Z biegiem dni recenzja

Wielki aktor umiera na scenie

Autor: @almos ·2 minuty
2024-12-14
Skomentuj
26 Polubień
Lektura ostatniej książki Stuhra jest poruszająca, mistrz pisał ten dziennik przez cały rok 2023 r., a zmarł w lipcu 2024 r. Cieniem na ostatnich latach aktora położył się wypadek drogowy z 2022 r., kiedy to kierował samochodem, będąc pod wpływem alkoholu i potrącił motocyklistę – ale ofiara nie odniosła żadnych obrażeń. Aktor twierdzi, że zatrzymał się od razu i czekał na policję, ale zeznania świadków wypadku są inne – słowo przeciw słowu...

W każdym razie Stuhr stał się obiektem wielkiej nagonki medialnej, prawie ukrzyżowano go za życia. To w ogóle ciekawe zjawisko, z jednej strony publika, podjudzana przez media, uwielbia pastwić się nad celebrytami przyłapanymi na zrobieniu czegoś złego; dochodziło do tego, że już po prawomocnym wyroku skazującym go na grzywnę, pan Jerzy dostawał nocne telefony o treści: „Stuhr, ty zmoro, zginiesz jak Aldo Moro”. Z drugiej strony ludzie ze świecznika uważają, że są lepsi: im wolno więcej, vide niedawna sprawa Maszy Potockiej.

Ale zostawmy sprawę wypadku na boku i prześledźmy ostatni rok życia wielkiego aktora. Był to czas bardzo intensywny. Pracował nad sztuką Tadeusza Słobodzianka 'Stalin', w której grał Konstantego Stanisławskiego, swego mistrza i idola, wszak pan Jerzy był wielkim zwolennikiem metody Stanisławskiego w aktorstwie. Wróciła też, po dziewięciu latach, jego choroba nowotworowa, kolejne wyzwanie, któremu należało stawić czoła... Są tam fragmenty przejmujące, gdy leży w szpitalu po operacji i pisze: „W moim wypadku najbardziej upokarzającą sprawą jest unieruchomienie, kiedy muszę wszystkich ciągle o coś pytać i prosić. Od salowej po pielęgniarkę.” Jest też trochę zniesmaczenia życiem politycznym w naszym kraju, ale to są rzeczy mniej istotne. Ciekawsze są wrażenia z podróży Stuhra, opowieści o jego artystycznych fascynacjach i ostatnich filmach we Włoszech.

Grał Stuhr w 'Stalinie' do czerwca 2024 r., potem trafił do szpitala i zmarł w lipcu 2024 r., można powiedzieć, że grał do końca. Tu ważny cytat: „Z podziwem patrzyłem na Tadeusza Łomnickiego. Odwiedziłem go w Zakopanem, kiedy grał w Ostatniej taśmie Krappa Samuela Becketta. Poszedłem po spektaklu za kulisy. Tadeusz śmiertelnie zmęczony i spocony. Mówię: „Tadziu, tak się męczysz? Tyle sił poświęcasz tu, na prowincji?”. Rozpromienił się tym swoim przepięknym uśmiechem: „Jurku... bo ja chcę umrzeć na scenie”. I umarł na scenie. Wielki aktor!” Myślę, że trochę tu pan Jerzy pisał o sobie...

Trudno tę małą książeczkę oceniać w kategoriach artystycznych, zbyt świeża jest wyrwa po odejściu Stuhra, ale czytałem ją ze wzruszeniem, pamiętając o wybitnych kreacjach tego wielkiego aktora. Cześć jego pamięci!


Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-12-12
× 26 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Z biegiem dni
Z biegiem dni
Jerzy Stuhr
7.8/10

Ostatni monolog Jerzego Stuhra – pożegnanie ze sceną i światem Z biegiem dni – powstały w ciągu 2023 roku pamiętnik artysty to przejmujące świadectwo odchodzenia, pożegnania z teatrem, ze sceną, z...

Komentarze
Z biegiem dni
Z biegiem dni
Jerzy Stuhr
7.8/10
Ostatni monolog Jerzego Stuhra – pożegnanie ze sceną i światem Z biegiem dni – powstały w ciągu 2023 roku pamiętnik artysty to przejmujące świadectwo odchodzenia, pożegnania z teatrem, ze sceną, z...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Z biegiem dni" Jerzego Stuhra to niezwykle osobisty i poruszający pamiętnik, będący świadectwem ostatnich lat życia tego wybitnego polskiego aktora, reżysera i pedagoga. Książka, powstała w 2023 rok...

@beatazet @beatazet

Opis: Ostatni monolog Jerzego Stuhra – pożegnanie ze sceną i światem. Z biegiem dni – powstały w ciągu 2023 roku pamiętnik artysty to przejmujące świadectwo odchodzenia, pożegnania z teatrem, ze sc...

@pannajagiellonka @pannajagiellonka

Pozostałe recenzje @almos

Opowiadania kołymskie
Sowiecki Auschwitz

Arcydzieło literatury obozowej. Książka, którą zawsze czytam ze ściśniętym sercem i w małych dawkach. Autor przeżył 20 lat w najgorszym skupisku łagrów strasznego Gułagu...

Recenzja książki Opowiadania kołymskie
Czas KOR-u. Jacek Kuroń a geneza Solidarności
Za dużo szczegółów

Książka jest drugim tomem dzieła życia profesora Friszke: wielotomowej biografii politycznej Jacka Kuronia; przy okazji dostajemy historię opozycji politycznej w PRL-u. ...

Recenzja książki Czas KOR-u. Jacek Kuroń a geneza Solidarności

Nowe recenzje

Korea od kuchni
Korea od kuchni.
@milena9:

Przez żołądek do serca, jak mówi jedno z naszych przysłów. Aby może nie od razu pokochać koreańską kuchnie, ale mieć n...

Recenzja książki Korea od kuchni
Ciałofon
Ciałofon - opis realnej przyszłości, która jedn...
@monia04101997:

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Sztuczna inteligencja. AI, Chaty GPT, roboty humanoidalne - to wszyst...

Recenzja książki Ciałofon
Wyspa luzu
Kalimera!
@ewelina.czyta:

Zaglądając na mój blog, wiecie już, że Jolanta Kosowska jest jedną z moich ulubionych pisarek, a jej książki, zawsze wy...

Recenzja książki Wyspa luzu
© 2007 - 2025 nakanapie.pl