Żołnierka gorejąca recenzja

"Żołnierka gorejąca"

Autor: @Bibliotekarka_Natalka ·4 minuty
2023-10-15
Skomentuj
3 Polubienia
Tak się zastanawiam... Czy często sięgacie po książki, które poruszają trudne i nieco kontrowersyjne tematy? Czy lubicie czytać publikacje oparte na faktach? Jakie emocje zazwyczaj Wam towarzyszą po ich przeczytaniu? Ja przyznam się, że zawsze nieco się boję tych lektur, bo nigdy nie wiem, czego mogę się spodziewać. Dziś mam dla Was właśnie opinię o książce z gatunku tych trudnych i nie dla każdego. Zapraszam Was serdecznie do zapoznania się z moją recenzją na jej temat.

Publikacja ta, to przede wszystkim wspomnienia Autorki, która jest zakonnicą. Porusza ona tutaj bardzo ważny temat, jakim jest obrzezanie. Jak wiemy, są kraje w których nadal praktykuje się ten proceder. Jest on najczęściej wykonywany w koszmarnych warunkach, bez żadnego znieczulenia i powoduje stałe okaleczenie ciała. Walka z zaprzestaniem tego okrutnego czynu, jest niemal niemożliwa, bowiem starsze kobiety cały czas kultywują ten zwyczaj i uważają, że tak należy. A gdyby jednak podjęcie się zabiegowi histektomii było całkowicie dobrowolne? Czy usuwając świadomie atrybuty kobiecości, możemy zostać uznane za kobiety pełne poświęcenia oraz za osoby lepsze od innych? O tym w głównej mierze traktuje ta pozycja. Siostra Mirosława w swoich wspomnieniach, przedstawia nam obrzezanie w zupełnie innym świetle. Pokazuje, że nasz świadomy wybór i pełna rezygnacja z atrybutów kobiecości, może niektórym wyjść na dobre i uchronić je przed straszliwym losem. Mirosława podjęła bardzo trudną i nierówną walkę. Założyła zakon w wielu miejscach, m.in. w Kamerunie, w którym to kobiety były najważniejsze. Każdemu starała się pomóc, tak jak potrafiła najlepiej. Zawsze miała dla każdego dobre słowo. Walczyła jak lwica o każde nienarodzone jeszcze dziecko, aby miało możliwość przyjścia na świat. Potrafiła sprawić, że wiele kobiet się ze sobą zaprzyjaźniło na śmierć i życie. Walczyła o to, by obrzezanie nie było aktem brutalnej przemocy. Chciała, aby każda kobieta czy dziewczynka miały świadomy wybór. Aby tak zwane "wyczyszczenie" przebiegało bez bólu za pełną, świadomą zgodą osoby, która się na to decyduje. Ponadto wraz z innymi siostrami walczyła o te osoby, które miała pod swoją opieką. W tych placówkach nauczono języków obcych, różnych zajęć typu krawiectwo czy w końcu przygotowywano je do pracy, w której kobiety miały szacunek i uznanie swoich pracodawców. Kobiety uczyły się pewności siebie a przede wszystkim, ciężkiej, uczciwej pracy.

Drugim, niezmiernie ważnym tematem, jaki podejmuje Autorka w swojej książce, są nielegalne adopcje oraz masowe, przeprowadzane na ogromną skalę zabiegi chirurgiczne. Okazuje się bowiem, że dzieci które miały trafić do rodzin zastępczych, znajdowały się często na stole operacyjnym w szpitalu. Służyły jako doświadczalne króliki, którym można było dosłownie wszystko wyciąć. Ten tragiczny i obrzydliwy proceder udało się siostrze Mirosławie i jej przyjaciołom w końcu udaremnić. Prawda ujrzała światło dzienne a winni ponieśli zasłużoną karę.

