Złodziej recenzja

Złodziej

Autor: @ewelina.czyta ·3 minuty
2024-12-18
Skomentuj
13 Polubień
Dzień dobry serdeczne! Dziś przychodzę do Was z książką, która wprawiła mnie w niemałe zaskoczenie, i do tej pory nie umiem wyjść z podziwu dla tej kompozycji jak i samego Autora, który stworzył coś, co zostanie ze mną na bardzo długo. Czy możliwe jest, by stworzyć coś własnego, wykorzystując to, co zostało już napisane? Czy na podstawie kilku słów można opowiedzieć zupełnie nową historię? Czy już wszystko zostało napisane i pokazane? Czy to eksperyment, a może niezaprzeczalny fakt? Czy możliwe jest, by aż tak pamiętać? Kto jest tu złodziejem?
Z tymi i wieloma innymi pytaniami zostawiła mnie ta historia, panoszy się ona w myślach bez przerwy, zdumiewa nieustannie, nie spodziewałam się, że wstrząśnie ona mną tak mocno. W końcu trafiłam na coś, co mnie naprawdę zaskoczyło, zmieniło spojrzenie i otworzyło oczy na niektóre rzeczy.
Ze zlepku cytatów powstał obraz, który obnaża istotę istnienia, siłę woli, emocjonalność człowieka, który nie pasuje do dzisiejszej rzeczywistości, a trwać tu musi. Z obrazu tego wyłania się postać mężczyzny, bezimiennego pogubionego egocentrycznego introwertyka, który stał mi się niezwykle bliski, czytając to, co ma mi do przekazania, czułam się, jakbym "słyszała" własne słowa i "widziała" swoje myśli, ale czy nie taki był właśnie zamysł Autora? Żeby w Bezimiennym zobaczyć siebie? Żeby pokazać, że każdy z nas, choć w tłumie to jest tak naprawdę sam? Że dzisiejszy świat nie jest dla nas dobry, że boli on całym sobą, przytłacza nas, drażni, rani a w końcu gdy wyssa z nas wszystkie soki, porzuca na wieczne zapomnienie? Ale czy zapomnieć można? Czy wypada?
A może warto płynąć z nurtem, brać to co daje los, nauczyć się widzieć barwy czy dźwięk, bo mają one swoje kształty i struktury, uśmiechać się do obcych, nawiązywać przypadkowe znajomości. Postawić się życiu przysłowiowym okoniem i brać z niego garściami? Ale czy ktoś jeszcze to potrafi?
Chciałbym, byście poznali Bezimiennego, spojrzeli na wszystko wokoło jego oczami, poczuli jego wewnętrzną rozpacz, a by na końcu okazało się, że to są tak naprawdę Wasze, spostrzeżenia, myśli i osądy, ale i pragnienia oraz marzenia.

Pomysł na stworzenie takiej fabuły w moim odczuciu jest genialny i zrealizowany w stu procentach. Cała historia zamknęła się tak naprawdę w niecałych dziewięćdziesięciu stronach, przywołując przy tym tsunami myśli, zalew emocji i odczuć. Pozostała część książki to przypisy, w których Autor odsyła nas do dzieł, z których stworzył Bezimiennego i otaczający go świat, jego emocje, spostrzeżenia. Jest ich równe dwa tysiące, za dużo by wymieniać wszystkich, ale znajdziecie w nich między innymi odniesienia do prozy: Ernesta Hemingwaya, Harukiego Murakamiego, Milana Kundery, Nory Roberts, Antoniego Czechova, ale nie brakuje także twórców z naszego kraju takich jak: Remigiusz Mróz, Katarzyna Bonda, Sylwia Chutnik, Katarzyna Puzyńska czy Eliza Orzeszkowa.
Każdy z nich ma wyjątkowy styl, pisał w innej epoce, zajmował się różnymi dziedzinami. Autor "pożyczając" ich słowa stworzył niezwykłą mozaikę, która na długo zapada w pamięć.
Przy okazji możecie poznać naprawdę bogatą bibliografię.

Książka ta wymaga od czytelnika sporej dawki uwagi i koncentracji. Nie jest to historia na raz, potrzebuje ona czasu, by wybrzmieć, pokazać to co ma w sobie najlepsze. Poukładać się w głowie i dać czas na "przetrawienie". Ale gdy to wszystko już się stanie, dociera do czytelnika, że trzyma w dłoni prawdziwą perełkę, rzadko spotykany okaz.
Bardzo się cieszę, że książka trafiła w moje ręce, jestem pod olbrzymim wrażeniem nie tylko historii, ale i pracy, którą wykonał Autor, jego determinacji w dążeniu do celu, samozaparcia i wyobraźni.

Czy polecam?
Zdecydowanie tak. To najbardziej zaskakująca książka, jaką spotkałam w swoim dotychczasowym życiu. Nie mam tu na myśli fabuły, a jej kompozycję. Dla mnie mistrzostwo!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-12-05
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Złodziej
Złodziej
Krzysztof Chronowski
7.5/10

Wszystko już było? Fabuła zbudowana z cytatów także? Bohater obdarzony pamięcią absolutną? Te zdania już zaistniały, ale nigdy wcześniej nie stworzyły takiej opowieści. Czy ta książka to swoiste oszu...

Komentarze
Złodziej
Złodziej
Krzysztof Chronowski
7.5/10
Wszystko już było? Fabuła zbudowana z cytatów także? Bohater obdarzony pamięcią absolutną? Te zdania już zaistniały, ale nigdy wcześniej nie stworzyły takiej opowieści. Czy ta książka to swoiste oszu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tak się zastanawiam, czy lubicie eksperymenty? Ja powiem szczerze, że to zależy jakie 😅 Jednak jeżeli chodzi o literaturę, to lubię wciąż poznawać nowe formy. I jak się okazuje, wciąż zaskakują mnie ...

@Bibliotekarka_Natalka @Bibliotekarka_Natalka

Pozostałe recenzje @ewelina.czyta

Wyspa luzu
Kalimera!

Zaglądając na mój blog, wiecie już, że Jolanta Kosowska jest jedną z moich ulubionych pisarek, a jej książki, zawsze wywołują we mnie olbrzymie emocje i w każdej z nich ...

Recenzja książki Wyspa luzu
Mężczyzna z dołeczkiem w brodzie zwiastuje kłopoty
Ach ci mężczyźni z dołeczkami w brodzie...

**PATRONAT MEDIALNY** Dziś przyszła pora napisać kilka słów o kolejnej porywającej książce, której mam olbrzymi zaszczyt patronować. Nie będę Wam tym razem opisywać fabu...

Recenzja książki Mężczyzna z dołeczkiem w brodzie zwiastuje kłopoty

Nowe recenzje

Korea od kuchni
Korea od kuchni.
@milena9:

Przez żołądek do serca, jak mówi jedno z naszych przysłów. Aby może nie od razu pokochać koreańską kuchnie, ale mieć n...

Recenzja książki Korea od kuchni
Ciałofon
Ciałofon - opis realnej przyszłości, która jedn...
@monia04101997:

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Sztuczna inteligencja. AI, Chaty GPT, roboty humanoidalne - to wszyst...

Recenzja książki Ciałofon
Archiwum snów
💙 Archiwum snów 💙
@read.my.heart:

💙 Q: Wierzycie w to, że sny mają jakieś znaczenie? Ja ostatnio nie pamiętam swoich snów, więc nie mam też okazji, żeby...

Recenzja książki Archiwum snów
© 2007 - 2025 nakanapie.pl