się z poznanym przez aplikację randkową Danielem. Ten weekend miał być zwieńczeniem ich kilkumiesięcznej internetowej znajomości. Plan spędzenia upojnych chwil z ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zaskakujące to moje pierwsze spotkanie z twórczością Nadii Szagdaj. Wrocławianka, autorka świetnych książek, nominowanych do wielu nagród literackich dostarczyła mi sporo emocji. Kaja poznaje prze...

@ksiazkanaprezent @ksiazkanaprezent

,,Likwidacja" Nadii Szagdaj opowiada o Kai, która przyjeżdża do Opola, by spotkać się z poznanym przez internet Danielem. Natomiast mężczyzna nie powiedział jej najważniejszej rzeczy - ma żonę. Mimo ...

@aalexbook @aalexbook

Pozostałe recenzje @justus228

Ty, ja, ona
Wymęczona, ale przeczytana

Cóż... nie będę kłamać...trochę mnie ta historia wymęczyła. Nie mogłam zbytnio się w nią wciągnąć, bowiem główna bohaterka tak mnie drażniła, że zamiast skupiać się na a...

Recenzja książki Ty, ja, ona
Grota
To chyba najmocniejsza książka autora, którą do tej pory czytałam

Powiem szczerze - dawno tak popier...niczonej książki nie czytałam. Wrócił stary dobry Moss, przedstawiający patologiczne zachowania z naprawdę zdwojoną siłą! Pierwszy t...

Recenzja książki Grota

Nowe recenzje

Schron przeciwczasowy
Między pamięcią a zapomnieniem ...
@bookoralina:

Parę ładnych lat temu miałam okazję odwiedzić wyjątkowe muzeum w Opolu — Kamienicę Czynszową. Na każdym piętrze budynku...

Recenzja książki Schron przeciwczasowy
Przemiana
Jestem owadem
@soniagibbin:

Czytając dzieła autorów klasycznych (nie mylić z klasycystycznymi), trzeba wziąć pod uwagę dwie kwestie: Pierwsza z nic...

Recenzja książki Przemiana
O jeden urok za daleko
Nie igraj z magią
@Kantorek90:

„O jeden urok za daleko” to druga odsłona serii „Czarownice z Inverness” autorstwa Ludki Skrzydlewskiej. Chociaż miałam...

Recenzja książki O jeden urok za daleko
© 2007 - 2025 nakanapie.pl