W świetle nocy recenzja

Uważaj na specjalistów od BHP!

Autor: @paulina0944 ·3 minuty
2024-11-27
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Aśka żyje sobie spokojnie, pracuje i studiuję i stara się radzić sobie w dużym mieście. Wszystko zmienia się po jednej weekendowej imprezie... Dziewczyna budzi się w zupełnie nieznanym miejscu, nikogo nie zna i nie ma pojęcia co się wydarzyło podczas wyjścia. Z pomocą przychodzi jej Sabina Piechota specjalistka od BHP. Mówi jej, że Aśka właśnie została zamordowana, ale nie ma co się martwić, bo czeka ją wieczność, jako wampir! Każda osoba po takiej informacji albo by w to nie uwierzyła lub się załamała, ale nie nasza główna bohaterka! Ona przychodzi w tryb zadaniowy i chce dowiedzieć się jak najwięcej. Zaczyna odkrywać świat po zmroku, który nie będzie usłany różami, a niektórzy nienormatywni nie będą do niej przychylnie nastawieni. Komu można zaufać? Jak naprawdę wygląda bycie wampirem? Ile filmy mają wspólnego z rzeczywistością?


Czy można połączyć świat nienormatywnych i zasady BHP w logiczną i przezabawną powieść? Oczywiście że tak! Już sam opis sprawia, że zastanawiamy się, co autorka wymyślała i czy wyjdzie z tego coś dobrego czy dziwacznego.



Od początku mamy akcję. Nie bawimy się w zbędne opisy, tylko od razu do konkretów. Aśka na początku jest skołowana i nie wierzy, że istnieją takie istoty i teraz stała się jednym z nich. Rozmowa ze specjalistką dużo jej rozjaśnia. Później trafia do miejsca, gdzie przebywają inne wampiry, które mają ją wprowadzić do tego świata i jak sobie w nim radzić. Tylko są to na tyle specyficzne osobowości i ich sposób bycia również nie jest przystosowany do XXI wieku, że dziewczyna postanawia się tego uczyć na własną rękę. Wraca do swojego domu i metodą prób i błędów rozpoczyna pracę, a Sabina okaże się nieocenionym kompanem.



Bohaterowie są świetnie wykreowani. Aśkę po prostu uwielbiam. To dziewczyna, która nie załamuje się, kiedy pojawiają się przeciwności, tylko szuka rozwiązań. Nie wierzy we wszystko, co jej się powie, tylko musi to zweryfikować. Nie chce rezygnować z marzeń i planów i stara się temu zaradzić. Dla nowo poznanych osób stara się być pomocna i miła. Szybko zaczyna czuć się za nich odpowiedzialna i chce im zapewnić dobry byt. Z Sabiną nawiązuje super relację, która pomoże obydwóm sprawić, by nowe osoby nienormatywne miały trochę łatwiej. Edek za to jest przekochany! Jest czupakabrą, ale troszkę zachowuje się jak wierny pies. Jest oddany, zabawny i uroczy. Wszędzie go pełno, jest lekko szalony i charyzmatyczny. No i perełka tej powieści, czyli Sabina Piechota. Jedna z lepszych postaci jaką w ostatnim czasie poznałam w książkach. Jest strzygą i specjalistką do spraw BHP dla osób nienormatywnych. Jako pierwsza stara się to wszystko ustabilizować i pomóc nowym ogarnąć się w tym świecie. Jest pełna energii i zapału do pracy. I nie warto z nią zadzierać, bo jak strzyga się wkurzy, to nie ma przebacz!



Książkę pochłonęłam za jednym zamachem. Wciągnęłam się od pierwszych stron i nie mogłam oderwać. Była zabawna i pouczająca. Niby są w niej nawiązania do zachowania wampirów z filmów i książek, ale właśnie po to, by to obśmiać, bo przecież nikt o tym nie mówił, ale wampiry potrzebują witamin, by lepiej funkcjonować.



Jeśli potrzebujecie powieści na poprawę humoru w wampirzym klimacie, to będzie naprawdę dobry wybór. Spędzicie z nią super czas, uśmiejecie się i znajdziecie wiele nawiązań do innych klasyków z wampirami. Pani Milena Wójtowicz miała pomysł na fabułę i konsekwentnie to realizowała. Kto by pomyślał, że nienormatywni też potrzebują zasad bezpieczeństwa, by żyć wśród ludzi?

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-10-25
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
W świetle nocy
W świetle nocy
Milena Wójtowicz
7.9/10
Seria: SQN Imaginatio

Przestrzegaj BHP, bo cię strzyga zje! U Aśki Myszkowskiej wszystko w porządku… poza tym, że nie żyje. Ale podobno nie ma się czym przejmować, bo w arkana życia po śmierci wprowadzi ją nie kto inny...

Komentarze
W świetle nocy
W świetle nocy
Milena Wójtowicz
7.9/10
Seria: SQN Imaginatio
Przestrzegaj BHP, bo cię strzyga zje! U Aśki Myszkowskiej wszystko w porządku… poza tym, że nie żyje. Ale podobno nie ma się czym przejmować, bo w arkana życia po śmierci wprowadzi ją nie kto inny...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W świetle nocy Mileny Wójtowicz to doskonała porcja fantastyki, która rozśmiesza aż do łez. Wampiry, czupakabra i inni nienormatywni z olbrzymią dawką humoru. Czas chyba na nowy gatunek komedii fanta...

@zkotemczytane @zkotemczytane

W literaturze wampiry pojawiają się dość często. Z resztą nie tylko w książkach, bo przecież także w serialach, czy filmach twórcy wręcz uwielbiają sięgać po takie postaci, edytować je do własnych wi...

@WystukaneRecenzje @WystukaneRecenzje

Pozostałe recenzje @paulina0944

Oni nie są tacy źli
Ten tytuł łamie serce

Theo nie ma łatwego życia w domu, ale wie, że zawsze może liczyć na swoje rodzeństwo. Tylko w obecnej sytuacji będzie musiał poradzić sobie sam. Wizyta kobiety z opieki ...

Recenzja książki Oni nie są tacy źli
Trzy siostry. Cisza
Jeszcze więcej tajemnic...

Czas rozwiązać wreszcie sprawy związane z testamentem. Termin zobowiązania zbliża się nieubłaganie, a prace idą powoli. Oczywiście życie sióstr nie może iść w dobrym kie...

Recenzja książki Trzy siostry. Cisza

Nowe recenzje

Miłość i mordercze parówki
Jeśli nie boisz się poważnych tematów przekazan...
@g.sekala:

Książki Iwony Banach dostarczają mi totalnego relaksu i zabawy. Biorąc każdy kolejny tytuł liczę na świetną zabawę pełn...

Recenzja książki Miłość i mordercze parówki
Polina
POLINA
@marcinekmirela:

„Uniosłam głowę, przybierając maskę rozpaczy. Nie mogła dostrzec w moich oczach złości, nie mogła poznać mojej mrocznej...

Recenzja książki Polina
Przeklęty posag
Tajemnica zawartości kuferka
@Mirka:

@Obrazek „Czasem ludzie dochodzą do pewnej granicy i z pozoru niewinny incydent powoduje, że tracą samokontrolę.”...

Recenzja książki Przeklęty posag