„ Trochę za późno zamykać wrota, kiedy koń już uciekł.” (str.106)
Jedną z bohaterek jest Olivia, właścicielka galerii, wiodąca spokojne życia. Jej związek małżeński przeżywał kryzys, a mąż Dominic utopił na giełdzie wszystkie ich oszczędności. Pragnęła rozpocząć nowe życie z dala od męża z córką, którą ubóstwiała i ukochanym mężczyzną, którego poznała w galerii. Nie zdążyła zrealizować tego marzenia, bo wylądowała na 5 lat w więzieniu, oskarżona przez męża o usiłowanie zabójstwa. W sądzie Dominic zarzucał żonie rzeczy, których nigdy nie popełniła.
Przez męża straciła wolność, pracę, reputację i ukochaną córkę. Wszyscy się od niej odwrócili. W trudnym czasie w więzieniu wspierała ją myśl o córce. Bała się jednak, że mąż nastawi córkę przeciwko niej. Po wyjściu z więzienia pomagała jej dawna przyjaciółka. Jej pierwsze spotkanie z córką nie należało do udanych.
Dominic szybko się pocieszył po stracie żony wiążąc się z kolejnymi kochankami, lecz i z nimi niezbyt dobrze mu się układało. Z czasem życie Dominica zaczęło się walić. Stał na krawędzi bankructwa, córka go nienawidziła, żona wyszła z więzienia, a była kochanka groziła.
Policjantka Dani próbowała ratować siostrę, która była uzależniona od narkotyków. Jednak kurację odwykowe były drogie, a ona nie miała skąd wziąć pieniędzy. Raz poratował ją Dominic, ale odkąd został bankrutem nie mógł jej pomóc. Nie mając innego wyjścia uciekała się do sposobów nie licujących z jej zawodem.
Koleżanka z więzienia Olivii spowodowała, że Olivia postanowiła zawalczyć o siebie i odzyskać to co utraciła. Najbardziej zależało jej na córce. Olivia zdawała sobie sprawę, że wdrażając w życie ich plan może naruszyć warunki zwolnienia warunkowego i wrócić do więzienia. W pracy, w której jej zlecono była na straconej pozycji. Łatka więźniarki przyległa do niej. Traktowana była z góry. Często też zastanawiała się, czy do końca życia będzie płacić za przestępstwo, którego nie popełniła.
Mąż i była kochanka jednoczą siły by dopaść Olivię. Nagle też po pięciu latach milczenia odezwał się kochanek Olivii. Na jaw wychodzą nowe, szokujące fakty, ukazując bohaterów w zupełnie innym świetle. Ale w chwili obecnej zaczyna się im palić grunt pod nogami.
Marzeniem Olivii było odzyskanie córki, lecz po drodze napotykała same przeszkody. Pragnęła też udowodnić swoją niewinność. Z córką mogła spotykać się tylko w obecności byłych teściów, a w stosunku do męża miała zakaz zbliżania się do niego. Stopniowo rosła w niej nadzieja, że córka już nie była tak wycofana w stosunku do niej jak na początku.
Olivia z pomocą przyjaciół planowała uzyskać dowód na swoją niewinność. Decyzje, które podejmowała nie były dobre, bo były podejmowane pod wpływem emocji, a nie logicznego myślenia. Przekonała się też jak smakuje zdrada osoby, którą darzyła pełnym zaufaniem.
Powoli dociera do nas cała prawda o bohaterach, ich niechlubnej przeszłości i czynach, które popełnili. Książka jest ciekawa, pomysł na fabułę trafiony, ale czasem razi naiwność i niewiarygodne wyczyny bohaterów. Trochę to było naciągane. Jest to pierwsza książka autorki, którą przeczytałam i z ciekawości sięgnę po następne.
„ Kiedy umiera marzenie, czasem człowiek dostaje szansę, by je wskrzesić.” (str.355)