Wymazać z pamięci recenzja

Wymazać wspomnienia

Autor: @Moncia_Poczytajka ·3 minuty
2025-01-06
Skomentuj
8 Polubień
Zachęcona udanym debiutem literackim Joanny Zając postanowiłam sięgnąć po drugi tytuł autorki. Powieść "Wymazać z pamięci" okazała się równie życiowa, intrygująca i chwytająca za serce co książka "Inną drogą". To jedna z tych historii, które pozostawiają w głowie burzę emocji i mnóstwo wzruszeń. Zachęcam jednak do samodzielnej lektury, gdyż audiobook w naprawdę kiepskiej interpretacji Anny Krypczyk odbiera przyjemność słuchania. Monotonny, beznamiętny głos, błędy, bardzo wolne czytanie, które na szczęście można nieco zniwelować zwiększając prędkość odtwarzania sprawiły, że nie polubiłam się z lektorką. Na szczęście interesująca fabuła i ciekawe wydarzenia przezwyciężyły moją niechęć i mimo wszystko wysłuchałam audiobook do końca.

Wejdźmy zatem do świata Julii, która nie dogaduje się z matką i wprost nie znosi ojczyma, więc gdy tylko kończy osiemnaście lat wyjeżdża z rodzinnego Piotrkowa do Łodzi. Tutaj los stawia na jej drodze samotną, ale bardzo miłą starszą panią. Rozalia wyciąga do Julki pomocną dłoń oferując jej pokój we własnym mieszkaniu w zamian za drobne przysługi i dotrzymywanie jej towarzystwa. Staruszka szybko staje się dla młodej dziewczyny najlepszą babcią, jaką mogła sobie wymarzyć. Wspólne zamieszkanie, życzliwość i troska wprowadzają pewną równowagę w życie Julki, która kontakt z rodziną ogranicza do minimum. Niestety śmierć ojczyma sprawia, że traumy z przeszłości powracają do młodej dziewczyny ze zdwojoną siłą, a fakty, które starała się wymazać z pamięci wychodzą na jaw w najmniej oczekiwanym momencie...

Joanna Zając podzieliła się z czytelnikami poruszającą historią osiemnastolatki, która poszukuje własnej drogi i stara się odnaleźć po traumatycznych wydarzeniach, jakich doświadczyła w swoim młodym życiu. Okazuje się, że próba wymazania z pamięci okropnych doświadczeń nie jest najlepszą metodą na rozliczenie się z przeszłością, a przywoływanie wspomnień rani równie mocno, lub nawet bardziej. Samotne mierzenie się z przeszłością jest dużo trudniejsze, a wsparcie otoczenia i bliskich... bezcenne.

Rozpoczynając lekturę od razu mamy świadomość, że przeszłość Julki kryje jakąś przykrą tajemnicę, jednak autorka umiejętnie stopniuje odkrywanie tych trudnych zdarzeń podsycając tym nasze zainteresowanie. W powieści znajdziemy wiele ważkich tematów jak trudne relacje rodzinne, traumę po stracie, molestowanie, alkoholizm, odrzucenie, samotność, załamanie, ale też bezwarunkową miłość, serdeczność, przyjaźń, dobro i zrozumienie. Lekturze towarzyszy złość, gniew, żal i niedowierzanie, które z czasem przeradzają się w podziw, uznanie i wzruszenie.

Cieszę się, że w swojej drugiej powieści autorka odeszła od przeskoków czasowych, akcja toczy się płynnie, zachowana jest klarowność i harmonia. Mamy też bardziej ograniczone grono bohaterów, co również zapisuję na plus. Postaci są wyraziste, nie przerysowane. Rozalia ze swoją wyjątkową i bardzo charakterystyczną osobowością wprowadza pierwiastek humorystyczny. Pokochałam tę kobietę od pierwszych minut. Julia to odpowiedzialna i mądra młoda dziewczyna, która przez cały czas jest wiarygodna w swoim postępowaniu. Podziwiam jej dojrzałość. Kuba, kuzyn Rozalii, który pod wpływem pewnej sytuacji zmienia się z cwanego Casanovy i bawidamka w czułego, lojalnego i oddanego przyjaciela niestety nie przekonał mnie do siebie. Natomiast Artur, który szybko zyskał sympatię Julki, wydał mi się wyjątkowym mężczyzną i szkoda, że nie mogłam poznać dokładniej jego przeszłości.

