Zakład psychiatryczny Arkham recenzja

Koniec może być początkiem

Autor: @mysilicielka ·1 minuta
2024-09-18
Skomentuj
2 Polubienia
Przywitajcie się z bohaterami dzisiejszego mrożącego krew w żyłach spektaklu! W rolach głównych występują m.in. doktor Francis Alexander, godny zaufania (czy aby na pewno?) badacz tajemnic umysłu, który całą swoją uwagę poświęca pacjentce-histeryczce Judith, kreślącej bez opamiętania tajemnicze symbole i rysunki; dyrektor placówki pan Verstrappe, posiadacz bardzo mrocznych dzienników i świadek wielu przerażających eksperymentów, ale nie wiecie tego ode mnie; Herbert West, nekromanta, przepraszam, absolwent medycyny na Uniwersytecie Miskatonic, tak, lepiej go unikać, szczególnie jeśli jeszcze potraficie chodzić. Niemniej istotni są bohaterowie drugoplanowi, czyli cała plejada pacjentów (przypadłości do wyboru, do koloru) oraz pracowników (szczególnie uważajcie na strażników wykonujących bezpośrednie polecenia dyrektora). Aha, jest też gościnny występ dwóch Przedwiecznych, ale jeśli dojdziecie do tego momentu, to już klops, wszystko stracone. Dosłownie.

"Zakład psychiatryczny Arkham" to 14 tom z cyklu gier paragrafowych Choose Cthulhu. To część wyjątkowa, bo dająca nadzieję! Ile razy zdarzyło wam się zakończyć poprzednie przygody na przejażdżce w kaftanie bezpieczeństwa do sali bez klamek? No właśnie, wystarczy nadepnąć na ślady na ścieżce, którą przechadzał się Lovecraft sto lat temu i już głowa mała. A tutaj? Koniec może być początkiem! Na samej pierwszej stronie budzimy się spętani w zakładzie Arkham, więc już gorzej być nie może, prawda?

Prawda?

Jest mrocznie, groźnie, niepokojąco, czyli tak jak ośmiorniczki lubią najbardziej. Książka zachowuje tę samą szatę graficzną, którą poznałam w poprzednich częściach, tę samą, która fana horroru wprawia w zachwyt. O czym mówię: okładka jest stylizowana na stary zniszczony wolumin, na każdej stronie sięgają ku czytelnikowi macki, a okazjonalnie trafiają się też świetnie wykonane duże ilustracje. Do tej pory przeszłam grę 3 razy, za pierwszym razem udało mi się uciec (!!), jednak szybko się poprawiłam, bo hej, kto lubi szczęśliwe zakończenia, za drugim razem umarłam w płomieniach, a za trzecim nastąpił koniec świata. Z tego co naliczyłam przy kartkowaniu, zakończeń jest ponad 40!

Polecam czytelnikom/graczom nowym i tym zakurzonym. Nieznajomość poprzednich tomów w niczym nie przeszkadza. Najważniejsze, co jest wam potrzebne, to odwaga! Trzeźwy umysł też nie zaszkodzi.

(współpraca barterowa z serwisem nakanapie oraz wydawnictwem Black Monk)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-09-18
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zakład psychiatryczny Arkham
Zakład psychiatryczny Arkham
8.2/10

Choose Cthulhu 14: Zakład psychiatryczny Arkham jest grą paragrafową opartą na twórczości Howarda Philipsa Lovecrafta. Wciel się w główne postacie z oryginalnych opowiadań mistrza z Providence i zmie...

Komentarze
Zakład psychiatryczny Arkham
Zakład psychiatryczny Arkham
8.2/10
Choose Cthulhu 14: Zakład psychiatryczny Arkham jest grą paragrafową opartą na twórczości Howarda Philipsa Lovecrafta. Wciel się w główne postacie z oryginalnych opowiadań mistrza z Providence i zmie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Stało się! Zwariowaliśmy i wylądowaliśmy w wariatkowie! I to nie byle jakim, bo w Arkham. Jednym słowem – mamy przerąbane! A może to wszystko spisek? Może ktoś nas wrabia? Kombinować? Uciekać? A może...

@dominika.nawidelcu @dominika.nawidelcu

„ZAKŁAD PSYCHIATRYCZNY ARKHAM” - pod tym tytułem kryje się kolejna, czternasta już odsłona znakomitej serii gier paragrafowych „Choose Cthulhu”, jaką to możemy cieszyć się w naszym kraju za sprawą W...

@Uleczka448 @Uleczka448

Pozostałe recenzje @mysilicielka

Smocza żona
Smocza przekąska

Książkę dostałam w ramach współpracy barterowej z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Jest w powieści coś takiego magnetycznego, co utrzymuje uwagę czytelnika. Tr...

Recenzja książki Smocza żona
Krąg kobiet pani Tan
Nie jedz wróbla, bo będziesz mieć piegi

Cała się spinam, a serce bije mi szybciej. W głowie słyszę cichutkie stukanie - to kilka kobiet przeszło korytarzem na swoich drobnych skrępowanym stopach. Pięknie tutaj...

Recenzja książki Krąg kobiet pani Tan

Nowe recenzje

Sen o okapi
Okapi = śmierć
@Moncia_Pocz...:

Książka "Sen o okapi" niemieckiej pisarki Mariany Leky przyciągnęła moją uwagę Interesującą szatą graficzną oraz opisem...

Recenzja książki Sen o okapi
Kyle
Nowy świat i stare problemy
@Oliwia_Anto...:

@ObrazekKyle - T.M. Piro Egzemplarz otrzymałam za pośrednictwem klubu recenzenta z serwisu nakanapie.pl Już od jaki...

Recenzja książki Kyle
Babel. Pocałunek śmierci
Warszawska "Babel"
@mag-tur:

W tym roku obchodzimy stulecie powstania kobiecej policji. Przedstawienie tego tematu podjęła się Monika Raspen, której...

Recenzja książki Babel. Pocałunek śmierci
© 2007 - 2025 nakanapie.pl