Wielkie porwanie małych superbohaterów recenzja

W świecie wyjątkowych dzieciaków z równie wyjątkowymi supermocami

Autor: @viki_zm ·1 minuta
2022-12-14
Skomentuj
19 Polubień
Główny bohater tej przygodowej książki idealnej dla dzieci i młodszych nastolatków to dwunastoletni Max. Chłopak rozpoczyna właśnie naukę w Szkole dla Małych Superbohaterów. Jak to w nowym miejscu wszystko go zaskakuje, ciekawi i jest interesujące. Jednak spokojne odkrywanie nie trwa zbyt długo, gdyż chwilę po przybyciu Maxa do szkoły dochodzi do porwania... Grupa Do Spraw Eliminacji Nadludzkich Mocy z Ziemi oraz Okolic porywa wielu nauczycieli i uczniów.... Główny bohater wraz z piątką dzieci, które ocalały muszą stawić czoła wielu przeciwnościom, by pomóc porwanym. Szybko okazuje się, że największą supermocą jest prawdziwa przyjaźń. Czy jednak to wystarczy, by cała historia zakończyła się dobrze?

Michał Biarda znany do tej pory z książek dla dorosłego Czytelnika tym razem napisał powieść skierowaną do dzieci i młodzieży. Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością Autora, ale naprawdę udane. Dobrze się bawiłam, czytając tę powieść, którą wręcz pochłaniałam, co udowadnia, że może być ona lekturą idealną nie tylko dla Najmłodszych.

"Wielkie porwanie małych superbohaterów" to intrygująca książka z wartką akcją. Tutaj ciągle coś się dzieje, a sam pomysł na fabułę był naprawdę ciekawy. Do intrygujących przygód Michał Biarda dołożył dużą dawkę humoru, a co za tym idzie śmiech gwarantowany przy czytaniu! Zakończenie przygód wyjątkowych postaci zaskakuje i zachęca Czytelnika do wyczekiwania na kolejne tomy, by poznać dalsze losy małych superbohaterów.

Sami bohaterowie są wykreowani bardzo dobrze. To zwykłe dzieciaki, posiadające niezwykłe moce — z pozoru nieprzydatne, a tak naprawdę najcenniejsze. Czy porywacze podjęli więc dobrą decyzję, by nie przejmować się tą wyjątkową szóstką? Tego dowiecie się wyłącznie po lekturze tej pozycji, do czego zachęcam.

To opowieść o dzieciach dla dzieci, którą zdecydowanie warto przeczytać. Naprawdę polecam, nie tylko małym, ale również dużym Czytelnikom, którzy chcą się dowiedzieć, które supermoce są najcenniejsze!

Recenzja powstała we współpracy z Autorem — dziękuję za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-12-06
× 19 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wielkie porwanie małych superbohaterów
Wielkie porwanie małych superbohaterów
Michał Biarda
9/10

Dwunastoletni Max zostaje uczniem Szkoły dla Małych Superbohaterów. Ledwie się tam pojawia, a dochodzi do uprowadzenia. Grupa Do Spraw Eliminacji Nadludzkich Mocy z Ziemi oraz Okolic porywa całe gro...

Komentarze
Wielkie porwanie małych superbohaterów
Wielkie porwanie małych superbohaterów
Michał Biarda
9/10
Dwunastoletni Max zostaje uczniem Szkoły dla Małych Superbohaterów. Ledwie się tam pojawia, a dochodzi do uprowadzenia. Grupa Do Spraw Eliminacji Nadludzkich Mocy z Ziemi oraz Okolic porywa całe gro...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Początek roku to czas, który sprzyja podsumowaniom i wspomnieniom. Podczas pisania recenzji: Tytuł: „Wielkie porwanie małych superbohaterów” Autor: @Link Zdrowo BooKKniętej Sandrze przypomniało si...

@sandra_taul @sandra_taul

Pozostałe recenzje @viki_zm

Słona wanilia. Tom 2
Świat młodych ludzi, w którym nawet wanilia może być słona

"Słona wanilia" to seria, która już po pierwszym tomie wydawała mi się strzałem w dziesiątkę i lekturą idealną dla nastolatków. Kiedy więc miałam okazję przeczytać drugą...

Recenzja książki Słona wanilia. Tom 2
Dziedziczka lipowej alei
Dziedziczka, malarka, nauczycielka, siłaczka, czyli kobieta lipowej alei

RECENZJA PATRONATU MEDIALNEGO Premiera: 26.01.2024 r. Książki Pani Celiny Mioduszewskiej to powieści, które zawsze bardzo mi się podobają. Miałam okazję przeczytać ws...

Recenzja książki Dziedziczka lipowej alei

Nowe recenzje

Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość
@gosia.zalew...:

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Piłka Nożna w prawdziwym (...bo angielskim) wyd...
@konrad.mora...:

Jeżeli kochasz piłkę nożną, to urodziłeś się w Europie lub Ameryce Południowej. Jeśli piłka nożna to dla Ciebie soccer,...

Recenzja książki W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Zakład psychiatryczny Arkham
Witaj w Arkham
@dominika.na...:

Stało się! Zwariowaliśmy i wylądowaliśmy w wariatkowie! I to nie byle jakim, bo w Arkham. Jednym słowem – mamy przerąba...

Recenzja książki Zakład psychiatryczny Arkham
© 2007 - 2024 nakanapie.pl