Bardzo chciałam zostać recenzentką, żeby móc dzielić się z Wami swoimi spostrzeżeniami na temat książek, które przeczytałam.
Po zarejestrowaniu się w serwisie Na Kanapie „przeszłam” całą drogę, aby zostać jednym z Was. Oto moja pierwsza, wybrana przeze mnie w klubie recenzenta książka, polskiego autora Pawła Lukasa „PIERWSZY GRZECH KRUKA”. Wybrałam tę książkę po pierwsze dlatego, że zaciekawiła mnie okładka, po drugie tytuł, po trzecie i chyba najważniejszy powód to był jedyny kryminał. O samym autorze wiem nie wiele prócz tego, że to jego debiutancka książka. Debiuty mają swoje zalety, nowe niebanalne historie...
Dwadzieścia dwa lata temu do grana pedagogicznego w szkole podstawowej w Konstantynowie Łódzkim dołącza Alicja Kowalska. Alicja z wykształcenia jest polonistką i młodą, ambitną, piękną kobietą. Na samym początku swej kariery obejmuje wychowawstwo w klasie 4E. Młoda nauczycielka swym urokiem osobistym zyskuje duży autorytet u swoich uczniów. Szczególne wrażenie wywiera ona na Oliviera Kruka, który tylko on dostrzega, że pomimo łagodnego uosobienia i błysku w oczach, nauczycielka jest smutna. Problemy Alicji nie przeszkadzają jej w pracy, potrafi zmotywować swoich uczniów do pracy, co procentuje. Klasa osiąga sukcesy, zdobywając to nowe puchary, które ustawiane są w szkolnej gablocie. Podczas balu szóstoklasistów, Alicja Kowalska zostaje zamordowana.
Mordercą okazuje się jej uczeń Piotr, który zostaje zamknięty w zakładzie psychiatrycznym. Sprawa zostaje zamknięta, ale czy wyjaśniona...
Olivier Kruk, były policjant arogancki, gburowaty, chamski 35-letni facet. Nie ma przyjaciół do swojego wyglądu oraz nie przywiązuje wagi, pracuje w szkole, ucząc przysposobienia obronnego. Poznaje w szkole wyzywającą nauczycielkę języka niemieckiego, która pomimo szorstkiego charakteru ciągle podrywa Oliviera. Nie byłoby może nic w tym dziwnego, gdyby nie to, że kobieta jest podobna do Alicji Kowalskiej. Olivier pod wpływem wspomnień odnawia kontakty z dawnych, aby wznowić śledztwo. Jako licencjonowany detektyw szybko trafia na trop mordercy...
Niezwykle inteligentny Brutus (morderca), wyprzedza Oliviera i policje o dwa kroki do przodu. Jest opanowany o dużej wytrzymałości fizycznej i psychicznej. A jego marzeniem jest poznać Oliviera Kruka. Czym Olivier imponuje Brutusowi? Czy obaj Panowie się spotkają...
Książka jest napisana w formie dziennika z elementami pamiętnika. Osobiście nie przepadam za takimi rozwiązaniem, ale w tej książce mi to nawet nie przeszkadzało. Fajna fabuła, dobrze się czyta. Jak dla mnie osobiście przeszkadzały mi tylko obszerne opisy, wszystkich i wszystkiego, co robili bohaterowie np. „nastawił czajnik, woda zaczęła się gotować, zaparzył herbatę, podał kubek, napili się naparu". Jak dla mnie zbędne, wtedy książka mogłaby się skończyć 50-100 stron szybciej. Wstęp książki troszkę za długi, ale sama akcja, szybka a trup ścielę się gęsto.
Ogólnie zachęcam do zapoznania się z lekturą. Myślę, że Paweł Lukas to autor o dużym potencjale.
Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta " nakanapie.pl ".