Wizje. Gniew recenzja

Gniew, który narasta latami i przeszłość, która nigdy nie umiera .
Po bardzo udanym debiucie Anna Krystaszek powraca z nowym, równie świetnym kryminałem, którego głównym tematem jest zemsta.Trzy wątki:
niepokojące wizje pacjentki szpitala psychiatrycznego, brutalne morderstwo mężczyzny oraz niedopatrzenia w śledztwie podpalaczy dzieci sprzed siedemnastu laty tworzą wyśmienitą, trzymającą w napięciu powieść.Już od pierwszych stron zostajemy wciągnięci w wir rozgrywających się wydarzeń, które mrożą krew w żyłach.W świat morderstw i tajemnic.
Do szpitala psychiatrycznego w Lublińcu trafia dziewczyna, Paulina Brzezińska.Twierdzi, że ma wizje i zabiła człowieka.Podaje jego tożsamość i opisuje obrażenia ofiary.Policja jednak nie znajduje ciała.Paulina wówczas mówi, że znajdą ciało 27 marca.Po znalezieniu zwłok Jerzego Żukowa policja odkrywa na jego ciele tajemniczą wiadomość.W toku prowadzonego śledztwa,do którego przydzielony zostaje komisarz Igor Szulc, zwany Czarnym, na jaw wychodzą nowe fakty wstrząsającej zbrodni sprzed 17 laty.Zbrodni podpalenia dzieci przez małżeństwo Pasternaków.Niebawem giną kolejne osoby,.Rozpoczyna się wyścig z czasem.Policja musi złapać mordercę jak najszybciej.Tylko kto nim jest ? Co łączy te trzy wątki ? Co ukrywa Paulina ?

"Wizje.Gniew" Anny Krystaszek to kryminał, który już od pierwszej strony mnie zaskoczył i porwał swoją rewelacyjną historią.Bardzo dobrze został przedstawiony wątek tajemniczego, seryjnego mordercy.Była to prawdziwa zagadka, a jednocześnie frajda, aby odkryć tożsamość mordercy.Powiem szczerze, że mi się to nie udało, chociaż byłam blisko.Miałam różne przypuszczenia, ale takiej prawdy się nie spodziewałam.Podobały mi się stworzone przez autorkę kreacje bohaterów.To, jak zostali przedstawieni.Każdy bohater jest tu inny, wyróżnia się czymś innym.W twórczości Anny Krystaszek znajdujemy wszystko to, co oczekujemy po znakomitym kryminale.Przede wszystkim zauważyć możemy, że Pani Anna zawsze dokładnie przemyślała całą historię.A to czyni jej powieści rewelacyjnymi."Wizje.Gniew" to po prostu petarda.Czekam na kolejne książki Pani Ani.Idealna dla fanów mocnych wrażeń.Polecam.


Dziękuję Wydawnictwu Muza SA za możliwość przeczytania książki i napisania recenzji
#WydawnictwoMuzaSA #MuzaShadows#AnnaKrystaszek #Wizje.Gniew