Małgorzata Mirosławska w swoim najnowszym tomiku poezji „Zamknięte w słowach” zabiera czytelnika w podróż przez różnorodne emocje i refleksje, składając wiersze, które odzwierciedlają jej wewnętrzny świat. Tomik jest swego rodzaju pamiętnikiem, w którym poetka zapisuje swoje przemyślenia, tęsknoty i marzenia, zamykając je w starannie dobranych słowach, które zaskakują swoją delikatnością i jednocześnie głębią.
Wiersz „Życie zamknięte w słowach”, stanowi introspektywną refleksję na temat poszukiwania własnego szczęścia. Autorka porównuje swoje życie do zapisanych kart papieru, na których spisała swoje tęsknoty i marzenia. Wersy pełne nostalgii i niepewności ukazują dylemat pomiędzy życiem realnym a tym wyobrażonym, idealnym. Małgorzata Mirosławska pisze: „i zamiast żyć, czekałam na życie, / i zamiast kochać, kochałam się w bajkach”. To pełne melancholii wyznanie podkreśla trudności w odnalezieniu swojego miejsca w rzeczywistości i strach przed tym, czy marzenia mogą stać się rzeczywistością.
W kolejnych wierszach, takich jak „Kocham życie” czy „Migawki szczęścia”, poetka porusza tematykę miłości do życia, w której odnajduje radość i zachwyt nad jego prostymi aspektami. Wiersze te są pełne energii i żywiołowości, a autorka zachęca do doceniania codziennych chwil szczęścia, które choć drobne, nadają sens naszemu istnieniu. W utworze „Kocham życie” czytamy: „Krzyczeć: kocham życie! / Kochać sercem w namiętności, / drobinami szczęścia się zachwycić”. Wersy te oddają pasję i pragnienie pełnego doświadczenia życia, mimo wszelkich jego trudności.
W „Na krawędzi” oraz „Wspomnieniach” pojawiają się motywy przemijania i kruchości ludzkiej egzystencji. Mirosławska snuje refleksje o ulotności czasu i marzeń, które, choć piękne, często pozostają niezrealizowane. W wierszu „Na krawędzi” pisze: „Jestem na krawędzi, trwam / Między westchnieniem a ciszą, / Co gubi dźwięki bytu”. Te wersy ukazują stan zawieszenia pomiędzy pragnieniem a rzeczywistością, gdzie rzeczywiste doświadczenia mieszają się z tęsknotami za tym, co nieosiągalne.
Natomiast wiersz „Wędrowiec absurdu”, autorka wprowadza czytelnika w surrealistyczny świat, gdzie rozsądek miesza się z absurdem, a rzeczywistość z iluzją. Poetyckie obrazy pełne są metafor, które pobudzają wyobraźnię, ukazując, jak trudne jest odnalezienie sensu w chaotycznym świecie. Małgorzata Mirosławska pisze: „W oparach absurdu / nurza się osłupiały rozsądek, / odbija od ścian pustego pokoju”. Jest to refleksja na temat trudności w zrozumieniu otaczającej nas rzeczywistości, a także lęku przed samotnością i niezrozumieniem.
Tytuł zbioru – „Zamknięte w słowach” – doskonale oddaje ideę zamykania ulotnych chwil i uczuć w poetyckie formy, co czyni z tego tomiku swoisty dziennik emocjonalny. Jest to pozycja dla czytelników poszukujących poezji pełnej emocji i głębokich przemyśleń. Małgorzata Mirosławska umiejętnie balansuje pomiędzy delikatnością a intensywnością swoich utworów, tworząc wiersze, które na długo pozostają w pamięci. Tomik ten jest świadectwem dojrzałości poetyckiej autorki, która w prosty, a zarazem poruszający sposób potrafi uchwycić złożoność ludzkiego doświadczenia.
Za egzemplarz recenzencki serdecznie dziękuję autorce Małgorzacie Mirosławskiej.
Współpraca z portalem Pisarze Polscy.pl