Mam świadomość, że nazistowski minister propagandy nie zapisał się pozytywnie na kartach historii. Okrył się on niechlubną sławą w dziejach świata. Jednak ciekawi mnie to, w jaki sposób wykorzystując narzędzia PR uprawiał propagandę polityczną, manipulując społeczeństwem w imię kreowania wizerunku Adolfa Hitlera. Joseph Goebbels to prawa ręka Hitlera. To on stworzył obraz przywódcy III Rzeszy. To on mamił społeczeństwo, aby ukazać Fuhrera w pozytywnym świetle. Niestety czynił to w sposób doskonały. Dzisiaj dzięki Christopherowi Machtowi, możemy bliżej przyjrzeć się historii jednego z najważniejszych nazistów, który wykorzystywał PR do niecnych planów zawładnięcia umysłami społecznymi w imię podboju świata. Autor książki „Spowiedź Goebbelsa. Szczera rozmowa z przyjacielem Hitlera” dzieli się z nami nieznanymi dotąd zapiskami szczerej rozmowy z „mistrzem” propagandy. Możemy dowiedzieć się jakim prywatnie był człowiekiem i w jaki sposób szerzył nienawiść i kłamstwa. Poznajemy sekrety, o których nie mieliśmy dotychczas pojęcia. Christopher Macht dotarł do zapisków Richarda Weissmana, asystenta Goebbelsa. Zapiski pokazują nam, jak bardzo potrafił on manipulować faktami, kreując świadomość społeczną na swoją modłę. Potrafił każde kłamstwo przekształcić w prawdę. Według Goebbelsa propaganda sukcesu ma ogromne znaczenie, gdyż dobrze poprowadzona podtrzymuje na duchu obywateli, wskrzeszając w nich wolę walki. A propaganda według Goebbelsa, to synonim kontroli społecznej. I choć zmarł śmiercią samobójczą, to przez swój krótki żywot odcisnął w historii ludzkości niewyobrażalnie negatywne piętno. Tak jak wspomniałem Goebbelsa jest dla mnie ucieleśnieniem zła. Jednak zadziwia mnie to, w jaki sposób poprzez PRowe działania kreował rzeczywistość. Dla mnie jako osoby zajmującej się po części PRem, jest to bardzo interesujące. Osobiście uważam, że Public Relations powinien działać na korzyść społeczną. Jak dowodzi Josepgh Goebbels, nie zawsze tak jest, a stosowane techniki mogą przyczynić się do rozprzestrzeniania zła. Niestety również i dziś znajdują one swoje zastosowanie. Christopher Macht ponownie zaprosił nas do lektury książki ukazującej największych zbrodniarzy. A Goebbels zbrodniarzem wojennym był – może bardziej w formie intelektualnej, jednak jego praktyki doprowadziły do szerzenia się zła w czystej postaci. Z wywiadu-rzeki wyłania się obraz człowieka narcyza, w pełni oddanego Adolfowi Hitlerowi. Macht w tej książce oddaje nam prawdziwy obraz ministra propagandy. Obraz który przeraża. Przeraża fakt, że sam doprowadził do zabójstwa swych dzieci (których imiona na cześć Hitlera, zaczynały się na literę H) oraz żony… dokonując samobójstwa. Jak bardzo trzeba być zaślepionym w ideologie III Rzeszy? Jak bardzo trzeba być oddanym Hitlerowi, którego podziwiał nad życie – dosłownie i w przenośni? Na te pytania nie znajduje odpowiedzi! Książka bogata jest nie tylko w wiele zakulisowych faktów, lecz również znajdziemy w niej zapiski z dzienników Goebbelsa oraz wiele zdjęć ukazujących prywatne i polityczne życie ministra propagandy. Christopher Macht dotarł do zaskakujących faktów, jednak nie może wyjawić źródła ich pochodzenia. Jak sam przyznaje w momencie ich otrzymania złożył śluby milczenia. Ja jednak nie będę milczał i głośno zachęcał Was do sięgnięcia po tę książkę.
Książkę otrzymałem w ramach Klubu Recenzenta.