Uwierz jej recenzja

Uwierz jej, jeśli chcesz

Autor: @zaczytanaangie ·1 minuta
około 4 godziny temu
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Czytanie jest jakby częścią mnie, stanowi moją codzienność, ale nie eksploruję całego rynku, zaledwie jego mały wycinek i przez to często mam wrażenie, że po prostu wszystko już było. Tym większą radość sprawiają mi pozycje oryginalne, niebanalne i szokujące. Na szczęście ciągle jeszcze od czasu do czasu na takie trafiam.
"Uwierz jej" to właśnie jedna z takich historii. Ostatnio trochę narzekałam na nudę i schematyczność, które wkradły się w twórczość Maxa Czornyja i jakby odpowiedzią na te zarzuty okazała się jego najnowsza powieść. Może więc powinnam marudzić częściej.
Jaka ta książka jest brzydka. I nie mam tu na myśli okładki, ta akurat bardzo mi się podoba. Jednak na myśl o treści, nie nasuwa mi się żadne inne bardziej trafne określenie. Mam wrażenie, że z fabuły po prostu epatuje zło w każdej możliwej postaci, a sposób narracji tylko takie odczucia potęguje.
Antonia jako główna bohaterka relacjonuje swoją historię w niezwykle bezpośredni sposób, czasem nawet zwracając się wprost do czytelników. Ciekawe i przerażające zarazem. Innym konstrukcyjnym niuansem jest podział książki na odcinki a nie na tradycyjne rozdziały. Może i to tylko różnica w nazwie, ale mnie zaintrygowała.
Autor w posłowiu wspomina, że będzie za Antonią tęsknił. Muszę przyznać, że to chyba ostatnie, co przyszłoby mi na myśl w związku z nią. To postać tak ograniczona, tak zupełnie nie przystosowana do świata, tak niezdolna do funkcjonowania według norm społecznych, że nie wzbudziła we mnie żadnych pozytywnych uczuć. Wątpię, żeby ona była zdolna do odczuwania takowych. I wiem, że jeden z wątków na to wskazuje, ale dla mnie jej relacja z kuzynem także jest chora.
Zakończenie mnie nie zaskoczyło, dość szybko zaczęłam rysować w swoje głowie takie rozwiązanie. Myślę, że można się bez trudu domyślić, w jakim kierunku będzie podążać fabuła, gdy się już trochę pozna główną bohaterkę.
"Uwierz jej" to naprawdę obrzydliwa historia z przewrotnym tytułem. Max Czornyj wspiął się tą powieścią na wyżyny pod wieloma względami - narracyjnie, konstrukcyjnie, fabularnie. Mimo że oryginalność tej historii mnie urzekła, mam nadzieję, że jak najszybciej o niej zapomnę.
Moje 7/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-01-17
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Uwierz jej
Uwierz jej
Max Czornyj
8.7/10

Ta historia uzależnia jak miłość. zakochacie się w Antonii na zabój. Będziecie chcieli spędzić z nią każdą wolną chwilę. U stóp Antonii leży trup. I być może nie ma w tym nic niezwykłego. Komisarz...

Komentarze
Uwierz jej
Uwierz jej
Max Czornyj
8.7/10
Ta historia uzależnia jak miłość. zakochacie się w Antonii na zabój. Będziecie chcieli spędzić z nią każdą wolną chwilę. U stóp Antonii leży trup. I być może nie ma w tym nic niezwykłego. Komisarz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Max Czornyj, znany z kreowania mrocznych i zawiłych fabuł, w książce "Uwierz jej" ponownie udowadnia, że jest mistrzem w budowaniu napięcia. Tym razem autor przenosi czytelników do świata, w którym n...

@beatazet @beatazet

Max Czornyj po raz kolejny dowodzi, że jest mistrzem literackiego labiryntu, z którego nie sposób się wydostać. „Uwierz jej” to nie tylko thriller psychologiczny, ale także pełnokrwisty kryminał i d...

@ksiazkioczamimezczyzny @ksiazkioczamimezczyzny

Pozostałe recenzje @zaczytanaangie

Niewinna
Niewinna?

Z reguły nie sięgam po książki dla młodzieży, jakoś tak mimowolnie czując się na nie za stara. Zapominam przy tym jednak, że dzisiejsza literatura zwana światowo young a...

Recenzja książki Niewinna
Operacyjniak
Znakomicie udokumentowana służba policjanta

Nie jestem szczególną fanką fabularyzowania true crime'u. Wiem, że czasem łatwiej przekazać pewne treści w taki sposób, ale wolę jednak naszpikowany faktami reportaż niż...

Recenzja książki Operacyjniak

Nowe recenzje

Tamarynd
Szukając własnego cienia
@zaczytaniwm...:

Hej Moliki książkowe dziś w tak piękną i słoneczną pogodę przychodzę do was z bt,, Tamarynd" marząc o lepszym jutrze au...

Recenzja książki Tamarynd
Baśka. Łobuzerka
Baśka
@emilia.lekner:

Baśka to młoda artystka, pisze teksty piosenek oraz je śpiewa. Ma dwie autorskie płyty na swoim koncie. Niestety, nie m...

Recenzja książki Baśka. Łobuzerka
Milion powodów
Recenzja
@paulinagras...:

♥️Recenzja♥️ Premiera 15.01.2025 r. „Milion powodów” – Martyna Majewska Współpraca reklamowa z @wydawnictwopapierowe...

Recenzja książki Milion powodów
© 2007 - 2025 nakanapie.pl