Omerta recenzja

Zmiany i przekształcenia mafii

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Meszuge ·1 minuta
2020-08-17
Skomentuj
8 Polubień
Mario Puzo zmarł w 1999 roku. Pierwsze wydanie „Omerty” ukazało się rok później. Podobno zdążył je dokończyć, ale… mam drobne wątpliwości. W książce pojawia się cosca corleonesich (grupa mafijna z Corleone), a to wystarczyło, aby wydawca reklamował „Omertę” jako część cyklu, mającego związek z „Ojcem chrzestnym”.
Akcja „Omerty” toczy się w latach dziewięćdziesiątych, głównie w USA i na Sycylii, choć nie tylko.

Raymonde Aprile, stary mafijny don, na starość rozdał całe swoje przestępcze imperium i postanowił żyć w zgodzie z prawem i społeczeństwem. Zostawił sobie, a tym samym także trójce dzieci i bratankowi, legalne, dobrze prosperujące banki. Zresztą, dzieci wychował z dala od swoich interesów, córka jest wziętą prawniczką, jeden syn świetnie ustawił się w telewizji, drugi w wywiadzie wojskowym – to praworządni, zamożni Amerykanie. Inaczej pokierował wychowaniem bratanka. Astorre Viola całe życie przygotowywany był do ochrony dzieci donna Aprile, ich życia i interesów, w mafijnym stylu… gdyby taka potrzeba zaistniała. I, oczywiście, zaistniała.

Raymonde Aprile zostaje zamordowany, zastrzelono go, gdy wychodził z kościoła. Komu mogło zależeć na jego śmierci? Wycofał się, nikomu nie wadził, wrogów się pozbył… prawie, pozostałych wpakowało za kratki FBI, więc kto i dlaczego… a może, po co? Wtedy do akcji wchodzi Astorre Viola, któremu don zlecił zadanie ochraniania rodziny. Zapisał mu też w testamencie 51 procent akcji banków – reszta należy do dzieci – oraz absolutnie zabronił ich sprzedaży (banków, a nie dzieci).

Podobnie jak w „Ojcu chrzestnym” i w tej powieści sympatia czytelnika jest po stronie młodego Astorre Violi, bo organy ścigania, to jest policja i FBI, okazują się albo cynicznie skorumpowane, albo kierują się zasadą „cel uświęca środki”, a więc i tak działają nieetycznie i łamią prawo.

Autor starał się wzbogacić powieść, prezentując rozliczne i bardzo różne osobowości, postawy, zachowania, motywy… nieco przerysowana jest postać czarnej policjantki Aspinelli Washington, ale dylematy agenta federalnego Kurta Cilke, wydają się godne uwagi.

Pozycja obowiązkowa dla miłośników powieści mafijnych, ale uprzedzam, że do poziomu „Ojca chrzestnego” jednak jest jej dość daleko.

Moja ocena:

× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Omerta
13 wydań
Omerta
Mario Puzo
7.7/10

"Nieboszczycy nie mają przyjaciół", mówi gangster planujący zabicie czołowego mafioso Ameryki, don Raymonde Aprlego. Zabójstwo popełnione w samym centrum Manhattanu na człowieku, który trzy lata wcześ...

Komentarze
Omerta
13 wydań
Omerta
Mario Puzo
7.7/10
"Nieboszczycy nie mają przyjaciół", mówi gangster planujący zabicie czołowego mafioso Ameryki, don Raymonde Aprlego. Zabójstwo popełnione w samym centrum Manhattanu na człowieku, który trzy lata wcześ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nadszedł czas, aby przypomnieć sobie ostatnią mafijną powieść mistrza kryminału noir Maria Puzo. Piszę "przypomnieć" ponieważ lata temu już czytałem tę książkę i była to pierwsze albo druga tego auto...

@mrocznestrony @mrocznestrony

Pozostałe recenzje @Meszuge

Złodzieje. Co okrada nas z uwagi
Spadek poziomu koncentracji

Główną tezą, to jest założeniem, które autor zamierza udowodnić w swojej pracy, jest jego przekonanie, że coś (tak, coś, a nie ktoś) okrada nas z uwagi. Hari stara się w...

Recenzja książki Złodzieje. Co okrada nas z uwagi
Wiara z doświadczenia
Praktyka i teoria objawienia

Josef Imbach (urodzony w 1945 roku) jest szwajcarskim franciszkaninem, ale przede wszystkim kontrowersyjnym teologiem katolickim. W 2002 roku został zawieszony na rok pr...

Recenzja książki Wiara z doświadczenia

Nowe recenzje

Zabójczy książę
Mroczny Książe
@zaczytaniwm...:

Hej wszystkim w ten deszczowy dzień przychodzę do was aby przedstawić wam książkę autorstwa Melisy Biel pod Tytułem,, Z...

Recenzja książki Zabójczy książę
Karcer
Najgorszym wrogiem człowieka jest inny człowiek.
@jatymyoni:

„Karcer” Grzegorza Juszczara należy do postapokaliptycznego nurtu fantasy. Powieści ta ukazują, jak mógłby wyglądać świ...

Recenzja książki Karcer
Kot który nie polubił czerwieni
Prawdziwy smakosz nigdy nie je do syta
@tsantsara:

Jim Qwilleran zatopił się w fotelu w jadalni klubu prasowego. Już pierwsze zdanie tej książki mówi, co - oprócz sprawy...

Recenzja książki Kot który nie polubił czerwieni
© 2007 - 2025 nakanapie.pl