Przypomniałaś sobie, Mimi? recenzja

Przypomniałaś sobie, Mimi?

Autor: @ksiazka_ukryta_w_puszczy ·2 minuty
2021-09-08
Skomentuj
1 Polubienie
Po przeczytaniu początku powieści i opisu od wydawcy pierwszą moją myślą, jaka mi się nasunęła od razu po przeczytaniu, było to, że będzie to łudząco podobna historia, jaka została przedstawiona w filmie "Big Love". Oglądaliście ten polski film o wielkiej, a zarazem toksycznej miłości, która na koniec doprowadza do wielkiej tragedii? Jeśli nie, to zachęcam Was bardzo do obejrzenia. Jeden z lepszych polskich filmów, warty poświęcenia swojej uwagi, który rozerwie Was emocjonalnie.

A teraz do rzeczy, bo nie o film tutaj chodzi, a główną gwiazdą jest książka. Mianowicie powieść mało co ma wspólnego z filmem, oprócz tego, że kończy się podobnie... Książka jest wychudzona, bo ma zaledwie 140 stron, czyta się szybko, a rozdziały są krótkie. Cała historia ma miejsce podczas trwającego maratonu, w którym to główną nagrodą jest 500 zł. Pieniądze te dla niektórych uczestników są wybawieniem i jedyną szansą na przetrwanie, między innymi takimi osobami, są Mimi i Adam. Osoby, które życie i sytuacja finansowa zmusiło do wzięcia udziału w tym szaleńczym wyścigu.

Cała książka to jest jeden wielki bieg głównych bohaterów, których celem jest meta. Spotykają się na starcie i przez całą trasę maratonu pomagają sobie nawzajem przy biegu, tym samym poznając siebie lepiej i swoją przeszłość. Mimi to dojrzała jak na swój wiek uczennica, jeszcze niepełnoletnia, która doświadczyła wiele złego przez bliskich, oraz Adam o wiele starszy od niej mężczyzna bez pieniędzy i perspektyw na dalsze życie. Podczas wspólnego biegu decydują się na bardzo trudny krok, którym jest samobójstwo.

Sam motyw maratonu ma służyć jako metafora życia, naszego życia oraz przezwyciężenie naszych lęków i słabości. Trasa wyznaczonego biegu to obraz drogi, przez którą my sami kroczymy każdego dnia. To ścieżka raz prosta, a nie kiedy kręta i wyboista. Sam etap biegu nie był dla nich lekki, mieli wiele przeszkód do pokonania, był on dla nich wyczerpujący fizycznie, jak i psychicznie.
Podobnie jak w życiu, po drodze spotykamy raz życzliwych i serdecznych sobie ludzi, a raz nieuczciwych i chciwych, którzy będą podkładać nam kłody pod nogi.
Bardzo żałuję, że książka nie jest obszerniejsza i bardziej rozbudowana, bo czytając wyciągnęłam się w tę historię. Autor, żeby pociągnął wątek dalej i go rozszerzył, byłaby z tego bardzo dobra i emocjonalna powieść. Każdy rozdział zaczyna się od słów z rozmów dotyczących rozprawy sądowej, co dodaje szczyptę tej tajemniczości.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przypomniałaś sobie, Mimi?
Przypomniałaś sobie, Mimi?
Dariusz Lechański
6.6/10

Dopiero gdy dotrzesz do mety, zrozumiesz, po co biegłeś. Ona i on. Dojrzały mężczyzna z ciężkim bagażem doświadczeń i nastolatka, dla której słowo „dorosłość” wciąż jeszcze brzmi obco. Kiedy spotkaj...

Komentarze
Przypomniałaś sobie, Mimi?
Przypomniałaś sobie, Mimi?
Dariusz Lechański
6.6/10
Dopiero gdy dotrzesz do mety, zrozumiesz, po co biegłeś. Ona i on. Dojrzały mężczyzna z ciężkim bagażem doświadczeń i nastolatka, dla której słowo „dorosłość” wciąż jeszcze brzmi obco. Kiedy spotkaj...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Adam spontanicznie postanawia dołączyć do biegu w szkolnym półmaratonie. Spotyka Mimi, intrygującą nastolatkę, z którą od razu łapie wspólny język. W ciągu tego jednego biegu zaprzyjaźniają się ze so...

@mysilicielka @mysilicielka

„Przypomniałaś sobie, Mimi?” to pozycja wyjątkowa. Trudno opisać jej fabułę, gdyż cała historia rozgrywa się praktycznie w czasie jednego biegowego maratonu szkolnego. Tytułowa Mimi poznaje dużo star...

@kubera_anna @kubera_anna

Pozostałe recenzje @ksiazka_ukryta_w...

Smolarz
"Smolarz"

Macie swoich ulubionych autorów, po których sięgacie w ciemno, bo wiecie, że to jest pewniak?🤔 . Ja tak mam z książkami @przemyslawpiotrowski jeszcze na żadnej się nie ...

Recenzja książki Smolarz
Tyle groźnych miejsc
"Tyle groźnych miejsc"

Pamiętam, jak mnie kiedyś mama obudziła w nocy, a ja siedzę taka zaskoczona z nożyczkami w ręku, bo chciałam sobie włosy obciąć. Nie wiem, co wtedy musiało mi się przyśn...

Recenzja książki Tyle groźnych miejsc

Nowe recenzje

Książe
"Książe"
@tatiaszaale...:

“Boy taki, Boy owaki — inwektywy płyną istnym strumieniem; po imieniu i nazwisku jakoś by nie wypadało komuś tak w...

Recenzja książki Książe
Życie na Ziemi
Piękna opowieść o życiu
@Carmel-by-t...:

Człowiek uwielbia opowieści. Nikt tak pasjonująco o przyrodzie nie opowiada jak David Attenborough. Nie tylko Jego film...

Recenzja książki Życie na Ziemi
Nadchodzi nic
Prawda w świecie iluzji
@AgaCeee:

Główny bohater książki "Nadchodzi nic", Nebro, budzi się w luksusowym pociągu, nie pamiętając, kim jest ani dokąd zmier...

Recenzja książki Nadchodzi nic
© 2007 - 2024 nakanapie.pl