Przypomniałaś sobie, Mimi?

Dariusz Lechański
6.6 /10
Ocena 6.6 na 10 możliwych
Na podstawie 11 ocen kanapowiczów
Przypomniałaś sobie, Mimi?
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.6 /10
Ocena 6.6 na 10 możliwych
Na podstawie 11 ocen kanapowiczów

Opis

Dopiero gdy dotrzesz do mety, zrozumiesz, po co biegłeś.

Ona i on. Dojrzały mężczyzna z ciężkim bagażem doświadczeń i nastolatka, dla której słowo „dorosłość” wciąż jeszcze brzmi obco. Kiedy spotkają się na starcie szkolnego maratonu, szybko okaże się, że łączy ich więcej niż byliby skłonni przypuszczać. Przede wszystkim chęć wylogowania się z tego wiecznie pędzącego świata i zapadnięcia w odprężający, głęboki sen. Spontaniczna decyzja o wspólnym samobójstwie wydaje im się najlepszym, co mogło im się przydarzyć w życiu. Ale nie wszystko pójdzie zgodnie z planem, a jedno z nich zjawi się na mecie szybciej…
Data wydania: 2021-07-16
ISBN: 978-83-8219-404-3, 9788382194043
Wydawnictwo: Novae Res
Stron: 144
dodana przez: Rozchelstana_Owca

Autor

Dariusz Lechański Dariusz Lechański
Urodzony w 1972 roku w Polsce
Dariusz Lechańaki życie spędza we Wrocławiu. Ma cztery dyplomy trzech różnych uczelni: Uniwersytetu Wrocławskiego, Europejskiej Akademii Dziennikarstwa w Wiedniu oraz Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Życie zawodowe poświęca mediom masowym – pra...

Pozostałe książki:

Przypomniałaś sobie, Mimi? Boski smak wanilii Nuta
Wszystkie książki Dariusz Lechański

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Smutno, poważnie, dorośle.

2.06.2021

Kiedyś spotkałam się z określeniem „mała – dorosła” w odniesieniu do dziecka. Jako młoda panna nie rozumiałam, co się kryje za tym stwierdzeniem. Dzisiaj, jako dorosła kobieta, doskonale to rozumiem i wiem czym się to (przysłowiowo) „je”. Jak wiecie mam sąsiadeczkę (a nawet 2, wspaniałe dziewczynki!), Zuzia właśnie należy do takiego pokolenia, dzi... Recenzja książki Przypomniałaś sobie, Mimi?

Przypomniałaś sobie, Mimi?

8.09.2021

Po przeczytaniu początku powieści i opisu od wydawcy pierwszą moją myślą, jaka mi się nasunęła od razu po przeczytaniu, było to, że będzie to łudząco podobna historia, jaka została przedstawiona w filmie "Big Love". Oglądaliście ten polski film o wielkiej, a zarazem toksycznej miłości, która na koniec doprowadza do wielkiej tragedii? Jeśli nie, to... Recenzja książki Przypomniałaś sobie, Mimi?

Zmarnowany czas

7.09.2021

Adam spontanicznie postanawia dołączyć do biegu w szkolnym półmaratonie. Spotyka Mimi, intrygującą nastolatkę, z którą od razu łapie wspólny język. W ciągu tego jednego biegu zaprzyjaźniają się ze sobą i toczą nietuzinkowe rozmowy... ...głównie o jej cyckach, babach w ogólności, molestowaniu i wszystkim, co najgorsze, a czytelnik ma w tym szukać ... Recenzja książki Przypomniałaś sobie, Mimi?

Tylko żyj.

3.09.2021

„Przypomniałaś sobie, Mimi?” to pozycja wyjątkowa. Trudno opisać jej fabułę, gdyż cała historia rozgrywa się praktycznie w czasie jednego biegowego maratonu szkolnego. Tytułowa Mimi poznaje dużo starszego od siebie mężczyznę właśnie na starcie tego biegu. Zaczynają prowadzić ze sobą rozmowę i z każdym kolejnym kilometrem zdają sobie sprawę, że łąc... Recenzja książki Przypomniałaś sobie, Mimi?

@kubera_anna@kubera_anna × 1

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

CZ
@patrycjasprzedaz1
2021-10-03
9 /10

"Przypomniałaś sobie mimi?" to krótka historia o wspólnym samobójstwie. Sam opis mnie mocno zachęcił do sięgnięcia po nią, tym bardziej, że książka gruba nie jest. Wręcz ekstremalnie krótka!

