Nie dramatyzuj recenzja

O życiu to opowieść, realnym i tym ze szczyptą obyczajowej magii...

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Uleczka448 ·3 minuty
6 dni temu
Skomentuj
7 Polubień
Dziś jest dobrze, jutro może być zupełnie inaczej... - te słowa, jakże bardzo znane nam wszystkim z życia słowa, znajdują swoje potwierdzenie także na stronach powieści obyczajowej Anny Wrońskiej pt. „Nie dramatyzuj”, jaka to ukazała się właśnie nakładem Wydawnictwa Novae Res. To historia o życiu człowieka, które z dnia na dzień staje się zupełnie innym. Zapraszam was do poznania recenzji tej pozycji.


Asia jest szczęśliwą mężatką, spełnioną zawodowo kobietą, kochaną przez przyjaciółki dziewczyną, która może powiedzieć o sobie to, że jest szczęśliwa. Oto jednak pewnego dnia wszystko to legnie w gruzach, gdy niespodziewanie dowiaduje się ona o zdradzie męża. By wyjść z tego koszmaru, Asia decyduje się na powrót do rodzinnej miejscowości, gdzie ma mieć czas na poukładanie życia na nowo. Jednakże los ma dla niej inne plany, gdy oto stawia na jej drodze Michała - mężczyznę, którego tak naprawdę poszukiwała od zawsze. Pytanie brzmi, czy Asia odważy się na nową miłość...


Ktoś powie - ale to już było. I owszem, podobny motyw gości niezwykle często na kartach współczesnej, obyczajowej literatury, jednakże nie przeszkadza to nam w tym, by cieszyć się kolejną historią o nowym początku w życiu, gdzie to skrzywdzona kobieta odnajduje nie tylko nowe pokłady sił na otwarcie jeszcze jednego rozdziału, ale też i szansę na szczęście, takie prawdziwe szczęście. Bo też w takich książkach, jak ta niniejsza, jest tyleż samo realizmu, co i magii o spełnianiu marzeń i pragnień. I to jest piękne.


Główna bohaterka jest też naszą narratorką, która dzieli się z nami kolejnymi wydarzeniami w jej życiu - odkryciem zdrady męża, wsparciem od wspaniałych przyjaciółek, powrotem do rodzinnej miejscowości i spotkaniem z niezwykłym mężczyzną, który z każdym kolejnym dniem wydaje się być tym kimś, kogo od zawsze chciała ona poznać. I relacja ta ma swoje właściwe tempo, bardzo emocjonalną wymowę, czasami przezabawny humor, ale też i kilka naprawdę dramatycznych momentów, które prowadzą Asię do finału. Dzieje się tu dużo, zawsze ciekawie i w taki sposób, że chcemy poznać z tej opowieści więcej i więcej.


Z pewnością książka ta nie byłaby tak udaną, gdyby nie postać głównej bohaterki - odważnej, silnej, mądrej kobiety, która tak naprawdę odnajduje w sobie ów siłę dopiero w chwili największej próby. Asia to osoba, którą chciałoby się znać w naszym prawdziwym życiu i którą chciałoby się móc nazwać naszą przyjaciółką. I to też sprawia, że życzymy jej najlepiej z całego serca. Oczywiście są tu i inni ważni bohaterowie - na czele choćby z Michałem, którego poznajemy z równie wielką przyjemnością i ciekawością.


To powieść, która czasami nas zaskoczy, czasami poruszy, ale nierzadko też i wprawi w świetny humor, bo nie zabrakło tu także elementów komediowych. To opowieść o życiu, które znamy wszyscy doskonale, ale też i o takim życiu, o jakim od czasu do czasu marzy każda z nas. I to też sprawia, że naprawdę bawimy się tu doskonale, czerpiąc z tej lektury wielką przyjemność i czytelniczą satysfakcję. Jednocześnie są to także dobre emocje i swego rodzaju zastrzyk pozytywnej energii na jutro, który też przyda się każdemu z nas.


Powieść Anny Wrońskiej pt. „Nie dramatyzuj”, to rzecz ciekawa, intrygująca, bardzo dobrze napisana i przede wszystkim oferująca to, czego poszukujemy w tego typu literaturze – idealne połączenie realizmu z magią marzeń o szczęśliwej, pięknej, wyjątkowej miłości. I dlatego też z jak największym przekonaniem polecam i zachęcam was do sięgnięcia po ten tytuł – naprawdę warto.


Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nie dramatyzuj
Nie dramatyzuj
Anna "(1979)" Wrońska
7.5/10

Jeden moment wystarczy, by wszystko, co znane, stało się przeszłością Asia myślała, że ma wszystko – kochającego męża, przyjemną pracę i trzy oddane przyjaciółki. Jednak w jeden świąteczny wieczór, ...

Komentarze
Nie dramatyzuj
Nie dramatyzuj
Anna "(1979)" Wrońska
7.5/10
Jeden moment wystarczy, by wszystko, co znane, stało się przeszłością Asia myślała, że ma wszystko – kochającego męża, przyjemną pracę i trzy oddane przyjaciółki. Jednak w jeden świąteczny wieczór, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

O książce " Nie dramatyzuj" można powiedzieć: banalna, przewidywalna, oczywista.Ale przecież każdy z nas ma takie, jak opisane w tym tytule, sytuacje na wyciągnięcie ręki. I zmagamy się z nimi na co ...

@Strusiowata @Strusiowata

Pozostałe recenzje @Uleczka448

Woda i Ziemia
Piękna, bolesna, ważna opowieść o cierpieniu...

Zło w naszym życiu nie mija wraz z określoną datą, nie odchodzi w niepamięć, nie staje się jedynie trudnym wspomnieniem... Ono pozostaje na zawsze, raniąc duszę i umysł...

Recenzja książki Woda i Ziemia
Snowglobe
Świat wiecznej zimy, miasta po kopułą i aktorskiej gry o życie...

Idealny świat wydaje się takim tylko dla tych, którzy go nie widzieli... - te słowa oddają w znakomity sposób głębię, wymowę, ale też i treść porywającej powieści scienc...

Recenzja książki Snowglobe

Nowe recenzje

Stres. Jak zrozumieć swoje reakcje i odzyskać równowagę
Stres, jako przenikające się procesy fizjologic...
@roksana.rok523:

Ciało człowieka można porównać do niezwykle zaawansowanej technologicznie maszyny, z wbudowanym systemem zarządzania, k...

Recenzja książki Stres. Jak zrozumieć swoje reakcje i odzyskać równowagę
Zamek po drugiej stronie lustra
Czytajcie
@Radosna:

Wilk w kulturze i popkulturze przedstawiany jest jako, inteligentne i bezwzględne ucieleśnienie zła. Przekaz ten spopul...

Recenzja książki Zamek po drugiej stronie lustra
Wiosna w Zapomnianym Schronisku
Wiosna w Zapomnianym Schronisku
@kasiasowa1:

„Wiosna w Zapomnianym Schronisku” – opowieść o nowych początkach „Wiosna w Zapomnianym Schronisku” Julii Furmaniak to ...

Recenzja książki Wiosna w Zapomnianym Schronisku