Agnieszka Kaźmierczyk w powieści „Krzyk rzeki” wciąga czytelnika w mroczny, pełen tajemnic świat, w którym granice między rzeczywistością a fantazją zaczynają się zacierać. Książka, skierowana zarówno do młodszych, jak i starszych odbiorców, porusza istotne tematy związane z rodziną, samotnością, alienacją, a także odwiecznymi ludzkimi lękami i wierzeniami. To pełna napięcia opowieść o młodzieży, która zmaga się nie tylko z dorastaniem, ale również z rodzinnymi sekretami, historią wsi i pradawnymi, mitycznymi mocami, które wpływają na życie jej mieszkańców.
Akcja powieści skupia się na Kamilu, nastolatku, który wraz z ojcem – genetykiem przeprowadza się do odległej wioski nad Odrą. Ojciec, skoncentrowany na badaniach naukowych, zmusza rodzinę do osiedlenia się w miejscu, które skrywa swoje mroczne tajemnice. W wiosce od dziesięcioleci nie rodzą się chłopcy, co stanowi dla Kamila jedynie dziwactwo, które początkowo go nie interesuje. Jednak wkrótce spotyka Zosię, córkę miejscowego komendanta policji, dziewczynę, która od zawsze czuła się inna niż jej rówieśnicy. Zosia, zafascynowana rzeką i jej nieznaną historią, zaczyna zadawać pytania, na które nikt nie potrafi odpowiedzieć. Jak się okazuje, za zagadką stoją wydarzenia sprzed ponad stu lat, kiedy to w wodach Odry zginęły niewinne dziewczynki, a z nimi związana została klątwa, która wciąż ciąży na wiosce.
Kaźmierczyk zręcznie łączy wątki kryminalne z elementami fantasy i słowiańskich wierzeń, tworząc opowieść pełną napięcia, niepokoju i grozy. Współczesny świat przeplata się z mistycyzmem, a rzeka symbolizująca zarówno życie, jak i śmierć, staje się centralnym punktem całej historii. Zosia i Kamil, mimo młodego wieku, stają przed wyzwaniem odkrycia prawdy o rodzinnych tajemnicach i o tym, kto tak naprawdę jest odpowiedzialny za tragedię, która nawiedza ich wioskę.
Powieść, choć ma elementy fantastyczne, doskonale oddaje realne problemy, takie jak zrozumienie w rodzinie, alienację, brak bliskości czy samotność. Relacje między bohaterami są pełne napięcia i nieporozumień, co sprawia, że historia nabiera głębi. Zosia jako postać, która nie daje się zdefiniować i szuka odpowiedzi na pytania, które inni ignorują, stanowi ciekawą bohaterkę, z którą łatwo się utożsamić, zwłaszcza w kontekście młodzieżowych poszukiwań sensu i przynależności.
Motyw rzeki, która „krzyczy” i domaga się ofiar, stanowi doskonałą metaforę mrocznych tajemnic, które nie pozwalają zapomnieć o przeszłości. Słowiańska mitologia, która pojawia się w powieści, nadaje jej dodatkowy wymiar, wprowadzając wątek zemsty i sprawiedliwości, które mają swoje korzenie w dawnej wierze. To elementy, które wciągają czytelnika, budując atmosferę niepokoju i grozy. Zadaje się pytanie, czy można uwolnić się od klątwy, która prześladuje kolejne pokolenia?
Kaźmierczyk posługuje się prostym, ale jednocześnie sugestywnym językiem. Jej narracja jest płynna, a fabuła wciągająca, pełna tajemnic i nieoczywistych zwrotów akcji. Potrafi budować napięcie i atmosferę grozy, nie uciekając się do przesadnej dosłowności. Wykorzystuje subtelną symbolikę, zwłaszcza w odniesieniu do rzeki, która w książce pełni rolę zarówno realnego elementu, jak i metafory stanowiącej oś do rozwiązywania zagadki wioski i jej klątwy.
Bohaterowie są złożeni i pełni sprzeczności, co dodaje głębi opowieści. Kaźmierczyk wnika w psychikę swoich postaci, ukazując ich wewnętrzne konflikty i emocje, które są często wynikiem nieporozumień i braku komunikacji. Relacje rodzinne i młodzieńcze przyjaźnie, zmagania z dorastaniem i samotnością, to wątki, które autorka porusza z dużą wrażliwością.
„Krzyk rzeki” to książka pełna emocji, które balansują pomiędzy lękiem przed nieznanym a tęsknotą za lepszą przyszłością. To także opowieść o tym, jak przeszłość kształtuje naszą teraźniejszość i jak niewielkie decyzje mogą zadecydować o przyszłości całej społeczności. Dzięki przemyślanej narracji, wyrazistym postaciom i intensywnej atmosferze, książka przyciąga uwagę i skłania do refleksji nad tym, jak wielką rolę w naszym życiu odgrywają sekrety i nieujawnione prawdy.
To powieść, która, choć wypełniona elementami fantastycznymi, porusza realne, ważne tematy, z którymi mogą identyfikować się zarówno młodsze, jak i starsze pokolenia. „Krzyk rzeki” to więc nie tylko historia o mitologii, ale także o odkrywaniu siebie, rozwiązywaniu zagadek przeszłości i stawianiu czoła własnym lękom.
Współpraca z Wydawnictwem WasPos.