Polesia mszar recenzja

W oparach porannej mgły...

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @biegajacy_bibliotekarz ·1 minuta
2021-10-13
Skomentuj
18 Polubień
Opowiadania to przeważnie krótkie formy literackie. Nie inaczej jest z tomem zatytułowanym "Polesia mszar" Elwiry Izdebskiej-Kuchty. Autorka, absolwentka polonistyki, pochodzi z Podlasia. Kocha książki, lubi spotykać się z ludźmi, a prywatnie dumna mama trojaczków!

Najpierw przeanalizujmy tytuł, bo on bardzo mnie zaintrygował. Pierwsze skojarzenie: przecież to jakiś błąd! Polesia czar, a jak Polesia czar to Krzysztof Klenczon. A jednak jest coś takiego jak mszar. Internet prawdę powie. Okazuje się, że mszar to niski, zabagniony i bezodpływowy obszar, który powstaje dzięki wodom opadowym i jest od nich uzależniony. Można tam spotkać rośliny, które rosną w okolicach bagien i torfowisk. Przykładowo niech to będzie wełnianka pochwowata, którą mogłem podziwiać w południowo-zachodniej Polsce w Sudetach koło Zieleńca. Zatem tytuł to taka gra słów: czar-mszar. Można stwierdzić, że autorka znakomicie dobrała tytuł, by zachęcić potencjalnego czytelnika do sięgnięcia po lekturę.

Również okładka przyciąga wzrok. Można na niej zaobserwować poranek na bagnistych łąkach i kładkę, którą można przejść, by podziwiać piękno poleskiego krajobrazu tuż przed wschodem słońca. Unosząca się mgła dodaje kolorytu. U góry okładki widać jeszcze postaci, zapewne bohaterowie kart opowiadań.

Przejdźmy teraz do sedna, czyli zawartości lektury, którą czyta się czasem ze zdziwieniem, czasem z uśmiechem, a jeszcze w innym miejscu z rumieńcami na twarzy. Do tego jakże zauważalny staje się tu realizm magiczny, jakże często wykorzystywany w literaturze iberoamerykańskiej. Prawda miesza się z bajką, historie prawdziwe wciśnięte są ludowe podania i legendy. Są tu postaci, które znamy z kart historii, są też te bliskie autorce. Sporo opowiadań związanych jest miastem Pińsk, położonym na białoruskim Polesiu, ale również autorka zabiera nas do Brześcia i na ukraińską wieś Jeziory Wielkie, a także do Wilna.

Jedynie pozostaje niedosyt, że opowiadań jest zaledwie dziewięć. I każde nie dłuższe niż kilka stron. To jedyny minus debiutu pani Elwiry. Plusem jest też to, że mogłem poznać nowe słowa, które związane są z tym terenem - mszar, mokosz, były dla mnie zupełnie nieznane.

Książkę otrzymałem z Wydawnictwa Novae Res, za co serdecznie dziękuję.







Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-10-12
× 18 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Polesia mszar
Polesia mszar
Elwira Izdebska-Kuchta
7.6/10

Magia Polesia zaklęta w opowiadaniach. Bogactwo i różnorodność regionu Polesia staje się fundamentem wielu historii. Pozwala im rosnąć, upiększa je i dopełnia. W zbiorze opowiadań Polesia mszar każda...

Komentarze
Polesia mszar
Polesia mszar
Elwira Izdebska-Kuchta
7.6/10
Magia Polesia zaklęta w opowiadaniach. Bogactwo i różnorodność regionu Polesia staje się fundamentem wielu historii. Pozwala im rosnąć, upiększa je i dopełnia. W zbiorze opowiadań Polesia mszar każda...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Przenieś się na klimatyczne, magicznego i nieco tajemnicze Polesie, gdzie "szkiełko i oko" przegrywają z "czuciem i wiarą" , a wiatr dmie swoje chwytające za serce opowieści. A może to łzawe dumki w ...

KI
@kiniettina

„Magia Polesia zaklęta w opowiadaniach” Polesie to tereny o charakterze równinnym, rozciągającym się w dorzeczu Prypeci i Bugu, wznoszące się od 100–250 m nad poziomem morza. Jej znaczna część ob...

@Mirka @Mirka

Pozostałe recenzje @biegajacy_biblio...

Nostalgia Wschodu. Jaćwieska rubież
Gdyby nie ten Tusk...

Zapewne zdziwicie się, dlaczego taki tytuł recenzji. O tym jednak na sam koniec. Najpierw tradycyjna porcja informacji. Tereny północno-wschodnie są dla mnie mniej zna...

Recenzja książki Nostalgia Wschodu. Jaćwieska rubież
Korona Ziemi
W hołdzie wielkiej himalaistce

31 stycznia minęła pierwsza rocznica śmierci naszej wspaniałej himalaistki, warszawianki, Anny Czerwińskiej. W chwili śmierci, zdobywczyni ośmiotysięczników w Himalajach...

Recenzja książki Korona Ziemi

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl