Wracam do domu recenzja

Wracam do domu

Autor: @toptangram ·1 minuta
2024-03-12
Skomentuj
2 Polubienia
Karin Smirnoff "Wracam do domu", przełożyła Agata Teperek,

"(...) Lepiej być oprawcą niż ofiarą.
Jesteś tego pewna spytał bror.
A co nie zgadzasz się ze mną zapytałam go.
Nie wiem odparł. Ofiara budzi współczucie. Oprawca musi żyć z poczuciem winy.
Nie sądzę żeby oociec miał jakiekolwiek poczucie winy powiedziałam. Ofiara z kolei zawsze będzie się wstydzić.
Może i masz rację odparł.
Zazwyczaj mam przyznałam".

Myślę, że ten krótki fragment "Wracam do domu" mógłby stanowić idealne podsumowanie tej trylogii, trudnej do zapomnienia, uwierającej historii rozgrywającej się gdzieś w położonej na końcu świata szwedzkiej wsi. Opowieści przepełnionej beznadzieją ludzkiej egzystencji i wikłającej się w mroku człowieczych popędów. Relacjonowanej językiem nadzwyczaj surowym, pozbawionym, poza kropkami, pozostałych znaków interpunkcyjnych. Można by rzec wręcz sprawozdawczym, choć liczne z przedstawionych w ten sposób scen, pozostaną na długo w mojej pamięci, nawet jeśli wolałabym, żeby nigdy się nie wydarzyły.

Przyznam, że sięgając po ostatni tom trylogii i wiedząc ile krzywdy zgotowało życie nie tylko janie i brorowi, ale również pozostałym postaciom przewijającym się w kolejnych częściach tej, jakże pełnej niesprawiedliwości życiowych powieści, z jednej strony obawiałam się poznać jej zakończenie, z drugiej natomiast naprawdę polubiłam tę niezwykle charakterną, choć bezgranicznie uwikłaną w tragizm dysfunkcyjnej grupy społecznej jednostkę, którą jest jana kippo. I nie chciałam się z nią rozstawać.

Jana bezsprzecznie zasługuje na to, by wreszcie otrzymać od życia swoją szansę. Tym większą, im bardziej dzieląc się historią swojego życia, opowieścią o najbliższych, dzieciństwie, dorastaniu czy młodości, decyduje się odkryć przed czytelnikiem tajemnice swojego życia. Nie chcąc rzucać się w oczy, czyni to jakby od niechcenia, niepostrzeżenie napomykając, głosem ofiary, która najpierw sama, co jest niezwykle trudne, musi uporać się z demonami przeszłości. Czy fortuna zdecyduje się zakręcić kołem w dobrym kierunku? Tego oczywiście nie zdradzę, zachęcając jednocześnie byście przekonali się sami.

Ostatnią część przeczytałam dzięki uprzejmości serwisu książkowego @nakanapie.pl

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wracam do domu
Wracam do domu
Karin Smirnoff
8/10
Cykl: Saga rodziny Kippów, tom 3
Seria: Seria Dzieł Pisarzy Skandynawskich

Finał jednej z najlepszych szwedzkich trylogii ostatnich lat – zmysłowy, brutalny i zapadający w pamięć. Byłam dobra w złych pomysłach. Ten wydawał się rozstrzygający. Stałam przed czymś. Może pr...

Komentarze
Wracam do domu
Wracam do domu
Karin Smirnoff
8/10
Cykl: Saga rodziny Kippów, tom 3
Seria: Seria Dzieł Pisarzy Skandynawskich
Finał jednej z najlepszych szwedzkich trylogii ostatnich lat – zmysłowy, brutalny i zapadający w pamięć. Byłam dobra w złych pomysłach. Ten wydawał się rozstrzygający. Stałam przed czymś. Może pr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Wracam do domu", to trzecia część trylogii Karin Smirnoff. Stanowi świetne domknięcie pełnej emocji opowieści o życiu, utkanej w surowym i nieustępliwym stylu, który szybko stał się wyróżnikiem tej ...

@atypowy @atypowy

Tytuł „Wracam do domu” naturalnie przywodzi na myśl pewien spokój i poczucie bezpieczeństwa. Ale czy w kontekście wcześniejszych tomów o janakippo autorstwa Karin Smirnoff powinniśmy doszukiwać się w...

@czytanie.na.platanie @czytanie.na.platanie

Pozostałe recenzje @toptangram

Strzępy
Strzępy

Bret Easton Ellis "Strzępy", przełożył Michał Rogalski, Ostatnio w moje ręce trafiają książki, których objętość, a co za tym idzie gabaryt, nie należą do chudzinek. Ich...

Recenzja książki Strzępy
Komu bije dzwon
Kou bije dzwon

Ernest Hemingway "Komu bije dzwon", przełożył Rafał Lisowski, Ucieszyły mnie bardzo zawarte na końcu książki przypisy wyjaśniające, w którym dokładnie miejscu Ernest He...

Recenzja książki Komu bije dzwon

Nowe recenzje

Stres. Jak zrozumieć swoje reakcje i odzyskać równowagę
Stres, jako przenikające się procesy fizjologic...
@roksana.rok523:

Ciało człowieka można porównać do niezwykle zaawansowanej technologicznie maszyny, z wbudowanym systemem zarządzania, k...

Recenzja książki Stres. Jak zrozumieć swoje reakcje i odzyskać równowagę
Zamek po drugiej stronie lustra
Czytajcie
@Radosna:

Wilk w kulturze i popkulturze przedstawiany jest jako, inteligentne i bezwzględne ucieleśnienie zła. Przekaz ten spopul...

Recenzja książki Zamek po drugiej stronie lustra
Wiosna w Zapomnianym Schronisku
Wiosna w Zapomnianym Schronisku
@kasiasowa1:

„Wiosna w Zapomnianym Schronisku” – opowieść o nowych początkach „Wiosna w Zapomnianym Schronisku” Julii Furmaniak to ...

Recenzja książki Wiosna w Zapomnianym Schronisku