Przypomniałaś sobie, Mimi? recenzja

Zmarnowany czas

Autor: @mysilicielka ·1 minuta
2021-09-07
Skomentuj
1 Polubienie
Adam spontanicznie postanawia dołączyć do biegu w szkolnym półmaratonie. Spotyka Mimi, intrygującą nastolatkę, z którą od razu łapie wspólny język. W ciągu tego jednego biegu zaprzyjaźniają się ze sobą i toczą nietuzinkowe rozmowy...

...głównie o jej cyckach, babach w ogólności, molestowaniu i wszystkim, co najgorsze, a czytelnik ma w tym szukać drugiego dna. Nie nazywam tego tak w złośliwości, autor naprawdę używa takiego dosadnego, prostego języka, żeby nie powiedzieć prostackiego. Wiele określeń można było z łatwością przepisać kulturalniej, tak żeby przekazać ten sam sens. Przez całą lekturę kłóciło mi się to z metaforycznością, która zaś była podana zbyt nachalnie. Zazwyczaj, kiedy czytam historię, która ma kilka warstw do interpretacji, to najpierw przyswajam jej dosłowne brzmienie, a po zastanowieniu dochodzą do mnie odniesienia szersze. Tu proporcje są odwrócone, jakby twórca na pierwszym miejscu postawił jakiś symbol, a dopiero potem dopisał do niego sytuację pasującą do fabuły - przez to cała powieść jest sztuczna, chaotyczna i po prostu niezrozumiała.

Bohaterom w większości towarzyszą negatywne uczucia. Biegną w tłumie osób, a na ten tłum składają się prawie sami egoiści, zawistnicy, głupcy czy pospolite chamy. Widownia jest podobna - lepiej niczego od nich nie brać, bo w podawanym kubku najpewniej będzie środek na przeczyszczenie. Trzeba też uważać na uderzenia z procy albo popychanie się uczestników łokciami. Biegnący bohaterowie są służącymi obserwatorów (?). Te wszystkie wizje są strasznie przerysowane, a już kompletnie nie rozumiem, dlaczego w tak opisywanym świecie postacie, które zbierały darmowe batoniki do plecaków, spotkały się ze współczuciem głównych bohaterów, a nie pogardą. Mimi jeszcze podbiegła oddać im swoje ostatnie 10 zł, gdzie, idąc tokiem rozumowania narratora, powinni być przez nią wyzwani od cwaniaków. Gdzie tu sens?!

Jakby tego było mało często dialogi były rozpisane w dziwny sposób. Wypowiedź jednej osoby była rozpisana na dwie osobne linijki, można było się w tym pogubić.

Może ktoś się w tym lepiej połapie, ja się poddaję. Nie polecam, czuję, że zmarnowałam czas.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-09-07
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przypomniałaś sobie, Mimi?
Przypomniałaś sobie, Mimi?
Dariusz Lechański
6.6/10

Dopiero gdy dotrzesz do mety, zrozumiesz, po co biegłeś. Ona i on. Dojrzały mężczyzna z ciężkim bagażem doświadczeń i nastolatka, dla której słowo „dorosłość” wciąż jeszcze brzmi obco. Kiedy spotkaj...

Komentarze
Przypomniałaś sobie, Mimi?
Przypomniałaś sobie, Mimi?
Dariusz Lechański
6.6/10
Dopiero gdy dotrzesz do mety, zrozumiesz, po co biegłeś. Ona i on. Dojrzały mężczyzna z ciężkim bagażem doświadczeń i nastolatka, dla której słowo „dorosłość” wciąż jeszcze brzmi obco. Kiedy spotkaj...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Po przeczytaniu początku powieści i opisu od wydawcy pierwszą moją myślą, jaka mi się nasunęła od razu po przeczytaniu, było to, że będzie to łudząco podobna historia, jaka została przedstawiona w fi...

@ksiazka_ukryta_w_puszczy @ksiazka_ukryta_w_puszczy

„Przypomniałaś sobie, Mimi?” to pozycja wyjątkowa. Trudno opisać jej fabułę, gdyż cała historia rozgrywa się praktycznie w czasie jednego biegowego maratonu szkolnego. Tytułowa Mimi poznaje dużo star...

@kubera_anna @kubera_anna

Pozostałe recenzje @mysilicielka

Smocza żona
Smocza przekąska

Książkę dostałam w ramach współpracy barterowej z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Jest w powieści coś takiego magnetycznego, co utrzymuje uwagę czytelnika. Tr...

Recenzja książki Smocza żona
Krąg kobiet pani Tan
Nie jedz wróbla, bo będziesz mieć piegi

Cała się spinam, a serce bije mi szybciej. W głowie słyszę cichutkie stukanie - to kilka kobiet przeszło korytarzem na swoich drobnych skrępowanym stopach. Pięknie tutaj...

Recenzja książki Krąg kobiet pani Tan

Nowe recenzje

Kopia doskonała
Przyjaźń jest jak obraz, unikatowa, ale czasem ...
@ksiazkanapr...:

To nie jest moje pierwsze spotkanie z autorką i mając w pamięci poprzednią przeczytaną jej publikację, chętnie sięgnę...

Recenzja książki Kopia doskonała
Kłopoty Wyraju
Bogowie w XXI wieku, żyjący wśród nas, a jednak...
@justyna1dom...:

Lubicie słowiańskie klimaty? Tak. To mam coś dla Was. Książka, która jest powiewem świeżości na naszym rynku wydawniczy...

Recenzja książki Kłopoty Wyraju
Niebezpieczne zamiary cz.1
Niebezpieczne zamiary #1
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Aną Rose, K.A.Zysk i Wydawnictwem Dlaczmeu* O serii "Colombian Mafia" usłyszałam przy okazji p...

Recenzja książki Niebezpieczne zamiary cz.1
© 2007 - 2025 nakanapie.pl