"Miłość w cieniu wojny" to interesująca powieść angielskiej pisarki Carolyn Kirby, która przenosi nas do czasów II wojny światowej. I co najważniejsze jest to kolejne zupełnie inne, dotąd nie spotkane przedstawienie wojennej rzeczywistości. Książka intryguje i pozwala poszerzyć posiadaną w tym temacie wiedzę. Co więcej... miłość i wojna - pojęcia zupełnie przeciwstawne, a jednak współistniejące na przekór i pomimo wszystko.
Carolyn Kirby przenosi nas w dwa równoległe światy, a właściwie do dwóch zakątków Europy, gdzie prowadzone są działania wojenne. Mamy okazję odwiedzić bazę pilotów R.A.F., w której przechodzi szkolenie Vee Katchatourian - kobieta o niezwykłej wręcz determinacji. Jej marzenie to latanie na myśliwcach typu Spitfire.
Tymczasem Ewa Hartman w okupowanym Poznaniu prowadzi wraz z ojcem pensjonat dla niemieckich oficerów, który jest przykrywką dla jej współpracy z A.K. Podpisując volks listę oboje z ojcem opowiedzieli się po stronie Niemców, a tymczasem prawda wygląda zupełnie inaczej.
Obie kobiety, które dzielą setki kilometrów i kompletnie różne doświadczenia wojenne łączy postać tajemniczego polskiego pilota Stefana Bergela, który zbiegł z obozu jenieckiego w Katyniu. Jego dramatyczna przeszłość kładzie się cieniem na podejmowanych decyzjach, a dążenie do ujawnienia prawdy o zbrodni katyńskiej wiąże się z ogromnym niebezpieczeństwem także dla obu kobiet...
Carolyn Kirby stworzyła niezwykle poruszajacą opowieść o czasach, w których życie człowieka warte było tyle, co kromka chleba i kawałek śledzia otrzymywane na chwilę przed przekroczeniem bramy do wiecznej wolności. Katyń, przed laty temat TABU, omijany, zmilczany w obawie przed reperkusjami. Dziś tragiczna historia tysięcy osób, o której można i trzeba mówić. Oddając w ręce czytelnika tę powieść autorka zabiera głos w tej kwestii. Carolyn Kirby bardzo wnikliwie przeanalizowała historię tamtych lat i ubrała ją w bardzo interesującą fikcję literacką tworząc powieść, którą czyta się błyskawicznie i z zapartym tchem. Książka zachowuje autentyzm, rzeczywistość nacechowana okrucieństwem i bezwzględnością mocno przemawia do naszego serca, podobnie jak bohaterowie, którzy musieli nauczyć się funkcjonować w tak brutalnym i niespokojnym świecie.
Carolyn Kirby wykreowała bardzo interesujących bohaterów o złożonych i barwnych osobowościach. Są to postaci fikcyjne, które jednak idealnie wpisują się w tamte trudne i niespokojne czasy. Warto w tym miejscu wspomnieć o Janinie Lewandowskiej - postaci autentycznej, oficera rezerwy polskich sił powietrznych, która jako jedyna kobieta zginęła podczas eksterminacji w lesie katyńskim. Jej postać również znalazła swoje miejsce na kartach tej historii. Doskonale, że autorka podjęła ten mało znany wątek, bo zapewne niewiele osób wie, że pośród oficerów zamordowanych w Katyniu znalazła się także kobieta - pilot.
Pozostaję pod ogromnym wrażeniem tej opowieści. Tyle emocji, tak dużo wzruszeń i jednocześnie zupełnie inna, nieznana mi wcześniej perspektywa. Przeczytałam już wiele powieści z II wojną światową w tle i zawsze z ochotą po nie sięgam. Muszę powiedzieć, że coraz trudniej mnie zaskoczyć w tym temacie, a i moje oczekiwania rosną, są konkretne i sprecyzowane. Powieść "Miłość w cieniu wojny" zdała na szóstkę ten egzamin i idealnie wpisała się w mój gust. Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl., a jej lektura to była sama przyjemność.