Utracona miłość recenzja

Utracona miłość

Autor: @mamazonakobieta ·2 minuty
2020-10-26
Skomentuj
1 Polubienie
Majka i Michał poznali się na imprezie u Justyny, kuzynki Michała i przyjaciółki Majki. Pochodzili z dwóch różnych światów. Majka trzymana dość krótko przez matkę, zaraz po szkole miała wracać do domu i pomagać. Nie byli bogaci, a poza nią było jeszcze dwórka rodzeństwa. Michał to jedynak z bogatego domu ma wszystko, co można kupić za pieniądze, jednak brakuje mu tego najważniejszego – zainteresowania rodziców, okazywania, że jest ważny on, a nie tylko to, jak się uczy i czy zostanie lekarzem jak jego rodzice. Byli zupełnie różni, jednak im to nie przeszkadzało, zakochali się w sobie, miłością wielką, taką, która miała trwać na wieki. Miała, jednak rzeczywistość okazała się inna. Matka Michała nie akceptowała Majki, czego nie ukrywała, a gdy były same, potrafiła jej nawet grozić. Mieli razem studiować w Warszawie, jednak Michał miał możliwość wielkiej kariery, ukończenia studiów w Londynie i za namową Majki pojechał.
Mija szesnaście lat. On jest ortopedą, a po rozwodzie wrócił do Polski. Ona wyszła za mąż, jednak jej małżeństwo nie należy do najszczęśliwszych, a mąż wiele wymaga, nic nie dając od siebie. Nastoletni syn Majki ulega wypadkowi i trafia do szpitala, a jego lekarzem prowadzącym okazuje się Michał. Majka jest zachwycona i przerażona jednocześnie, boi się tajemnicy, którą skrywa od lat. Czy po tylu latach uda im się odbudować to, co do siebie czuli? Czy Majki tajemnica wyjdzie na jaw? Co stało się, że ich drogi się rozeszły wiele lat wcześniej?

Historia bardzo mi się podobała. Wciągnęła mnie tak bardzo, że nie mogłam się od niej oderwać, musiałam poznać zakończenie. Podczas czytania towarzyszyło mi wiele emocji, nie raz miałam łzy w oczach, ale były również momenty, w których uśmiech nie schodził mi z twarzy. Pełna miłości, a jednocześnie pokazująca jak jedna decyzja może zaważyć na życiu wielu osób, jak czasem poświęcając się dla kogoś, wcale nie robimy dobrze. Dla mnie to jedna z tych historii, obok których nie potrafię przejść obojętnie.

Majkę poznajemy w dwóch okresach jej życia – jako nastolatkę, gdy dopiero wkracza w życie, podejmuje pierwsze samodzielne decyzję, oraz jako osobę dorosło, będącą żoną i matką. Na pewno nie jest bohaterką idealną, ma w sobie wady i zalety, czasem podejmuje nietrafne decyzje, które zaważają nie tylko na jej życiu. Jednak to wszystko sprawia, że jest realna, można sobie ją wyobrazić. Osobiście ją polubiłam i bardzo mocno jej kibicowałam.

„Utracona miłość” to kolejna książka Magdaleny Krauze, którą miałam przyjemność przeczytać. Osobiście bardzo lubię napisane przez nią historie, są pełne emocji, ciekawe i wciągające. Książka pt.: „Utracona miłość” to książka, która bardzo mi się podobała i z przyjemnością ją polecam.

Recenzja ukazała się również na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2020/10/wydawnictwo-jaguar-ksiazka-pt-utracona.html

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-10-25
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Utracona miłość
Utracona miłość
Magdalena Krauze
8.0/10

Majka i Michał, mimo młodego wieku, planują wspólną przyszłość. Ale nawet ich niezwykle silne uczucie nie jest w stanie zwyciężyć, gdy na horyzoncie pojawia się toksyczna matka chłopaka. On rozpoczyn...

Komentarze
Utracona miłość
Utracona miłość
Magdalena Krauze
8.0/10
Majka i Michał, mimo młodego wieku, planują wspólną przyszłość. Ale nawet ich niezwykle silne uczucie nie jest w stanie zwyciężyć, gdy na horyzoncie pojawia się toksyczna matka chłopaka. On rozpoczyn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Magdalena Krauze zadebiutowałam bardzo dobrą powieścią, w której na przekór konwencją gatunkowym ukazała współczesną singielkę. Następnie stanęła przed wyzwaniem napisania kontynuacji historii Paulin...

@Radosna @Radosna

Po przeczytaniu dylogii od Magdaleny Krauze zakochałam się w stylu autorki. Jest cudownie, lekko, spokojnie, nie pędzimy przez fabułę, właśnie tak jak ja lubię. Tutaj właściwie spodziewałam się, że b...

@Smallbookworld @Smallbookworld

Pozostałe recenzje @mamazonakobieta

Duma i gniew. Uciekinierzy
świetna

Miłosz właśnie wracał do domu po długiej nieobecności, kiedy zobaczył coś, czego nie chciałby być światkiem. Było to w lesie, młoda kobieta z nożem w ręku, cała zakrwawi...

Recenzja książki Duma i gniew. Uciekinierzy
The Glass Girl
świetna

Bella ma tylko piętnaście lat i musi się zmagać z niejednym problemem. Tak naprawdę zawsze mogła liczyć tylko na babcie, ona od niej nie wymagała nic, dając jednocześnie...

Recenzja książki The Glass Girl

Nowe recenzje

Akademia Pana Kleksa
Akademia pana Kleksa
@Marcela:

Jan Brzechwa (właściwie Jan Wiktor Lesman) to polski poeta pochodzenia żydowskiego, autor bajek i wierszy dla dzieci, s...

Recenzja książki Akademia Pana Kleksa
Okupacja od kuchni
Sztuka przetrwania
@Bookmaania:

"Okupacja od kuchni. Kobieca sztuka przetrwania", to książka, która.. Rozwaliła mnie na łopatki. Dosłownie. Lektura ta ...

Recenzja książki Okupacja od kuchni
Ciuciubabka
Czas na duchy
@stos_ksiazek:

I to jest dobra książka o duchach! „Ciuciubabka” to najnowsza książka Pauliny Ziarko, która podczas lektury może wywoła...

Recenzja książki Ciuciubabka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl