Blog recenzja

W dzienniku trzeba mieć coś do powiedzenia

Autor: @almos ·1 minuta
2023-02-19
1 komentarz
24 Polubienia
Pisarz w swoim czasie znany i zasłużony, aktywny uczestnik opozycji demokratycznej w PRL-u, obecnie mocno zapomniany, zaczął parę lat temu pisać bloga; ostatnio wydał swoje zapisy w książce, a także w e-booku.

Dostajemy więc dziennik internetowy, a z dziennikiem rzecz delikatna, trzeba mieć coś do powiedzenia. A tu nudy panie dzieju, pisze Bocheński o pijaczkach lokalnych, co wystają przed sklepem, o petuniach na balkonie, o sąsiedzie co się wścieka na każde zmiany wokół: gdy sklep budują w pobliżu, gdy modernizują klatkę schodową, itd. No niestety płaskie to, nijakie, bezbarwne i tyle.

Nawet gdy szanowny autor porusza sprawy polityczne, to nie wychodzi poza nieciekawą poprawność. Nieco bardziej interesujące są wynurzenia o córkach wielkich pisarzy, czy o kobietach: Justynie i Annie, które nawiedzają Bocheńskiego, aby porozmawiać o literaturze.

Może najciekawsze są zapisy o tym, że wydawanie literatury w formie papierowej powoli staje się passe, zaczyna dominować Internet jako forma publikacji, na przykład niektórzy poeci publikują wiersze tylko na Facebooku, niestety, nie doczytałem się niczego o e-bookach, niewykluczone, że coś można znaleźć. Temat na czasie, ale takich rozważań znajdziemy niewiele.

Niestety, to co może sprawdzić się w blogosferze, w formie książkowej razi miałkością, jednak dziennik w formie książki wymaga więcej: trzeba mieć coś ciekawego, oryginalnego, głębokiego do powiedzenia. W ostatnich latach królem na tym polu był Jerzy Pilch; na rynku współczesnym z pewnością wyróżnia się Józef Hen ze swoim cyklem 'Nie boję się bezsennych nocy'. Bocheński jest w innej lidze, nie ratuje go ani dorobek pisarski, ani zaawansowany wiek sugerujący mądrość i doświadczenie: w książce tego nie widać.

Przyznam się szczerze, że czytałem tylko fragmenty książki, nie miałem czasu ani ochoty brnąć przez całe dzieło, po połowie lektury totalnie znudzony dałem sobie spokój.

Widzę, że w następnych latach Bocheński opublikował kolejne tomy blogu, miejmy nadzieję, że lepsze, ciekawsze, ale jakoś nie mam ochoty do nich sięgać...

Moja ocena:

Data przeczytania: 2016-11-05
× 24 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Blog
Blog
Jacek Bocheński
6/10
Cykl: Trylogia Internetowa, tom 1

Jacek Bocheński, pisarz, publicysta, opozycjonista, działacz licznych instytucji kulturalnych. Rocznik 1926. Kilka lat temu powiedział sobie: "Masz klawiaturę, ekran w komputerze. Jest świat naokoło. ...

Komentarze
@Booka
@Booka · ponad rok temu
"(...) pisze Bocheński o pijaczkach lokalnych, co wystają przed sklepem, o petuniach na balkonie, o sąsiedzie co się wścieka na każde zmiany wokół: gdy sklep budują w pobliżu, gdy modernizują klatkę schodową, itd."

O panie, to ja powinnam wydać swój pamiętnik... Pewnie byłby ciekawszy



× 2
Blog
Blog
Jacek Bocheński
6/10
Cykl: Trylogia Internetowa, tom 1
Jacek Bocheński, pisarz, publicysta, opozycjonista, działacz licznych instytucji kulturalnych. Rocznik 1926. Kilka lat temu powiedział sobie: "Masz klawiaturę, ekran w komputerze. Jest świat naokoło. ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Alfabet polifoniczny
Spotkanie z myślącym człowiekiem

Napisał Tomasz Jastrun wspomnienia w formie hasłowej, przy czym nie opowiada tylko o ludziach, także o zdarzeniach czy ideach. A ma o czym pisać, ten syn pary poetów był...

Recenzja książki Alfabet polifoniczny
Bóg nie jest wielki
Powstawanie nowej religii

Powróciłem po latach do książki jednego z apostołów Nowego Ateizmu i muszę powiedzieć, że jest to trudna lektura. Rzecz jest chaotyczna, a praca redakcyjna woła o pomstę...

Recenzja książki Bóg nie jest wielki

Nowe recenzje

Van Dewar
Fantastyka na poziomie
@Aleksandra_99:

„Nie wyruszam, by umrzeć. Pragnę żyć, lecz nie mogę zrezygnować z mojego marzenia”. Kolejna książka, która mi pokazuje...

Recenzja książki Van Dewar
Ostatni Pan i Władca
Przyszłość ludzkości nie rysuje się różowo
@Airain:

Zbiór piętnastu opowiadań Dicka, nierówny, jak to bywa ze zbiorami, ale i tak niezwykle interesujący, zarówno ze względ...

Recenzja książki Ostatni Pan i Władca
Agla. Alef
Sofja w wielkim świecie
@asiaczytasia:

To, że kocham czytać to nie sekret. Czytam dużo i praktycznie każdą wolną chwilę spędzam z książką. Natomiast im więcej...

Recenzja książki Agla. Alef
© 2007 - 2024 nakanapie.pl