Kosmiczna kraksa nad Wigrami recenzja

Wakacyjna przygoda nad Wigrami

Autor: @angell15 ·1 minuta
2023-09-27
Skomentuj
1 Polubienie
Grupa dzieci, starszych i młodszych, spędza czas pod okiem rodziców i dziadków nad jeziorem Wigry. Dorośli dają im dużo swobody, zakazują tylko wstępu do lasu, żeby się nie zgubili. Do ekipy, znanej już z wcześniejszej książki Katarzyny Barcikowskiej, dołącza nowy chłopiec, Albert. Pozostali oczekują go z ekscytacją oraz pewną obawą, czy okaże się w porządku i będzie pasował do ich zgranej paczki. Obmyślają test na lojalność.

Książka zawiera dużo dialogów. Ciekawskie dzieci dyskutują na wiele tematów, czasem trudnych dla osób w ich wieku. Interesuje ich nauka, historia i biologia, zjawiska fizyczne oraz kosmiczne łaziki. Zwiedzają rezerwat głazów Bachanowo, budują własny kamienny krąg Wigry-henge, oglądają spadające gwiazdy i wypowiadają życzenia w noc perseidów.

Autorka między słowami przemyciła potężną dawkę wiedzy, opowiadając o wynalazkach polskich naukowców, o podróżach w czasie i powstawaniu meteroidów - nie mylić z meteorytami.

Wyobraźnia dzieci, podsycona opowieściami przy ognisku, podpowiada im, że mogą stać się świadkami kosmicznej kraksy. Wieczorem dostrzegają między drzewami kształty potworów i dziwne błyski. Gdy spotykają obcych ludzi, sądzą, że to podróżnicy w czasie.

Młodsze dzieciaki często mylnie interpretują popularne powiedzenia, których znaczenie trzeba im tłumaczyć, np. wziąć coś na oko. Pełno jest takich sytuacji. Z jednej strony dzieciaki dobrze wykształcone jak na swój wiek, z drugiej - jednak potykają się na drobiazgach, w końcu są tylko dziećmi.

Myślę, że powieść potrafi zaciekawić i wzbudzić fascynację nauką u młodych czytelników. Nawet ja dowiedziałam się paru nowych ciekawostek, choć wiele poruszonych w tekście tematów jest mi znanych. Widać, że autorkę interesuje nauka i ma ona dużą wiedzę, którą chce się z nami podzielić.

Nie zabrakło zabawnych sytuacji. Jedną z nich spowodował pies o imieniu Zostaw. Jeszcze nie spotkałam zwierzaka wabiącego się w ten sposób. Nie znałam też wcześniej rasy hawańczyk, aż musiałam sprawdzić w Google jak taki zwierz wygląda.

Bohaterowie pokazują, że można świetnie bawić się na dworze i poszerzać wiedzę nie korzystając z komputera i Internetu. Towarzyszący im dorośli chętnie z nimi rozmawiają i żartują. Całość tworzy sielski wakacyjny klimat, z długimi opowieściami i noclegiem pod gwiazdami.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kosmiczna kraksa nad Wigrami
Kosmiczna kraksa nad Wigrami
Katarzyna Barcikowska
7.4/10

Kosmiczne wakacje najlepiej spędza się na Ziemi! Lato, słońce, kąpiele w jeziorze – czy można wyobrazić sobie lepszy przepis na wakacje w gronie rodziny i przyjaciół? Gdy grupka dzieciaków jak co r...

Komentarze
Kosmiczna kraksa nad Wigrami
Kosmiczna kraksa nad Wigrami
Katarzyna Barcikowska
7.4/10
Kosmiczne wakacje najlepiej spędza się na Ziemi! Lato, słońce, kąpiele w jeziorze – czy można wyobrazić sobie lepszy przepis na wakacje w gronie rodziny i przyjaciół? Gdy grupka dzieciaków jak co r...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Drugie spotkanie z ekipą znad Wigier było równie udane, jak pierwsze. Katarzyna Barcikowska w powieści dla dzieci i młodzieży pt. „Kosmiczna kraksa nad Wigrami” po raz kolejny przeniosła mnie do dzie...

@LiterAnka @LiterAnka

Pamiętacie Tajemnicę szopy nad Wigrami i ich bohaterów? Jeśli nie, to proponuję Wam przeczytać pierwszy tom niesamowitych przygód ferajny, która co roku spotyka się nad przepięknym jeziorem Wigry, by...

@biegajacy_bibliotekarz @biegajacy_bibliotekarz

Pozostałe recenzje @angell15

Echo smoka
Kim jest Karolina Gabel?

„Echo smoka” Natalii Szklarzyk to powieść, której główną bohaterką jest nastoletnia Karolina Gabel, mieszkająca w sierocińcu. Jej jedyną przyjaciółką i współlokatorką je...

Recenzja książki Echo smoka
Jubileusz
Jubileusz tylko z nazwy

Łukasz Stach w swojej powieści kreśli obraz Warszawy z czasów rozbiorów, choć niestety kontekst historyczny nie został tu wystarczająco dopracowany. Mimo że akcja dzieje...

Recenzja książki Jubileusz

Nowe recenzje

Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
Dobranoc, Tokio
Dobranoc, Tokio
@deana:

,,Była już pierwsza w nocy. O której chodzisz spać, o której wstajesz? Gdzie zaczyna się dzień, a gdzie kończy?" Miast...

Recenzja książki Dobranoc, Tokio
Piękny i martwy
Zabrakło chemii
@Kantorek90:

Nie da się ukryć, że z książkami Anny Langner mam relację love-hate. Niektóre zachwycają mnie do tego stopnia, że chcia...

Recenzja książki Piękny i martwy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl