Opowieść grozy dla dzieci - prawda, że brzmi intrygująco...? Tak właśnie przedstawia się znakomita książka pt. "Księgi mroku", który łączy sobą ów motyw grozy z barwną przygodą, pokaźną porcją humoru i co najważniejsze - piękną lekcją życia o tym, co w nim jest i być powinno najważniejsze. Zapraszam do poznania recenzji tej pozycji, która ukazała się w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Babaryba.
Oto Aleks Mosher - nastoletni chłopiec, który uwielbia horrory w każdej możliwej postaci. Niestety jego pasja przekłada się na to, że nie znajduje on wspólnego języka z rówieśnikami ze szkoły, którzy uważają go za dziwaka. Mając już tego serdecznie dość, Alex postanawia zniszczyć swój cenny zeszyt z wymyślonymi przez siebie historiami grozy - tzw. "Księgi mroku". I gdyż już prawie udaje mu się tego dokonać, wówczas za sprawą przedziwnej mocy zostaje zamknięty w mrocznym mieszkaniu wraz z pewną niezwykłą dziewczyną - Jasmin. Od tej chwili oboje będą musieli wspólnie stawić czoła magii, jak i postaciom rodem z mrocznych baśni...
J.A. White - autor tej powieści, zaprosił nas za jej sprawą do wyprawy do barwnego świata magii, baśni i przygody. Świata, który nie zna żadnych ograniczeń wyobraźni, który cechuje absolutna niezwykłość i nieprzewidywalność oraz który potrafi nas sobą tyleż przerazić, co i rozbawić do łez. Owszem, jest to bowiem opowieść grozy dla nastoletniego czytelnika, ale podana nam w bardzo łagodny, nie przekraczający granic dobrego smaku i bezpieczny dla młodego odbiorcy, sposób.
Fabułę powieści wypełniają kolejne losy głównego bohatera - Aleksa, który początkowo sam, a po chwili już z towarzyszącą mu Jasmin, musi stawić czoła niezwykłości miejsca w jakim się znalazł oraz... pewnej straszliwej wiedźmie. A za oręż służy mu spryt, inteligencja i jego zeszyt ze strasznymi historiami. To przygoda, nagłe zwroty akcji, bardzo zaskakujące nawiązania do znanych nam legend i baśni oraz piękne emocje, które oscylują wokół strachu, ale też i przyjaźni, czy też nawet radości, która wiąże się ze wspominaną już, komediową warstwą tej książki.
Mamy tu barwną i zaskakującą fabułę - to już wiemy. Ale mamy też nietuzinkowych bohaterów oraz obraz niezwykłego miejsca akcji, w jakim się oni znaleźli. Co do postaci, to największe emocje budzi w nas oczywiście sam Aleks - rozsądny, obdarzony wielką wyobraźnią i równie wielkim sercem chłopiec, którego nie można nie polubić. Ciekawie jawi się taka Jasmin - dość trudna w obyciu, charakterna i nieco krnąbrna nastolatka, którą da się jednak polubić po bliższym spotkaniu. I jest oczywiście wiedźma, która budzi w nas naprawdę wielkie i mocne emocje...
Niezwykłym jest też świat tej książki, a w zasadzie magiczne mieszkanie, które stało się więzieniem dla pary bohaterów. To na pozór zwykłe lokum, które jednak ma za nic prawa fizyki i zdrowego rozsądku, przypominając sobą bardziej mroczną, rozległą krainę dziwów, cudów i tajemnic. I trzeba przyznać, że autor opisał nam to miejsce w niezwykle malowniczy, szczegółowy i przekonujący sposób, dzięki czemu chwilami sami czujemy się tak, jakbyśmy tam byli...
Strony tej powieści wypełnia magia, mroczne historie i walka o wolność, do której może doprowadzić jedynie przechytrzenie wiedźmy. Jednakże mamy tu także piękną relację o sile przyjaźni, wzajemnym zaufaniu i rzeczy absolutnie najważniejszej - samoakceptacji. To właśnie przykład Aleksa i Jasmin idealnie obrazuje ten fakt, że odmienność względem rówieśników jest czymś absolutnie naturalnym, wspaniałym i pięknym, o czym warto rozmawiać zwłaszcza z dziećmi w wieku kilkunastu lat.
Lektura tej książki upływa nam w iście błyskawicznym tempie, co jest zasługą wielkiego natężenia wydarzeń, licznych zaskoczeń i niespodzianek oraz perfekcyjnie poprowadzonej relacji, gdzie to ze strony na stronę napięcie tylko i wyłącznie wzrasta. Efektem jest wielka przyjemność, przednia zabawa i emocje, wobec których nie można przejść obojętnym. I choć jest to pozycja adresowana głównie do nastoletniego czytelnika, to myślę, że będzie się bawił przy niej dobrze także i dorosły miłośnik fantastycznej i baśniowej grozy.
Powieść J.A. White'a pt. "Księgi mroku", to bez wątpienia rzecz niezwykle intrygująca, świetnie napisana i mająca sobą wiele do zaoferowania. To książka spod znaku młodzieżowej grozy, fantasy i barwnej przygody, łącząca te trzy literackie elementy w spójną i efektowną całość. Dlatego też z jak największym przekonaniem zachęcam was do sięgnięcia po ten świetny tytuł – naprawdę warto!