Kadry niedogaszonych wspomień recenzja

Zaskakująco dobra

Autor: @zaczytanaangie ·1 minuta
2024-07-30
Skomentuj
4 Polubienia
Nie lubię niedokończonych historii, więc gdzieś w podświadomości czekałam na kontynuację "Innych tonacji ciszy", a mimo to jej pojawienie się właśnie teraz wywołało u mnie zaskoczenie. Postanowiłam odświeżyć sobie pierwszy tom w audiobooku przed lekturą drugiego, a to sprawiło, że przystąpiłam do niej ze sporym bagażem emocjonalnym, który w trakcie tylko się zwiększał.
"Kadry niedogaszonych wspomnień" kryją w sobie opowieść, na którą nie byłam gotowa. Pierwsza część była dużo lżejsza, w niej dopiero zakończenie rozrywało serce, tym razem bolesnych tematów pojawiło się więcej. Remigiusz Mróz zdecydowanie lepiej radzi sobie w sprowadzaniu dramatów na swoich bohaterów niż w opisywaniu nastoletnich rozterek.
Mam wrażenie, że paradoksalnie ten tom był jeszcze bardziej zagadkowy, choć nasza wiedza była już rozbudowana. Tym razem czekała na nas podróż w mniej odległą przeszłość i może trochę mniej dosłowna. Chodziło w końcu o to, by Aspen spróbowała odzyskać swoje wspomnienia. Droga do nich prowadząca okazała się niezwykle kręta, ale wiodła cudownym szlakiem zdjęć i muzyki. Niesamowicie podobało mi się takie wielozmysłowe oddziaływanie, tym bardziej, że sama często słysząc jakąś piosenkę, mam przed oczami okoliczności w jakich mi już kiedyś towarzyszyła.
Długo wydawało mi się, że to będzie dość prosta, przyjemna historia, mimo bolesnych okoliczności. A wtedy autor zaczął zrzucać bombę za bombą i okazało się, że nawet te elementy fabuły, które brałam za pewnik, wcale nimi nie są. Zawiodłam się szczególnie na jednej postaci, bo widziałam ją tylko w pozytywnym świetle. Nie spodobała mi się przy pierwszym wystąpieniu, ale z czasem szczerze ją polubiłam. Wychodzi na to, że powinnam jednak słuchać się swojej intuicji.
"Kadry niedogaszonych wspomnień" to jedna z lepszych książek Remigiusza Mroza w ostatnim czasie. Poruszyła mnie, nieco nawet wzruszyła. Otwarte zakończenie pozwala mi mieć nadzieję, że ci bohaterowie jeszcze powrócą, wszak autor potrafi nawet wskrzeszać, gdy najdzie go ochota. Takiej historii potrzebowałam tego lata.
Moje 9/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-07-26
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kadry niedogaszonych wspomień
Kadry niedogaszonych wspomień
Remigiusz Mróz
7.6/10
Cykl: Aspen i Joyce, tom 2

Pół roku po tym, jak Grayson Joyce znikł z jej życia, Aspen wciąż nie potrafi o nim zapomnieć. Odnaleziony przez nią polaroid jest namacalnym dowodem na to, że łączyła ich wspólna przeszłość – przesz...

Komentarze
Kadry niedogaszonych wspomień
Kadry niedogaszonych wspomień
Remigiusz Mróz
7.6/10
Cykl: Aspen i Joyce, tom 2
Pół roku po tym, jak Grayson Joyce znikł z jej życia, Aspen wciąż nie potrafi o nim zapomnieć. Odnaleziony przez nią polaroid jest namacalnym dowodem na to, że łączyła ich wspólna przeszłość – przesz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Inne tonacje ciszy Mroza mnie po prostu urzekły i z ogromną radością sięgnęłam po drugi tom cyklu Aspen i Joyce czyli Kadry niedogaszonych wspomnień. Aspen Wakefield ogromnie przeżyła samobójczą ś...

@emol @emol

Remigiusz Mróz to autor wielu kryminałów i thrillerów, które przyniosły mu wielką sławę. Jakiś czas temu na ręce czytelników oddał powieść młodzieżową, co było sporym zaskoczeniem. Inne tonacje ciszy...

@withwords_alexx @withwords_alexx

Pozostałe recenzje @zaczytanaangie

Prędkość ucieczki
Poruszająca

Nie ma drugiego takiego autora, z którym mogłabym tak swobodnie przełamywać moje czytelnicze bariery. Remigiusz Mróz jest niepowtarzalny, w to chyba nikt nie wątpi. Udow...

Recenzja książki Prędkość ucieczki
Zaprzaniec
Trzeci tom serii

Najbardziej lubię, gdy w ramach serii każdy tom stanowi zamkniętą opowieść. Jest to o tyle łatwe, że w przypadku kryminałów wystarczy po prostu, by na jedną książkę przy...

Recenzja książki Zaprzaniec

Nowe recenzje

Żyj i pozwól umrzeć. James Bond
Jestem Bond... literacki James Bond!
@belus15:

James Bond jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci kina akcji i sensacji, jaka istniała do tej pory, jaka istn...

Recenzja książki Żyj i pozwól umrzeć. James Bond
Czarna owca medycyny
Seria ,,Zrozum" za kulisami tajemnic i istoty f...
@belus15:

Seria książek Zrozum od Wydawnictwa Poznańskiego to jedna z najbardziej nieoczekiwanych pod względem bardzo dobrej, prz...

Recenzja książki Czarna owca medycyny
Virion. Ona
Tak pisać potrafi tylko Andrzej Ziemiański...
@Uleczka448:

Napisać barwną opowieść fantasy, której strony wypełnia akcja, przygoda, magia i wielkie emocje, nie jest łatwo. Jeszc...

Recenzja książki Virion. Ona
© 2007 - 2025 nakanapie.pl