Złodziej

Krzysztof Chronowski
7.5 /10
Ocena 7.5 na 10 możliwych
Na podstawie 2 ocen kanapowiczów
Złodziej
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.5 /10
Ocena 7.5 na 10 możliwych
Na podstawie 2 ocen kanapowiczów

Opis

Wszystko już było? Fabuła zbudowana z cytatów także? Bohater obdarzony pamięcią absolutną? Te zdania już zaistniały, ale nigdy wcześniej nie stworzyły takiej opowieści. Czy ta książka to swoiste oszustwo? Pytanie, kim byśmy byli, zapamiętując wszystko? Niczego nie zapominając? A może i tak tym właśnie jest każdy z nas – zbiorem cytatów?
Data wydania: 2024-10-22
ISBN: 978-83-67935-21-0, 9788367935210
Wydawnictwo: Seqoja - wydawnictwo
Stron: 280
dodana przez: Bibliotekarka_Natalka

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Złodziej

18.12.2024

Dzień dobry serdeczne! Dziś przychodzę do Was z książką, która wprawiła mnie w niemałe zaskoczenie, i do tej pory nie umiem wyjść z podziwu dla tej kompozycji jak i samego Autora, który stworzył coś, co zostanie ze mną na bardzo długo. Czy możliwe jest, by stworzyć coś własnego, wykorzystując to, co zostało już napisane? Czy na podstawie kilku słó... Recenzja książki Złodziej

"Złodziej"

30.12.2024

Tak się zastanawiam, czy lubicie eksperymenty? Ja powiem szczerze, że to zależy jakie 😅 Jednak jeżeli chodzi o literaturę, to lubię wciąż poznawać nowe formy. I jak się okazuje, wciąż zaskakują mnie one czymś nowym. Dziś przychodzę do Was właśnie z taką dość niekonwencjonalną, ale z pewnością bardzo oryginalną publikacją. W czym tkwi jej nietypowo... Recenzja książki Złodziej

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@ewelina.czyta
2024-12-18
9 /10
Przeczytane

Dzień dobry serdeczne! Dziś przychodzę do Was z książką, która wprawiła mnie w niemałe zaskoczenie, i do tej pory nie umiem wyjść z podziwu dla tej kompozycji jak i samego Autora, który stworzył coś, co zostanie ze mną na bardzo długo. Czy możliwe jest, by stworzyć coś własnego, wykorzystując to, co zostało już napisane? Czy na podstawie kilku słów można opowiedzieć zupełnie nową historię? Czy już wszystko zostało napisane i pokazane? Czy to eksperyment, a może niezaprzeczalny fakt? Czy możliwe jest, by aż tak pamiętać? Kto jest tu złodziejem?
Z tymi i wieloma innymi pytaniami zostawiła mnie ta historia, panoszy się ona w myślach bez przerwy, zdumiewa nieustannie, nie spodziewałam się, że wstrząśnie ona mną tak mocno. W końcu trafiłam na coś, co mnie naprawdę zaskoczyło, zmieniło spojrzenie i otworzyło oczy na niektóre rzeczy.
Ze zlepku cytatów powstał obraz, który obnaża istotę istnienia, siłę woli, emocjonalność człowieka, który nie pasuje do dzisiejszej rzeczywistości, a trwać tu musi. Z obrazu tego wyłania się postać mężczyzny, bezimiennego pogubionego egocentrycznego introwertyka, który stał mi się niezwykle bliski, czytając to, co ma mi do przekazania, czułam się, jakbym "słyszała" własne słowa i "widziała" swoje myśli, ale czy nie taki był właśnie zamysł Autora? Żeby w Bezimiennym zobaczyć siebie? Żeby pokazać, że każdy z nas, choć w tłumie to jest tak naprawdę sam? Że dzisiejszy świat nie jest dla nas dobry, że boli on całym sobą, przytłacza nas, drażni, ...

× 6 | link |
@Bibliotekarka_Natalka
2024-12-30
6 /10
Przeczytane

Tak się zastanawiam, czy lubicie eksperymenty? Ja powiem szczerze, że to zależy jakie 😅 Jednak jeżeli chodzi o literaturę, to lubię wciąż poznawać nowe formy. I jak się okazuje, wciąż zaskakują mnie one czymś nowym. Dziś przychodzę do Was właśnie z taką dość niekonwencjonalną, ale z pewnością bardzo oryginalną publikacją. W czym tkwi jej nietypowość oraz jakie są moje wrażenia po jej przeczytaniu? Zapraszam do zapoznania się z moją opinią.

Nie potrafię nawet Wam powiedzieć, o czym dokładnie jest ta książka. Mamy tutaj zlepek różnych zdań, które tworzą jakąś względną całość. Jednak nie sposób skupić się na jednym wątku, bo co chwilę dzieje się coś nowego. Czytamy o jednej rzeczy, by następnie przeczytać o czymś zupełnie innym. Tak naprawdę nie ma tutaj żadnej ciągłości. Ale mamy jednego głównego bohatera, którego cała ta opowieść dotyczy. Jakie pytania sobie stawia? Nad czym rozmyśla? O tym musicie przekonać się sami. Ja chciałabym waszą uwagę skierować na inne tory. Co ciekawe, cała historia liczy zaledwie około 80 stron, a cała pozycja ma ich 280. Co zatem, znajduje się na pozostałych 200 stronach? Otóż proszę Państwa, to jest właśnie fenomen tej książki. Bowiem te 80 stron fabuły składa się z różnego rodzaju cytatów. Natomiast te dwieście stron, to są przypisy, z jakich konkretnie książek dane zdanie zaczerpnięto. I co, są Państwo zaskoczeni? Bo ja muszę powiedzieć, że nawet bardzo. Nie miałam do tej pory do czynienia z tego typu publikacją i nie bardzo wiem, ...

| link |

Cytaty z książki

O nie! Książka Złodziej. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat
© 2007 - 2025 nakanapie.pl