👉Cała historia odbywa się w jednym miejscu podczas maratonu biegowego w szkole. Mimi poznaje sporo starszego od siebie mężczyznę podczas biegu. Zaczęli rozmawiać i okazało się, że łączy ich więcej, niż się wydaje. Oboje mają za sobą bagaż doświadczeń z którymi sobie nie radzą. Oboje mają dość życia i problemów, dlatego podejmują decyzję o wspólnym samobójstwie. Niestety nie wszystko idzie po ich myśli i jedna osoba będzie musiała dalej żyć z pewnymi konsekwencjami...

👉Krótka książka, która ma masę emocji w sobie. Aż za dużo. Dla osoby wrażliwej książka jest wstrząsająca. Sporo w niej pozytywnych i negatywnych emocji z mocną przewagą na to drugie. Generalnie dla osób, które zmagają się z jakąś ciężką sytuacją, spadkiem nastroju, nie mówiąc już o depresji nie polecam jej czytać. Pozostałym osobom zdecydowanie polecam. Gdybym kilka lat temu sięgnęła po tę książkę na pewno źle by wpłynęła na moją psychikę (kilka lat temu cierpiałam na załamanie nerwowe i depresję). To książka o życiu, śmierci, relacji dziewczyny ze starszym mężczyzną i konsekwencjach wyboru. Nie znalazłam takiej książki wcześniej. Naprawdę... wow.

👉Zastanawiam się jaka była interpretacja autora? Co miał na celu? Generalnie sama sobie odpowiedziałam na to, jednak jestem ciekawa Waszych opinii.
...

| link |
AZ
@azarewiczu
2021-08-09
6 /10

"To był plan - realizowany konsekwentnie i bez chwili zawahania."

"Przypomniałaś sobie Mimi?" to krótka historia dwójki ludzi, którzy spotkali się na starcie szkolnego maratonu.

ON - Adam - dojrzały mężczyzna i ONA - Róża, którą zwą Mimi, nastolatka.
Oboje dźwigają na swoich barkach bagaż przykrych i ciężkich życiowych doświadczeń, które ich do siebie zbliżają i dzięki którym odnajdują wspólny język.

"Przypomniałaś sobie Mimi?" to książka, w którą warto się zagłębić i przeanalizować. Bohaterowie spotykają się na maratonie - maratonie zwanym życiem. Biegną przez nie, wspominają, a ulotne chwile uciekają im przez palce. Na drodze spotykają wielu ludzi. Jedni są mili i serdeczni, inni bezwględni i nieuczciwi. Jedni pozostają dłużej, inni nie odgrywają w ich życiu żadnej roli, są tak zwanymi bohaterami epizodycznymi. Zupełnie jak w życiu...Jednak wszyscy pragną tylko jednego - dobiec do mety.

Każdy rozdział książki rozpoczyna się krótkimi zdaniami, wypowiedzianymi w sali sądowej, co czyni powieść jeszcze ciekawszą i intrygującą. I nie ukrywam, że dla mnie taki wstęp bardzo się spodobał i zainteresował.

Jeśli macie ochotę zagłębić się w tej lekturze i znaleźć w niej ukryty sens, to po nią sięgnijcie 🙂

"Tych dwoje nie powinno sięę było nigdy poznać, a potem spotykać(...)."

| link |
@wfotelu
2021-06-04
7 /10
Przeczytane

Chyba nigdy na swojej czytelniczej drodze nie spotkałam się z taką lekturą. Niby lekka ale zarazem poważna. Trochę smutna ale i w pewnym sensie prawdziwa, poruszająca do głębi. I przede wszystkim opowiedziana w tak nietuzinkowy i niecodzienny sposób, że nie sposób przejść obok niej obojętnie.
Otóż... Akcja książki toczy się na maratonie, ale zarazem każdy rozdział jest jakby opisem i opowieścią oskarżonego będącego na sali rozpraw. Bohaterowie (Ad i Mimi) podczas biegu rozmawiają na różne tematy - mniej i bardziej ważne, rozwijają piękną, wartościową i szczerą relację. I wiecie co? Ten maraton, bieg... Kojarzy mi się trochę z życiem. Jak w książce: raz bywa z górki, raz bywa pod górkę. Podczas biegu spotykamy osoby, które są dla nas życzliwe, miłe i uprzejme, skore do pomocy. Innym razem trafiamy na kogoś, kto podstawia nam nogę, pragnie naszej porażki, chce nas zgnieść i zdyskwalifikować. Upadamy by zaraz się podnieść (z czyjąś pomocą ale i bez niej). Biegniemy przez słoneczne dni, czasem napotykamy na deszcze i burze. A na mecie czeka nas odpoczynek, zamykamy oczy i bieg zostaje zakończony. Na prawdę, czytając tę pozycję odnosiłam wrażenie, że książka ma takie drugie dno.
To bardzo dobra książka, warto po nią sięgnąć i trochę się przy niej zamyślić.

