Złodzieje bzu recenzja

Złodzieje bzu

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Anna30 ·1 minuta
2019-11-21
1 komentarz
7 Polubień
 Autor książki pt. '' Złodzieje bzu'' Pan Hubert Klimko-Dobrzaniecki ma niezwykłe umiejętności dostrzegania otwartego spojrzenia na te wartości życia, które my na co dzień nie doceniamy.
 
 Zaprezentowaną historię opowiedzianą i bacznie obserwowaną z perspektywy głównego bohatera Antoniego Baryckiego czytałam z ogromnym zainteresowaniem, gdyż on odsłonił w niej ogromną cząstkę siebie, a w tym dzieciństwo, wczesną młodość, tradycje rodzinne.
 
 Podobało mi się ogólne podejście do życia u Antka Baryckiego. Potrafił mocno trzymać się swoich zasad. Miał talent do analitycznego myślenia i chętnie z niego skorzystał z niego. Pamiętał zawsze o osobach, które nie były wobec niego obojętne, a w szczególności na drodze do uzyskanej przez niego lepszej edukacji.
 
 Szczególną uwagę zwróciłam tutaj na relacje występujące pomiędzy Antkiem, a jego tatą Leonem, gdyż w chwilach trudnych zawsze mogli na siebie liczyć. Owszem tata Antka podkreślał, że jest z niego dumny i miał do niego ogromne zaufanie powierzając mu swoje tajemnice i sekrety.
 
 '' Złodzieje bzu'' to książka, którą czytało mi się wyjątkowo bardzo dobrze ze względu na ujęty w tekście piękny dobór słów przez autora oraz to, że mogłam na moment powrócić do czasów młodzieńczych lat, w których to spędzałam, mile czas z dziadkami wędrując śladami sadów z jabłoniami, śliwek, gruszy, a zapach letniego bzu na zawsze pozostaje w naszej pamięci.
 
 Występujący w tej powieści bohaterowie drugoplanowi opisywani przez Antka byli trafnie dobrani, a każdy z nich posiadał, mocny charakter zahaczając z czasem o lekkie poczucie humoru wynikające z zaistniałych codziennych sytuacji z życia wziętych. 
 
 Dla wielu młodych Czytelników Antoni Barycki powinien stanowić autorytet w dążeniu do upragnionego zawodowego celu pod względem edukacji. 
 
 Elementem dodatkowym w tej oto książce są: dobrze dobrana czcionka w tekście oraz okładka nawiązująca do jej tytułu. 

 Polecam przeczytać tę powieść. 

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-11-21
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Złodzieje bzu
Złodzieje bzu
Hubert Klimko-Dobrzaniecki
7.2/10

Od kresów wschodnich po zachodnie, ale nieodmiennie w cieniu gałęzi czarnego bzu wciąż umierają i rodzą się miłość, zło, przebaczenie i zawiść. Czy o trudnej polskiej historii można pisać w duchu...

Komentarze
@Renax
@Renax · ponad 4 lata temu
Z uwagą przeczytałam Twoją recenzję, bo czytałam inną książkę pisarza i uważam, że to dobry autor, który potrafi pokazać dojrzewanie wewnętrzne postaci. Tę chcę przeczytać, ale póki co nie czynię tego, ale z uwagą śledzę ciekawe recenzje. Zapowiada się ciekawa książka.
× 1
@Anna30
@Anna30 · ponad 4 lata temu
Masz racje. Pisarz ten posiada talent uchwycenia piękna tego czego my nie widzimy na zewnątrz.
× 1
@Renax
@Renax · ponad 4 lata temu
Tak i ma się wrażenie, że to naprawdę wysoka półka. Na tle współczesnych polskich powieści ten autor (ja czytałam Bornholm, Bornholm) różni się tym, że nie pisze o polskim piekiełku prowincji, ale bardziej sięga go powieści o dojrzewaniu, o tożsamości, czyli z twórczości pisarzy z lat 90tych.
× 1
@Anna30
@Anna30 · ponad 4 lata temu
Witaj. Liczę po cichu, że autor napisze jeszcze książkę, ale o innej tematyce.
Marzy mi się biografia.
Jak wiemy dużo jest tej tematyki tego jak wspomniałaś piekła wsi, ale może autor chce
przywołać wspomnienia dokonanym przez niego zapiskom.
@Renax
@Renax · ponad 4 lata temu
Tak, mi też.
× 1
Złodzieje bzu
Złodzieje bzu
Hubert Klimko-Dobrzaniecki
7.2/10
Od kresów wschodnich po zachodnie, ale nieodmiennie w cieniu gałęzi czarnego bzu wciąż umierają i rodzą się miłość, zło, przebaczenie i zawiść. Czy o trudnej polskiej historii można pisać w duchu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dom jest tam gdzie serce, miłość, rodzina. Gdy nam ktoś ogniem, podstępem i nienawiścią odbierze bliskich, dom jest tam, gdzie rośnie czarny bez... Wiemy już też, choćby z filmowej trylogii Sylwestr...

@Pani_Ka @Pani_Ka

Ach ten Antek Barycki! Odbyłam z nim podróż przez kawałek historii i przez kresy. Kresy wschodnie i zachodnie, i kresy myśli ludzkich. Zapukałam do głowy chłopca, a gdy mi otworzył ujrzałam sad moich...

@czerwonakaja @czerwonakaja

Pozostałe recenzje @Anna30

Bestseller
Bestseller

Pani Paulina Świst od samego początku potrafi, wydobyć określiłabym to bardzo różne emocje po dokładnym sprecyzowanym opisie treści książki. To zachęciło mnie, abym rozp...

Recenzja książki Bestseller
Na skraju
Na skraju

Debiuty z gatunku literackiego fantasy zazwyczaj bywają dla mnie zagadką do odgadnięcia, gdyż nie wiem, czego mam się spodziewać po autorze i czy przedstawiona przez nie...

Recenzja książki Na skraju

Nowe recenzje

Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Zbawca
Zbawca
@ladybird_czyta:

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietni...

Recenzja książki Zbawca
Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
© 2007 - 2024 nakanapie.pl