Mam małe zastrzeżenia jedynie do zakończenia, które jest bardzo skrótowe. Myślę, że można było nad nim troszkę więcej popracować by stopniowo pozamykać wszystkie wątki. A tak poczułam pewien niedosyt.

Obie powieści Joanny Zając to piękne i wzruszające historie, które powinien przeczytać każdy i każda z nas. Obie zostały ubrane w piękne okładki, które skrywają w swoim wnętrzu wartościowe opowieści. Obie nastrajają pozytywnie i pozostawiają w pamięci trwały ślad. Warto więc je przeczytać i to od Was tylko zależy, na którą zdecydujecie się w pierwszej kolejności.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-01-06
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wymazać z pamięci
Wymazać z pamięci
Joanna Zając
7.3/10

Julia to młoda kobieta poszukująca własnego kawałka nieba. Jak każdy z nas pragnie akceptacji, szczęścia i prawdziwej miłości. Mimo młodego wieku ma bogaty bagaż doświadczeń życiowych. Nie wie kim je...

Komentarze
Wymazać z pamięci
Wymazać z pamięci
Joanna Zając
7.3/10
Julia to młoda kobieta poszukująca własnego kawałka nieba. Jak każdy z nas pragnie akceptacji, szczęścia i prawdziwej miłości. Mimo młodego wieku ma bogaty bagaż doświadczeń życiowych. Nie wie kim je...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Każdy z nas chciałby wymazać z pamięci pewien etap ze swojego życia. Taki moment, który sprawił ból, doprowadził do łez, pozostawiając w sercu ogromną wyrwę. Bolesna przeszłość bardzo odciska pięt...

@Czytamybokochamy @Czytamybokochamy

"Niekiedy rzeczy, które są dla nas bardzo istotne, dla innych nie mają znaczenia. Ludzie kłócą się ze sobą, nie odzywają się do siebie latami, a gdy wybija godzina śmierci, gorzko tego żałują. Czasam...

@Zwiazana_z_ksiazkami @Zwiazana_z_ksiazkami

Pozostałe recenzje @Moncia_Poczytajka

Sacrum et profanum
Chichot losu

"Sacrum et profanum" to jedna z ostatnio wznowionych powieści Katarzyny Janus. Nie ukrywam, że w tym przypadku skusiła mnie okładka, nieoczywisty tytuł i nazwisko autork...

Recenzja książki Sacrum et profanum
Anioł na główce od szpilki
Szansa na nowe życie

Ech, co to była za piękna historia. Urzekła mnie swoim ciepłem, klimatem, prawdą i... życiem, tak po prostu. Aleksandra Rak zaskoczyła mnie wrażliwością, dojrzałością pi...

Recenzja książki Anioł na główce od szpilki

Nowe recenzje

Kyle
Nowy świat i stare problemy
@Oliwia_Anto...:

@ObrazekKyle - T.M. Piro Egzemplarz otrzymałam za pośrednictwem klubu recenzenta z serwisu nakanapie.pl Już od jaki...

Recenzja książki Kyle
Babel. Pocałunek śmierci
Warszawska "Babel"
@mag-tur:

W tym roku obchodzimy stulecie powstania kobiecej policji. Przedstawienie tego tematu podjęła się Monika Raspen, której...

Recenzja książki Babel. Pocałunek śmierci
Był sobie pies
Świat z psiej perspektywy
@jedz.czytaj...:

W książce "Był sobie pies" autor przedstawia nam nietypowe rozwiązanie stylistyczne. Poznajemy świat oczami psa, jego p...

Recenzja książki Był sobie pies
© 2007 - 2025 nakanapie.pl