Cena wolności recenzja

Ile kosztuje wolność? Milion, dziesięć milionów złotych? Czy możliwe jest wycenienie naszego spokoju, bezpieczeństwa i poczucia, że nic nam nie grozi? Czy możliwa jest zapłata za niezależność? Ile jesteśmy w stanie dla niej poświęcić? Czy możemy na swoje barki wziąć odpowiedzialność za nie tylko swoje, ale i czyjeś życie?

Klara Tyszkowska to młoda kobieta znana czytelnikom z poprzedniej książki Barbary Wysoczańskiej. Choć w "Sile kobiet" była postaciom drugoplanową, to jej charyzma i odwaga mocna zapadła w pamięć. Jej upór, odwaga i waleczne serce stanowiły wzór do naśladowania. Z ogromną przyjemnością sięgnęłam więc po "Cenę wolność", gdyż chciałam poznać dalsze losy niezłomnej feministki.

Barbara Wysoczańska oddała w ręce czytelnika przepiękną opowieść osadzoną w realiach XX wieku w okresie caratu. Można powiedzieć, że Klara nic się nie zmieniła. Nadal pozostała hardą kobietą, która nie cofnie się przed niczym, by osiągnąć swój cel. Nie jest przy tym zarozumiała, czy nosząca nos wysoko. Jest młodą dziewczyną, która nie godzi się na utarte konwenanse i zastane realia. Nie da się nie lubić Klary. Moją sympatię zaskarbiła niemal od pierwszej strony. Uwielbiam takie postaci w książkach. Waleczne, zdecydowane i lubiące postawić na swoim.

Autorka posiada niesamowitą lekkość pisania. Przyznam, że okres panowania cara nie jest moim ulubiony okres historycznym, to z wielką przyjemnością zatraciła się w przedwojennej Warszawie. Dosłownie czułam, że śledzę każdy krok bohaterów, towarzyszę im podczas spotkań, zatracam się z nimi w tańcu, czy pije popołudniową herbatę w pałacu. Akcja powieści to prawdziwy majstersztyk. Jest walka, jest miłość, jest zemsta i spokój. Wszystkie emocje, tak zgrabnie poukładane mieszają się ze sobą na kartach książki, tworząc prawdziwą ucztę, od której nie można się oderwać.

To pozycja idealnie skrojona na nasze czasy. Pokazująca, ile jesteśmy w stanie zapłacić za wolność. I do czego gotowi jesteśmy się posunąć, by tę wolność odzyskać. Z niecierpliwością czekam na dalsze książki autorki, bo wierzę, że jeszcze nie raz odda w nasze ręce kolejną przepiękną historię.