Dziady : poema recenzja

"Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, co to będzie, co to będzie"

Autor: @maciejek7 ·2 minuty
2025-01-30
1 komentarz
29 Polubień
"Dziady" Adama Mickiewicza to niekwestionowany i wybitny klasyk polskiego romantyzmu. I chyba wszyscy czytelnicy, jeśli nawet nie czytali, to z pewnością chociaż o nim słyszeli.
W szkole była to dla mnie jedna z mniej lubianych lektur, chociaż ja z zasady nie lubiłam czytać pod presją, więc albo czytałam lektury przed terminem, albo posiłkowałam się opracowaniami. Tak też było i z "Dziadami"... Po latach jednak chyba dorosłam do tej lektury. Za każdym razem odkrywam w tym dziele naszego wieszcza coś nowego. Czytałam już kilka razy i to w różnych fragmentach. Bo dla mnie jedną z wad "Dziadów" jest to, że nie ma właściwie pełnej jasności w jakiej kolejności należałoby czytać ten dramat a poza tym, nie jest to skończony utwór (a może to nawet zaleta?). Lecz za to ciągle żywy, ciągle jakby na czasie i nie traci na swojej wartości.
Myślę tylko, że większość zniechęca się do czytania w szkole, lecz nie dajcie się temu zniechęceniu. W nastoletnim wieku trudno jest docenić kunszt autora. Warto zatem dać szansę wielkiemu wieszczowi.

"Bo kto nie był ni razu człowiekiem,
temu człowiek nic nie pomoże."
Żeby chociaż trochę zrozumieć o co być może chodziło Mickiewiczowi w "Dziadach", trzeba je przeczytać kilka razy, przemyśleć każdą z części oraz połączyć je w całość. Oczywiście można też pójść na łatwiznę i posiłkować się opracowaniami, lecz zdecydowanie lepiej samemu przebrnąć przez tę lekturę i poznać jej niebywały klimat.
W całym utworze Mickiewicz umieścił wątki ze swojego życia oraz bieżące wydarzenia polityczne, połączył je i przedstawił w dwóch płaszczyznach, w realnej i duchowej.
Wszystkie części łączy ta sama postać, chociaż przedstawiona jest pod różnymi nazwami.
Moim zdaniem to bardzo dobra książka, chociaż jedna części są rewelacyjne a inne mniej. Chwilami można się nawet pogubić w wydarzeniach i postaciach, dlatego właśnie dobrze jest przymierzyć się do czytania kilka razy.
Co dziwne, dość często słyszę, że to straszna nuda, ale jednak dużo osób cytuje fragmenty z "Dziadów", nawet nie wiedząc skąd pochodzą... To wynik nauczania - trzy razy "Z". czyli:
zakuć, zaliczyć, zapomnieć, lecz zawsze coś tam zostanie...

"Kto miłości nie zna, ten żyje szczęśliwy,
i noc ma spokojną i dzień nietęskliwy."
"Kobieto! puchu marny! ty wietrzna istoto!
Postaci twojej zazdroszczą anieli,
A duszę gorszą masz, gorszą niżeli!..."
I chociaż ja nie jestem wielką fanką "Dziadów", bo sama w szkole się zniechęciłam, to jednak po kolejnej lekturze "Pana Tadeusza", chciałam dać szansę i temu dramatowi.
Każda z części jest na swój sposób wartościowa, chociaż nie wszyscy muszą się nimi zachwycać. Zresztą daleka jestem od zbytniego idealizowania Adama Mickiewicza, po prostu starałam się zrozumieć w czym tkwi jego wielkość i doceniam jego perfekcję w tworzeniu poezji.
Za jakiś czas pewnie raz jeszcze wrócę do "Dziadów", tym bardziej, że moje wnuki będą musiały je również wkrótce czytać...

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-01-30
× 29 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziady : poema
50 wydań
Dziady : poema
Adam Mickiewicz
6.7/10

Komentarze
@MLB
@MLB · około miesiąca temu
Super! Odpomnikowałaś bez negacji:)
× 1
Dziady : poema
50 wydań
Dziady : poema
Adam Mickiewicz
6.7/10

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @maciejek7

Jak zrozumieć kota
Kot i jego niezwykłość...

Odkąd pamiętam, w moim domu zawsze był kot (a czasem nawet kilka jednocześnie), być może dlatego stałam się ich miłośniczką. Nawet wtedy, gdy okazało się, że jestem uczu...

Recenzja książki Jak zrozumieć kota
Toskański ślub
Miłość, tajemnice i Toskania.

„Toskański ślub” to samodzielny debiut autorki, który muszę przyznać, że mnie nieco zaskoczył. Przyciągnęła mnie do siebie oczywiście okładka, ale tytuł wskazujący na mi...

Recenzja książki Toskański ślub

Nowe recenzje

Odludzie
"Odludzie " – gdy las staje się domem, a dom......
@Malwi:

Las. Cisza. Dziewczyna, której nie powinno tam być. Zmarznięta, samotna, milcząca. Tak zaczyna się ta historia. Tak zac...

Recenzja książki Odludzie
Demon luster
Niepamięć to wybawienie
@Nastka_diy_...:

Znacie Martynę Raduchowską? Uwielbiam jej twórczość, a najbardziej lubię trylogię Szamanki od umarlaków. Wydawnic...

Recenzja książki Demon luster
Pudełko pełne starych spraw
"Pudełko pełne starych spraw" Anna Janiak
@Wiejska_bib...:

Tytuł: „Pudełko pełne starych spraw” Autor: Anna Janiak Gatunek literacki: powieść obyczajowa, romans Wydawnictwo: Prós...

Recenzja książki Pudełko pełne starych spraw
© 2007 - 2025 nakanapie.pl