Upalne lato Marianny recenzja

zapach gorącego lata i młoda pełna ognia i żaru dziewczyna...

Autor: @asymaka ·2 minuty
2012-12-01
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Pierwszą książką tej autorki, którą przeczytałam było "Przebudzenie". Lektura ta bardzo mi się podobała i do dzisiaj mam ją w swojej biblioteczce prywatnej, pomyślałam więc sobie, że warto zapoznać się i z innymi napisanymi przez panią Katarzynę pozycjami. Po skończeniu przygody z "Upalnym latem Marianny" wiem już na pewno, że sięgnę i po pozostałe dwie książki tej pisarki, ponieważ ich fabuła bardzo mnie zainteresowała, a historie opisane w tych książkach są niebywale ciekawe.
Marianna ma 18 lat, jest młoda, zainteresowana światem i płcią przeciwną, w czym nie widzę niczego niezwykłego, gdy sięgnę pamięcią, jaka ja byłam w tym wieku. Może tylko czas, w którym przyszło jej żyć, nie do końca jest okresem przychylnym na zmiany. Mamy tytułowe lato 1939 roku, tuż przed rozpoczęciem II wojny światowej, która to wojna wisi w powietrzu. Jednak dziewczyna zdaje się nie interesować kompletnie sytuacją polityczną naszego kraju, dla niej samej tylko jej własna sytuacja jest istotna. Chce w sposób mimo wszystko dziecinny i śmieszny udowodnić, jaka to jest dorosła i że kobieta ma prawo głosu, może mieć własne zdanie i że nie tylko ona powinna ponosić konsekwencje w przypadku niechcianej ciąży na przykład. Książka moim zdaniem dotyczy tematów aktualnych w każdych czasach, ale w tamtych okresie kobietom zapewne było trudniej. Dzięki takim jednak jak Marianna osobom doszło do zmian, do tego, że dzisiejsza kobieta może być równorzędnym partnerem mężczyzny, jeśli tylko tego chce, jeżeli tego pragnie. Gdyby ludzie pokroju Marianny nie wygłaszali swoich poglądów głośno i dobitnie, na dzień dzisiejszy zapewne nadal byłybyśmy tylko matkami, żonami, gospodyniami.
Przeniosłam się dzięki autorce bez żadnego trudu do tamtych czasów. Rozumiałam poniekąd główną bohaterkę, tak jak ona czułam gorące promienie słońca na sobie, choć za oknem mamy przecież w tej chwili już początek grudnia.
Nie jest to proste wczuć się tak bardzo w rolę stworzonej przez siebie postaci, jak uczyniła to pani Katarzyna. Trzeba zapewne mieć niesamowity talent, by myśleć jak ona, by czuć jak młoda dziewczyna, by przypomnieć sobie ten czas, gdy jest się jeszcze tak strasznie naiwnym, nic nie pojmującym w gruncie rzeczy dzieckiem. Zawsze oburzałam się na te słowa, będąc w wieku Marianny, uważałam, że wszystko wiem najlepiej, że dorośli nic nie rozumieją. A jednak po latach każdy z nas przekonuje się, że to oni, nasi rodzice, mieli wtedy rację, ale my musieliśmy się na swoich błędach nauczyć, poprzez swoje doświadczenia, niejednokrotnie niezbyt przyjemne, zrozumieć, o co w życiu chodzi, co jest ważne, a co ważniejsze. Co nie ma też i nigdy mieć nie powinno żadnego znaczenia.
Osoba Marianny jest według mnie bardzo rzeczywistą postacią, jakby naprawdę istniała, a jej myśli i zachowanie są bardzo dobrze naszkicowane przez autorkę, Nasza bohaterka musi wiele w swym życiu przejść, by dojść do jakichś wniosków, szkoda tylko, że aby cokolwiek zrozumiała, musi zranić tak wiele osób i musi dojść do tragedii.
Polecam tę książkę, ponieważ naprawdę warta jest uwagi, możemy przy niej zatrzymać się i zastanowić, a ja jak wiecie takie książki cenię najbardziej, przy których mogą wziąć górę moje emocje, dzięki którym mogę coś przeżyć.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-12-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Upalne lato Marianny
Upalne lato Marianny
Katarzyna Zyskowska
7.3/10
Cykl: Upalne lato, tom 1

Ostatnie lato Marianny to stylowo opisana historia pierwszej miłości osiemnastolatki żyjącej w spokojnym dworze na wsi mazowieckiej. Mamy lato 1939 roku i choć wokół mówi się już tyle o wojnie, dla dz...

Komentarze
Upalne lato Marianny
Upalne lato Marianny
Katarzyna Zyskowska
7.3/10
Cykl: Upalne lato, tom 1
Ostatnie lato Marianny to stylowo opisana historia pierwszej miłości osiemnastolatki żyjącej w spokojnym dworze na wsi mazowieckiej. Mamy lato 1939 roku i choć wokół mówi się już tyle o wojnie, dla dz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

“Upalne lato Marianny” to nie tylko powieść obyczajowa osadzona w realiach przedwojennej Polski, ale również pierwsza część sagi autorstwa Katarzyny Zyskowskiej. To opowieść o młodości,stracie i dora...

@madalenakw @madalenakw

"Upalne lato Marianny" to pierwszy tom z sagi rodzinnej, o którym od dawna myślałam kiedy planowałam listę książek na najbliższy czas. Przeczytałam już całą masę recenzji tego cyklu na innych blogach ...

@Sosenka @Sosenka

Pozostałe recenzje @asymaka

Złodziejka marzeń
Spełniać marzenia.

Autorkę książki miałam przyjemność poznać na Warszawskich Targach Książki. Okazała się być osobą pogodną, bezpośrednią i niebanalną. Tak samo zresztą jak Jej debiutancka ...

Recenzja książki Złodziejka marzeń
Szczęście w kolorze burgunda
odnaleźć swoje szczęście

PATRONAT MEDIALNY PISANINKI Dziwne, że wcześniej nie zainteresowałam się twórczością autorki, biorąc pod uwagę, że mieszka tak blisko mnie. Nigdy nie słyszałam jednak o...

Recenzja książki Szczęście w kolorze burgunda

Nowe recenzje

Raptularz
Poetycka zaduma nad życiem i przemijaniem
@madalenakw:

Tomik poetycki Urszuli Kozioł „Raptularz”, za który otrzymała w tym roku Nagrodę Literacką Nike, to przejmujące dzieło...

Recenzja książki Raptularz
Przerwa świąteczna
Magia świąt, która łaczy losy ludzi
@madalenakw:

Joanna Tekieli w swojej książce Przerwa świąteczna kreśli ciepłą, pełną emocji opowieść, która doskonale wpisuje się w ...

Recenzja książki Przerwa świąteczna
Mosty na Wiśle
"Mosty na Wiśle" – mroczne tajemnice Krakowa w ...
@madalenakw:

Irena Małysa, znana dotąd głównie z serii o Baśce Zajdzie, postanowiła w „Mostach na Wiśle” sięgnąć po zupełnie nowego ...

Recenzja książki Mosty na Wiśle
© 2007 - 2024 nakanapie.pl