W szponach recenzja

W szponsch - recenzja

Autor: @ksiazka_w_kwiatach ·2 minuty
2023-12-07
Skomentuj
1 Polubienie
Izabela Janiszewska, autorka bestsellerowej serii „Wrzask”, której pisarską karierę śledzę z zapartym tchem, po raz kolejny zaskoczyła mnie swoją powieścią. Niewielu jest autorów, którzy z takim rozmachem potrafią wykreować historię podszytą niewyobrażalnym ludzkim cierpieniem.

„… niekiedy wszyscy jesteśmy skłonni zrobić wiele, by ochronić to, co dla nas cenne. A jeśli czymś się różnimy, to jedynie tym, jak daleko w tej batalii jesteśmy gotowi się posunąć”.

Po dramatycznych wydarzeniach, w których zginął mąż Julii, kobieta wraz z synem przeprowadza się do Grodziska do rodzinnego domu Adama. Niebawem Beniamin nawiązuje niepokojącą relację z tajemniczym mężczyzną.
Początkowo Julia jest przekonana, że tajemniczy przyjaciel jest tylko wytworem wyobraźni chłopca, na którą wpływ mogła mieć nieoczekiwana śmierć ojca. Jednak gdy niewinne zabawy zamieniają się w serię przerażających wydarzeń, kobieta zaczyna obawiać się, że mężczyzna może istnieć naprawdę.

Izabela Janiszewska dla mnie jest mistrzynią w tworzeniu historii, w których pierwsze skrzypce grają ludzkie dramaty. Sięgając po książkę autorki, wiem, że historia, która kryje się na jej kartach, wywoła we mnie mnóstwo emocji. Nie inaczej było tym razem. „W szponach” to nie jest lektura, którą czyta się niczym kolejny kryminał, w którym wspólnie z bohaterami rozwiązujemy zagadki dotyczące zbrodni. To nie jest powieść obyczajowa, z kartach, której oczekujemy radosnego happy endu. To lektura, która swoimi szponami chwyta nas za gardło i uciska tak mocno, że w pewnym momencie brakuje nam tchu.
Izabela Janiszewska w swoich książkach porusza bardzo trudne tematy, pisze otwarcie, nie stroniąc od przerażających scen. Podobnie była na kartach najnowszej powieści autorki. Z tej historii wylewa się niekończąca rzeka bólu, cierpienia i strachu, jednak to, co przeraża najbardziej, to podsycana żądzą zemsty, brutalność.
Choć styl autorki jest przyjemny w odbiorze, a historie, które wychodzą spod jej pióra, czyta się błyskawicznie, to jednak ładunek emocjonalny, jaki ze sobą niosą, dla niektórych może okazać się nie do udźwignięcia. Historia, którą przelała na papier, nie należy do łatwych, jednak jest w niej coś, z czym możemy spotkać się na co dzień. I to właśnie jest największą zaletą powieści autorki.
„W szponach” autorstwa Izabeli Janiszewskiej to thriller, który z pewnością znajdzie u mnie miejsce na liście najlepszych książek tego roku. Napisana z niezwykłym rozmachem historia, która wciąga od pierwszych stron i trzyma w nieustającym napięciu do samego końca. Fabuła jest niespieszna, jednak potrzeba skupienia, by kawałek po kawałku poskładać wszystko w całość. Mimo to lektura wciąga, a następujące po sobie wydarzenia intrygują do tego stopnia, że nie sposób jest odłożyć książki przed poznaniem zakończenia. Izabela Janiszewska, najnowszą powieścią, umocniła swoją pozycję na szczycie najlepszych polskich autorek. Jestem w pełni usatysfakcjonowana lekturą, mało tego, autorka bardzo mnie zaskoczyła, bo choć wiem, że jej książki dostarczają mnóstwo emocji, to tak mocnej lektury się nie spodziewałam. Polecam!

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
W szponach
W szponach
Izabela Janiszewska
8.3/10

Po stracie ojca sześcioletni Beniamin razem z matką przeprowadzają się do domu na przedmieściach. Wkrótce chłopiec nawiązuje niepokojącą relację z nowym przyjacielem. Wydaje się, że tajemniczy kom...

Komentarze
W szponach
W szponach
Izabela Janiszewska
8.3/10
Po stracie ojca sześcioletni Beniamin razem z matką przeprowadzają się do domu na przedmieściach. Wkrótce chłopiec nawiązuje niepokojącą relację z nowym przyjacielem. Wydaje się, że tajemniczy kom...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Do trzech razy sztuka. Tak, do tej książki robiłem trzy podejścia i dopiero za trzecim razem udało mi się bezgranicznie zanurzyć w tej opowieści. I nie dlatego, że była źle napisana. Wręcz odwrotnie....

@krzychu_and_buk @krzychu_and_buk

Izabela Janiszewska to autorka dobrze przyjętych thrillerów. Na jej koncie znajdują się takie książki jak "Ludzie z mgły", "Niewybaczalne", "Apartament" a także bestsellerowa trylogia kryminalna o ko...

@Marcela @Marcela

Pozostałe recenzje @ksiazka_w_kwiatach

Wilczyca
Wilczyca – recenzja

Na liście moich ulubionych twórców literackich znajduje się wielu polskich autorów, a jednym z nich jest Mieczysław Gorzka. Po książki jego autorstwa sięgam z ogromną pr...

Recenzja książki Wilczyca
Morderstwo na Wyspie Szczęścia
Morderstwo na wyspie szczescia – recenzja

Uwielbiam skandynawskie kryminały, choć nie trafiają one w moje ręce zbyt często. W ostatnim czasie trafiła do mnie debiutancka powieść Eevy Louko „Morderstwo na wyspie ...

Recenzja książki Morderstwo na Wyspie Szczęścia

Nowe recenzje

SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Stary Rzym w nowej odsłonie
@konrad.mora...:

Sądzę, że gdy Mary Beard kreśliła ostatnie litery swego dzieła pt. "SPQR. Historia Starożytnego Rzymu" to musiała przem...

Recenzja książki SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Każdego dnia
O rodzinie słów kilka
@Szarym.okiem:

Nie oceniaj książki po okładce. Ale czy to nie ona właśnie jest tym pierwszym impulsem, który sprawia, że sięgamy po da...

Recenzja książki Każdego dnia
Rozgrzej moje serce
Rozgrzej moje serce
@Zaczytany.p...:

"Rozgrzej moje serce " ~ A. Sour (współpraca reklamowa z wydawnictwem) [...] – Czuję, jak odpływasz w moich ramionach...

Recenzja książki Rozgrzej moje serce
© 2007 - 2024 nakanapie.pl