Kto przeczytał chociaż jedną książkę od Liliany, ten wie, że ta kobieta potrafi wymyślić niesamowitą historię. Wielkimi krokami zbliża się kolejna premiera, dziesięć dni minie w oka mgnieniu.
Jak wiele można zrobić dla osiągnięcia korzyści materialnych? Jak daleko człowiek może się posunąć, żeby nie tracić, a zyskiwać? Czy pieniądze mogą sprawić, że się zmienimy?
Collie chce zaimponować swojemu ojcu, pomóc mu w osiągnięciu celu, ponieważ brakuje mu do tego niewielkiego elementu. Jednej działki, która ma ogromne znaczenie przy inwestycji, którą ma w planach. Na drodze stoi David Taylor. Mężczyzna za nic nie chce sprzedać ziemi, mimo iż otrzymywał już różne oferty, większość już dawno by się skusiła. Ten jednak idzie w zaparte. Czy cokolwiek (lub ktokolwiek) będzie w stanie sprawić, że zmieni zdanie? W tej grze, wszystkie chwyty są dozwolone. Te małe i te duże!
Akcja dzieje się w małym miasteczku, Redwill. Urokliwa lokalizacja, przepiękne jezioro, miejsce, do którego chciałby trafić każdy. To właśnie tu mieszka wspomniany uparty, nieugięty bohater uważany przez wszystkich za porządnego mężczyznę. Idealny chłopak z...gitarą i głosem, któremu ulec może każda kobieta. Macie mnie, byłam jedną z nich 🙈 Dodajmy do tego to jak wygląda. Połączmy jeszcze z kilkoma wyrośniętymi tu i ówdzie facetami i...bum! Lampa została potarta, a Dżin spełni więcej niż trzy życzenia.
Już sam prolog robi ogromne wrażenie. To właśnie dzięki niemu, czytelnik wkracza do świata młodych ludzi z miasteczka, którym do zmiany życia, wystarcza jedna pamiętna noc. Propozycja, która została im rzucona przynosi spore zyski, ale i adrenalinę, która dodatkowo nakręca. Ciekawi tego, co ich spotkało i czym się zajmują? Cóż, w grę wkraczają kobiety. Jedna z nich bardzo charakterystyczna, piękna, w dodatku z oryginalnym pupilem.
Pierwsze spotkanie naszych bohaterów, Collie i Davida, nie należy do tych wróżących przyjaźń, albo i jakikolwiek stopień zażyłości. Los układa się jednak tak, że lądują pod jednym dachem, gdzie mieszka również babcia mężczyzny.
Sprytny plan czy życzliwość wszechświata? Na pewno niezła zabawa, bo starsza kobieta, Lucy, potrafi napędzić dialog i akcję 😅
Ze świecą szukać postaci, które rozbawiają do łez.
Liliana stworzyła kolejnych bohaterów, dla których można stracić głowę (moja dalej jest jeszcze u Jack'a, ale i tu została jej cząstka
😉). Fabuła, którą dane jest nam przeżywać, przepełniona jest zaskakującymi zwrotami akcji, więc warto mieć oczy szeroko otwarte, ponieważ na horyzoncie może pojawić się jakieś oślizgłe gadzisko. Temu wszystkiemu towarzyszą tajemnice, które mogą doszczętnie zranić. Ciężko jest wypracować sobie czyjeś zaufanie, wystarczy natomiast ułamek sekundy, żeby legło ono w gruzach.
Wspomniałam już o urokliwej okolicy. Sceneria sprzyjająca głębokim kontemplacjom, ale i wybuchom namiętności, pożądania. Uff, kiedy przypominam sobie niektóre sceny, robi mi się gorąco. Przydałaby się chłodna kąpiel w odmętach jeziora...chociaż i tam, na łódce czy pomoście, można zrobić coś ciekawego 😉 a w tych przypadkach można mówić nie tylko o ciśnieniu wody 😅
To co? Jesteście gotowi na przygodę, która Was pochłonie, rozbawi, rozpali, przyniesie odrobinę szoku? Relacja, która nie powinna zaistnieć, może przerodzić się w coś szkodliwego, ale ryzyko może również się opłacić. Bo pragnienia są po to, żeby je spełniać, a dwa różne światy przecież mogą współistnieć, czyż nie?
Weszło nam już w krew, że "Nie na sprzedaż" jednak jest na sprzedaż, więc mam nadzieję, że sięgnięcie po tę historię, bo warta jest Waszej uwagi i czasu.