Utracony raj recenzja

Utracony raj

Autor: @martamalgorzata1407 ·2 minuty
2022-07-18
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Julia wiele lat wcześniej podczas mafijnych porachunków jej ojca ucieka z domu. Przez kilka lat żyje na ulicy, aż pewnego dnia nieznajomy mezczyzna wyciąga do niej pomocną dłoń. Kobieta zmienia tożsamość, jest szczęśliwa i przekonana, że uwolniła się od ojca raz na zawsze. Jej radość nie trwa długo, bowiem zostaje jej odebrana najważniejsza osoba w życiu, a ona nie spocznie dopóki jej nie odnajdzie. Jednak po drodze trafia do samego piekła...

Co to była za książka! Przyznaje się, że przepadłam po pierwszym rozdziale dosłownie i w przenośni. Czytałam, myślałam i przeżywałam wszystkie wydarzenia wraz z bohaterami. I to jest debiut autorki, która z przytupem wchodzi na literacki grunt romansów, o ile można tak to określić. To romans mafijny, który zaskakiwał mnie dosłownie na każdym kroku, zwrotami akcji i brakiem typowych schematów. Przyznaję się bez bicia, że w wypadku Utraconego Raju chciałabym, żeby autorka poleciała z schematem, bo jak można napisać takie zakończenie, a moje serce krwawi. Już się boję co autorka zgotowała bohaterom w drugiej części.

Celowo nie piszę za wiele o bohaterach i samych wydarzeniach z książki, bo chciałabym, żebyście mieli taką samą frajdę z czytania jak ja 💙

Kac ksiazkowy gwarantowany, a Julia i Liam to tak ogniste temperamenty, że razem tworzą zabójczą mieszankę wybuchową. Ogrom emocji i ilość skomplikowanych relacji to główne atuty powieści, ale również wielobarwni bohaterowie, z których każdy wymyka się z ram i da się lubić. Może oprócz Kate, którą przydałoby się utemperować.

Najwięcej humoru wniósł do całej fabuły Jake, ekscentryczny przyjaciel Liama, który jest jego egzekutorem i uwielbia koszule w różne zabawne wzory, jak np. flamingi. Jest też tajemniczy Roy, ponury typ, spec od wszelkich zabezpieczeń. Wreszcie sam Liam, który ma w sobie tak wiele sprzeczności, że ciężko było za nim nadążyć.

Relacja głównych bohaterow to dobry fajerwerk, który od samego odpalenia wybucha mieniąc się wieloma barwami i kiedy już myślisz, że wystrzeliły wszystkie kolory, to następują kolejne wybuchy aż do ostatniej strony.

Oszalałam na punkcie tej historii, która mnie sponiewierała emocjonalnie i pozytywnie zaskoczyła powiewem świeżości. Autorka nie oszczędza swoich bohaterów, pozwalając jedynie na chwilową iluzję szczęścia, a czytelnikom funduje mikro zawał co ktoryś rozdział.

Utracony raj porusza ważne tematy, jak utrata najbliższych osób i związany z tym ból i cierpienie. W moim odczuciu to również opowieść o tym, że każdy ma prawo do szczęścia czy miłości, nawet najbardziej zepsute i owładnięte ciemnością serca...

Autorka obiecała mi, że w drugim tomie poskłada moje serce i trzymam ją za słowo, bo wrzucone na wattpadzie rozdziały dalszych losów bohaterów o tym nie świadczą....

Bardzo bardzo polecam i będę spamować Was tym tytułem 💙 bo jestem po prostu ZAKOCHANA 💙 i wyobraźcie sobie, że to jest debiut autorki! Jedno wielkie wow 💙

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Utracony raj
Utracony raj
Anna Wójcik
8.7/10
Cykl: Demony (Anna Wójcik), tom 1

Z mafii nie da się uciec. Juliette naiwnie wierzyła, że będzie to możliwe. Juliette od dziecka rozumiała prawa rządzące jej światem. Wiedziała, kim jest jej ojciec i czym się zajmuje. A co gorsza, że...

Komentarze
Utracony raj
Utracony raj
Anna Wójcik
8.7/10
Cykl: Demony (Anna Wójcik), tom 1
Z mafii nie da się uciec. Juliette naiwnie wierzyła, że będzie to możliwe. Juliette od dziecka rozumiała prawa rządzące jej światem. Wiedziała, kim jest jej ojciec i czym się zajmuje. A co gorsza, że...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

" Utracony Raj" ~ A. Wójcik [...] 𝐖𝐬𝐳𝐲𝐬𝐭𝐤𝐨 𝐰𝐲𝐠𝐥𝐚𝐝𝐚 𝐢𝐝𝐞𝐚𝐥𝐧𝐢𝐞, 𝐠𝐝𝐲 𝐩𝐚𝐭𝐫𝐳𝐲𝐦𝐲 𝐧𝐚 𝐜𝐨𝐬 𝐳 𝐛𝐨𝐤𝐮 𝐢 𝐧𝐢𝐞 𝐰𝐢𝐝𝐳𝐢𝐦𝐲 𝐰𝐧𝐞𝐭𝐫𝐳𝐚. 𝐆𝐝𝐲 𝐩𝐫𝐳𝐲𝐣𝐫𝐳𝐲𝐦𝐲 𝐬𝐢𝐞 𝐛𝐥𝐢𝐳𝐞𝐣, 𝐦𝐨𝐳𝐞𝐦𝐲 𝐝𝐨𝐬𝐭𝐫𝐳𝐞𝐜 𝐜𝐨𝐬 𝐰𝐢𝐞𝐜𝐞𝐣 𝐧𝐢𝐳 𝐬𝐚𝐦𝐞 𝐳𝐚𝐥𝐞𝐭𝐲, 𝐚𝐥𝐞 𝐠𝐝𝐲 𝐣𝐞𝐬𝐭𝐞𝐬𝐦𝐲...

@Zaczytany.pingwinek @Zaczytany.pingwinek

Każdy z nas ma swoje demony, które spycha w najdalsze otchłanie swojej świadomości. Julia uciekła z koszmaru, jakim było jej życie. Dziesięć lat życia w strachu, starając się stworzyć namiastkę bezpi...

@lubie.to.czytam @lubie.to.czytam

Pozostałe recenzje @martamalgorzata1407

Tylko nie ty!
Tylko nie Ty

To moje drugie spotkanie z twórczością autorki i muszę przyznać, że tym razem między nami zaiskrzyło tak po prostu. Tylko nie Ty ma w sobie to coś. Nie wiem czy w mojej ...

Recenzja książki Tylko nie ty!
Pastwa
Pastwa

Miałam napisaną na kartce recenzję, ale jak zwykle gdzieś posiałam i muszę wyrzeźbić coś na nowo. Juz sama okładka i jej kolor zachęciły mnie do lektury, oraz poprzedni...

Recenzja książki Pastwa

Nowe recenzje

Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Zbawca
Zbawca
@ladybird_czyta:

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietni...

Recenzja książki Zbawca
Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
© 2007 - 2024 nakanapie.pl