Pamiętnik diabła recenzja

Zimne dreszcze na plecach i lekkie podniecenie towarzyszyły mi podczas lektury. Znalazłem się w świecie przepełnionym brutalnością, gdzie rządziła rozkosz z zadawania bólu drugiej osobie.

Autor: @krzychu_and_buk ·1 minuta
10 dni temu
Skomentuj
4 Polubienia
"Demony się cieszą, wiedzą, że za moment dostaną to, czego tak pragną".

Długie ciemne włosy.
Ostre rysy twarzy.
Zielone oczy.
Pełne usta.
Zgrabnie wysportowana.

Czy naprawdę te cechy mogły być powodem tego całego okrucieństwa?

Prolog. Co tu się wydarzyło. Tych kilka stron doprowadziło mój umysł do wrzenia. Styki z napięcia mi się popaliły odcinając umysł od serca, serce od ciała, a ciało od życia.

Przepadłem. Zatraciłem się w czytaniu, w demonicznym tangu z piekielną muzyką w głowie. Kuba stał się moją obsesją. Moim tu i teraz. Czy to obłęd?

Zamykam oczy. Łapię głęboki oddech. Analizuję…

Przebudzam się w dusznej, pełnej spoconych ciał sali. To chyba jakiś klub. A przy barze stoi ona. Demony przeszłości powracają... Patrzę, a moje myśli szybko galopują, szukają wyjaśnienia, zrozumienia co tu się do cholery dzieje.

Polowania czas start.

Zimne dreszcze na plecach i lekkie podniecenie towarzyszyły mi podczas lektury. Znalazłem się w świecie przepełnionym brutalnością, gdzie rządziła rozkosz z zadawania bólu drugiej osobie.

Samotność. Od początku ją wyczuwałem, biła po oczach. Właściwie każda osoba tutaj się pojawiający w mniejszym lub większym znaczeniu się z nią mierzyła. Ale nie wszystkim się ona podobała i nie dla każdej/każdego była ona dobra.

I ekscytacja. Za sprawą głównego bohatera było jej tutaj bardzo dużo. A za sprawą umiejętności pisarskich autora, o zgrozo, im głębiej wchodziłem w tę historię, również i mnie ona dopadała.

Sceny brutalnych napaści autor utkał tak realnie, że miałem wrażenie bycia tam, w środku rozgrywających się scen. Czytałem. Patrzyłem. I doznawałem szoku. Dopadało mnie obrzydzenie. Te momenty były jak demoniczna przejażdżka rollercoasterem.

Po mistrzowsku autor zbudował wokół Kuby mur tajemniczości. Co jakiś czas burząc skrawek tego muru, odsłaniał fragmenty jego przeszłości. Nie za wiele... by to napięcie tajemniczości trwało jak najdłużej. Karmił mnie ścinkami, drażnił mój umysł, a moje pragnienie dowiedzenia się wszystkiego rosło we mnie bez zahamowania.

Zatracony w czytaniu docierałem do mrocznych zakamarków umysłu Kuby. Nie chciałem tego, ale autor swoimi pisarskimi umiejętnościami sprawił, że dałem się prowadzić w tym kierunku.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-01-20
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pamiętnik diabła
4 wydania
Pamiętnik diabła
Adrian Bednarek
7.8/10

Tylko wielcy potrafią realizować swoje żądze. Ja jestem największy… Witaj w moim idealnym świecie. Jestem Kuba, mam dwadzieścia dwa lata i wszystko, czego można zazdrościć młodemu facetowi – piękną...

Komentarze
Pamiętnik diabła
4 wydania
Pamiętnik diabła
Adrian Bednarek
7.8/10
Tylko wielcy potrafią realizować swoje żądze. Ja jestem największy… Witaj w moim idealnym świecie. Jestem Kuba, mam dwadzieścia dwa lata i wszystko, czego można zazdrościć młodemu facetowi – piękną...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zwróciłam uwagę, że istnieje możliwość, iż jestem ostatnią osobą czytającą tę serię. Dlaczego tyle czekałam? Nie mam pojęcia. Pewnie musiałam dojrzeć, odczekać. Czy czytałam dużo recenzji? Nie. Wiedz...

@justyna1domanska @justyna1domanska

Cześć i czołem! Czy słyszeliście o teorii, iż choć raz w życiu każdy z nas spotyka na swojej drodze mordercę - nawet nie zdając sobie z tego sprawy? Kuba Sobański ma 22 lata, studiuje prawo i ma wsz...

@strazniczkaksiazekx @strazniczkaksiazekx

Pozostałe recenzje @krzychu_and_buk

Baron
Krzysztof Jóźwik wraca i to z wielkim przytupem dając mi do ręki książkę, która od pierwszych stron gna niczym chomik uwięziony w kołowrotku.

Krzysztof Jóźwik wraca i to z wielkim przytupem dając mi do ręki książkę, która od pierwszych stron gna niczym chomik uwięziony w kołowrotku. Ofiary. Rozpacz. Nieszczęś...

Recenzja książki Baron
Gdzie mól i rdza
"Zaprawdę powiadam wam, nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi, gdzie mól i rdza niszczą..."

"- Jam jest Jezus. (...) - Zaprawdę powiadam wam, nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi, gdzie mól i rdza niszczą..." Wyruszyłem na spotkanie z bezwzględnym i piekielni...

Recenzja książki Gdzie mól i rdza

Nowe recenzje

Sekrety nigdy nie umierają
Trzymająca w napięciu
@przyrodazks...:

Nie wiem jak wy, ale ja czasami czuję, że jakaś książka będzie niesamowita i wtedy zawsze biorę ją poza kolejnością. Ju...

Recenzja książki Sekrety nigdy nie umierają
Zabiorę cię do domu
"Zabiorę cię do domu"
@nsapritonow:

Katarzyna Fiołek w swojej powieści "Zabiorę cię do domu" zabrała mnie w malownicze Bieszczady, gdzie rzeczywistość prze...

Recenzja książki Zabiorę cię do domu
Bławatek
Bławatek
@a.buchmiet:

"Bławatek" to debiut Magdaleny Buraczewskiej - Świątek, który skradł moje serce! 💠💙 XIX-wieczny Paryż to miasto marzeń...

Recenzja książki Bławatek
© 2007 - 2025 nakanapie.pl