| link |
@Chwila_pauli
2023-10-28
9 /10
Przeczytane

Książka, choć jest bardzo króciutka, to została ciekawie napisana. Ale początkowo nie rozumiałam o co chodzi. Jednak z czasem dowiadujemy się, jak Ona - Mimi, i On - Ad, postanowili wspólnie popełnić samobójstwo. Choć dopiero co się poznali i dużo rzeczy ich dzieli, to jednak złapali ze sobą nić porozumienia i razem postanowili to zrobić. Ale jak do tego doszło? Otóż jedno i drugie zapisało się na bieg. Bieg, w którym udział wziąć mógł każdy kto chciał. I tak biegnąc ze startu spotkali po drodze inne osoby, a przy okazji poznali ich historie. Ten bieg do mety był dla nich bardzo ciężki, bo i odcinek był długi, ale napędzał ich wspólny cel. Celem tym okazała się chęć wylogowana się z tego świata, który wiecznie pędzi niewiadomo dokąd.
Historia została opisana jako wspomnie, opowiadane przez jedno z nich na sali sądowej. Jednego, bo temu drugiemu się udało.. Wylogować..

| link |
@lukaszgrudzinski21
2021-08-30
7 /10

Książka to jeden wielki bieg. Rozdziały które rozpoczynają się znakomicie. Oraz on i ona.
Różnica wieku bohater dojrzały a bohaterka młodziutka. Cała książka to jeden wielki bieg w którym biorą udział bohaterzy. Poznają się przed startem i są dla siebie podporą. Poznają swoje życie oraz historie z przeszłości.

Książka była dla mnie fajną odskocznią od książek więcej wymagających. Tutaj mamy lekką historię w którą szybko można się wkręcić i z zaciekawieniem biegniemy strona po stronie by dostać się do mety. Bieg łatwy nie jest bo są trudności a opowieści Mimi są bolesne które ranią serce. Same zakończenie jest smutne ale w tym wszystkim jest wiele emocji które na prawdę do mnie trafiły. Książka na godzinkę, do poduszki.
Bohaterów polubiłam i żałowałam ze to juz koniec. Moim zdeniem książka warta uwagi i przeczytania.

| link |
@klaudia.brozyna2320
@klaudia.brozyna2320
2021-09-13
6 /10

Niektóre książki są bardzo krótkie, ale przepełnione przeróżnymi emocjami i przenośniami, co sprawia, że interpretacja ich zajmuje więcej czasu niż czytanie opasłych lektur. Zdecydowanie taką książką jest zaledwie 143 stronnicowa „Przypomniałaś sobie, Mimi?”. W tej historii nic nie jest oczywiste i większość jest niezrozumiała, ale dzięki temu historia Mimi i Adama jest tak przejrzysta. Będzie to dobra lektura dla tych, którzy z natury chcąc szukać drugiego dna, a rozwiązania nie chcą mieć podanego na tacy. Jeśli szczerze miałabym się przyznać to moje początkowe wrażenie po tej książce nie było zbyt dobre. Potrzebowałam nieco czasu aby „dokopać” się do większego sensu tej historii. I to było bardzo ciekawe doświadczenie.

Przekonajcie się co takiego miała przypomnieć sobie Mimi.

| link |
@ksiazka_ukryta_w_puszczy
2021-09-08
7 /10
@mysilicielka
2021-09-07
1 /10
Przeczytane Złe jak Szatan Współprace
@kubera_anna
@kubera_anna
2021-09-03
8 /10
@wiktoria.wasilewska
2021-08-03
6 /10
Przeczytane
@Rozchelstana_Owca
2021-06-02
7 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

O nie! Książka Przypomniałaś sobie, Mimi?. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl