Miłość w cieniu wojny recenzja

„Miłość w cieniu wojny. Jak ujawniono zbrodnię katyńską”. Carolyn Kirby to już kolejny tytuł, którego akcja została osadzona w czasach wojny, po który zdecydowałam się sięgnąć. Przyznam szczerze, że bardzo często wybieram tę tematykę w literaturze, choć nie jest ona lekka i wzbudza we mnie wiele emocji, często powoduje łzy i na długo zostaje w mojej głowie.
Książka przenosi nas do 1943 roku, gdzie poznajemy równocześnie życie dwóch kobiet. Pierwsza z nich to Eva Hartman, która teoretycznie stanęła po niemieckiej stronie i wraz z ojcem prowadzi w okupowanym Poznaniu pensjonat, który ma służyć niemieckim oficerom. Jak wiadomo najciemniej pod latarnią, dlatego dla kobiety jest to idealna przykrywka do działania na rzecz Armii Krajowej. Ewa wciąż szuka swojego ukochanego Strana Bergela, który już na początku wojny został pojmany przez Sowietów. Kobieta nie ustaje w jego poszukiwaniach, podczas których wdaje się w romans z oficerem SS.
W tym samym czasie w Anglii kobieta twarda, zdecydowana i uparta Vee Katchatourian, która uparcie dąży do realizacji swojego marzenia o lataniu na myśliwcach typu Spitfire, podczas jednego z awaryjnych lądowań jako pilot R.A.F. poznaje Stefana Bergela, który przyczynia się do odmienienia jej życia. Kobieta zakochuje się, ale uczucie, którym obdarzyła mężczyznę, jest dla niej niezwykle niebezpieczne.
Mężczyzna natomiast przede wszystkim chce odkryć tajemnicę zbrodni katyńskiej, do której doszło. Dwie kobiety, które w odległych zakątkach świata kochają się w tym samym mężczyźnie, a wszystko to w cieniu wojny. Książka, której nie mogłam przeczytać bez wylewania łez, niejednokrotnie one popłynęły z moich oczu, gdyż autorka niezwykle realnie oddaje okrucieństwo tamtych czasów, bezwzględność ludzi i ich brak jakiegokolwiek człowieczeństwa.
Książka, którą czyta się z wielkim zaangażowaniem i przerażeniem, bo mimo iż historia sama w sobie jest wyłącznie fikcją literacką, to została ona ujęta niezwykle realistycznie, a obawa, aby takie rzeczy już nigdy więcej nie wydarzyły się na świecie, tlą się w każdym czytelniku. Piękny styl autorki, który nadaje całości podniosły ton, który należy się bohaterom żyjącym w tamtych czasach.
Uważam, że naprawdę warto sięgnąć po ten tytuł, szczególnie że sama jestem zwolennikiem wracania w książkach do tych czasów, pamiętajmy, co nasi bliscy dla nas zrobili, abyśmy my mogli żyć lepiej!
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.