Ta lektura jest pozycją nieco kontrowersyjną ale i trudną. Dla osób o słabych nerwach na pewno nie jest. Ukazuje ona ogromną drogę i przemianę siostry Mirosławy. Służba w wojsku, przygoda z modelingiem, aż wreszcie śluby zakonne, po których Mirosława działała jako aktywistka w obronie kobiet. To ciekawa autobiografia. Kobiety mają świadomy wybór i mogą same decydować o sobie i swoim ciele. Starają się dać przykład innym, pokazują, że zabieg hisektomii może być świadomy i bezbolesny. Że dzięki niemu, kobiety mogą czuć się lepiej fizycznie i psychicznie a przy tym może ochronić je podczas prób gwałtu. Pokazują tym samym, że można takie zabiegi przeprowadzać bez bólu i przede wszystkim bez jakiegokolwiek przymusu, obowiązku czy tradycji.

Muszę przyznać, że ta publikacja wywarła na mnie ogromne wrażenie. Z całym przekonaniem mogę powiedzieć, że jestem pełna podziwu dla siostry Mirosławy. Dzięki niej spojrzałam na ten temat zupełnie inaczej. Wielu ciekawych informacji się dowiedziałam, co pozwala mi zobaczyć wszystko z nieco innej perspektywy. Uważam, że jest to bardzo ciekawa i poruszająca lektura, którą powinno się przeczytać.

Ale. Tak, mam jedno ale, które kładzie się ogromnym cieniem na tę historię. Mianowicie. Bardzo żałuję, że wydawnictwo nie podjęło kroków, aby ta historia była w pełni czytelna i zrozumiała. Książka zawiera tak kolosalną ilość błędów, że aż razi po oczach. Mam wrażenie, że nie pracował tu żaden korektor ani redaktor. Są tutaj błędy wszelkiego rodzaju, co znacząco utrudnia czytanie. Uważam, że taka ilość błędów jest wręcz niedopuszczalna. Szkoda, że tak ciekawa historia nie została porządnie poprawiona. Rozumiem kilka błędów, no ale nie kilkadziesiąt. Dla mnie za to ogromny minus, dlatego też moja ocena będzie nieco niższa. Polecam Wam tę lekturę, bo uważam, że warto ją przeczytać. Dziękuję bardzo Wydawnictwu Debiutant za egzemplarz do recenzji. A ja z racji tego, co napisałam powyżej, przyznaję 7 ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/ 10 punktów.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-10-11
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Żołnierka gorejąca
Żołnierka gorejąca
Mirosława Kostecka
7/10

Książka Mirosławy Kosteckiej “Żołnierka gorejąca” jest równie ciekawa, jak też kontrowersyjna. Na pewno warta przeczytania. Co roku ponad 200 milionów dziewcząt poddane jest przymusowi FGM, rytual...

Komentarze
Żołnierka gorejąca
Żołnierka gorejąca
Mirosława Kostecka
7/10
Książka Mirosławy Kosteckiej “Żołnierka gorejąca” jest równie ciekawa, jak też kontrowersyjna. Na pewno warta przeczytania. Co roku ponad 200 milionów dziewcząt poddane jest przymusowi FGM, rytual...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jak nigdy, nie potrafię zacząć pisania recenzji tej książki. Nie znajduję w sobie odpowiednich słów. Dlaczego? Chyba z powodu kontrowersyjnego tematu wokół którego krąży jej fabuła oraz jakaś wewnętr...

@aga.kusi_poczta.fm @aga.kusi_poczta.fm

"Człowiekiem stajemy się przez całe życie i to jaki poziom <<człowieczeństwa>> osiągamy zależy od tego, z jakiego poziomu startujemy." Powyższy cytat idealnie oddaje treść książki "Żołnierka gorejąc...

@kasienkaj7 @kasienkaj7

Pozostałe recenzje @Bibliotekarka_Na...

Na męskim szlaku
"Na męskim szlaku. O modlitwie różańcowej".

Tym razem zacznę od pytania. Czy jeśli znacie już pióro Autora, sięgnęlibyście po jego książkę z całkowicie innego gatunku? Tak jest właśnie w przypadku pana Marcina. Cz...

Recenzja książki Na męskim szlaku
Moc słabości
"Moc słabości. Z zachwytu nad życiem"

Nie czytam książek Ani zbyt często, jednak kiedy już mam okazję, zwykle każda z nich zapada głęboko mi głęboko w pamięci.Czy tak było i tym razem? Zapraszam Was do zapoz...

Recenzja książki Moc słabości

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl