Zamknięte w słowach. Tomik drugi recenzja

"Zamknięte w słowach"

Autor: @Bibliotekarka_Natalka ·2 minuty
2024-10-05
Skomentuj
8 Polubień
Ostatnimi czasy, często możecie znaleźć u mnie opinie na temat różnorodnych tomików poezji. Może dlatego, że ostatnio mam wrażenie iż staje mi się ona coraz bliższa. I za każdym razem, gdy mam okazję, sięgam po nią z niekłamaną przyjemnością. Dziś również podzielę się z Wami opinią na temat wierszy, które dzięki samej Autorce, miałam zaszczyt przyjąć pod swoje patronackie skrzydła. Co zatem znajdziemy w środku? Zapraszam do zapoznania się z moimi wrażeniami.

Zacznę może od tego, że z tego tomiku bije ogromna tęsknota. Za tym co było, za ukochaną osobą, która już odeszła. Za wspólnie spędzonymi chwilami, za bliskością. Znajdziemy tutaj ogromne cierpienie i ból. Przeczytamy o utraconej miłości, o tym, jak ciężko jest bez niej żyć i budzić się każdego ranka. O tym, że bliską osobę dostrzegamy w najmniejszych rzeczach a każde spojrzenie przywołuje konkretne, szczegółowe wspomnienie.

Czytając te wiersze, Autor skłania czytelnika do wielu przemyśleń. Za ich pomocą sprawia, że choć przez chwilę zatrzymujemy się w biegu życia. Próbujemy odnieść to do naszej codzienności. Bo przecież każdy z nas ma kogoś, za kim ogromnie tęskni. Kogoś, z kim ma mnóstwo szczęśliwych wspomnień. Ta tęsknota doskwiera nam każdego dnia. Dlatego jestem przekonana, że my, czytelnicy doskonale zrozumiemy przekazywane nam przez Autorkę emocje. Sądzę, że śmiało możemy się utożsamić z tym, co Autorka słusznie zamknęła w słowach. Bo wyrazy mają ogromną moc. Niby to nic wielkiego a jednak. W prosty sposób potrafią wyrazić tyle uczuć a jednocześnie tyloma określeniami nazwać to, co w danym momencie czujemy. Dla mnie osobiście, jest to coś wyjątkowego. Czytając wiersze Pani Małgorzaty, czułam, że się w nich zatracam. Czytając je głośno, przeżywałam te emocje wspólnie z Poetką. Mogąc poznać cząstkę jej samej, poczułam się mniej samotna w swej tęsknocie. I Autorka idealnie ubrała w słowa to, czego z pewnością ja bym nie potrafiła. Dlatego, za każdym razem podkreślam, jak ważna jest dla mnie poezja i jej twórcy. To uzewnętrznianie się przed czytelnikiem. Wręcz takie obnażenie się z tego, co prywatne i niekiedy intymne. Jest wielką sztuką napisać wiersz. Ale jeszcze większym walorem jest odwaga i pochwalenie się swoją twórczością przed większą publicznością. Z tego też powodu, chylę czoła przed Autorką bo moim skromnym zdaniem wykonała ogrom świetnej pracy. Swoją twórczością potrafi zawładnąć czytelnikiem i sprawić, by jego najbardziej ukrywane emocje i tęsknoty ujrzały światło dzienne.

Należy też wspomnieć o świetnych obrazach malarki Tamary Baczkowskiej - Urban, które znajdziemy w tym tomiku. Doskonale komponują się one z treścią, co daje idealny efekt końcowy. Obrazy są w jesiennych barwach, stąd między innymi moje skojarzenie, że to właśnie ta pora roku 🍂🍁 jest idealną porą, by zapoznać się z tym tomikiem. Oczywiście poezję można czytać zawsze i wszędzie, jednak w moim odczuciu w obecnym okresie sprawdzi się ona idealnie. Bardzo dziękuję Autorce i portalowi Pisarze polscy za owocną współpracę i za możliwość patronowania już przy drugim tomiku poezji Pani Małgorzaty. Składam również na ręce Poetki podziękowania za pamiątkowy egzemplarz wraz z wyjątkową dedykacją. Zachęcam Was gorąco do czytania i przyznaję 10 ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10 punktów 😀📖

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-09-29
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zamknięte w słowach. Tomik drugi
Zamknięte w słowach. Tomik drugi
Małgorzata Mirosławska
10/10

BRAK

Komentarze
Zamknięte w słowach. Tomik drugi
Zamknięte w słowach. Tomik drugi
Małgorzata Mirosławska
10/10
BRAK

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Małgorzata Mirosławska w swoim najnowszym tomiku poezji „Zamknięte w słowach” zabiera czytelnika w podróż przez różnorodne emocje i refleksje, składając wiersze, które odzwierciedlają jej wewnętrzny ...

@jagodabuch @jagodabuch

Pozostałe recenzje @Bibliotekarka_Na...

Zabijesz mnie?
"Zabijesz mnie?"

Dawno nie było niczego z dreszczykiem. Dziś zatem przychodzę do Was z opinią o książce kryminalnej w której naprawdę sporo się dzieje. Zaintrygowani? Mam nadzieję, że ta...

Recenzja książki Zabijesz mnie?
Dzidzior
"Dzidzior"

Choć okres świąteczny już minął, to jednak absolutnie nie przeszkadza mi to w czytaniu książek, których akcja dzieje się w tym okresie. Dziś mam dla Was kilkanaście zdań...

Recenzja książki Dzidzior

Nowe recenzje

Korea od kuchni
Korea od kuchni.
@milena9:

Przez żołądek do serca, jak mówi jedno z naszych przysłów. Aby może nie od razu pokochać koreańską kuchnie, ale mieć n...

Recenzja książki Korea od kuchni
Ciałofon
Ciałofon - opis realnej przyszłości, która jedn...
@monia04101997:

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Sztuczna inteligencja. AI, Chaty GPT, roboty humanoidalne - to wszyst...

Recenzja książki Ciałofon
Wyspa luzu
Kalimera!
@ewelina.czyta:

Zaglądając na mój blog, wiecie już, że Jolanta Kosowska jest jedną z moich ulubionych pisarek, a jej książki, zawsze wy...

Recenzja książki Wyspa luzu
© 2007 - 2025 nakanapie.pl