Usuwacz recenzja

Piłeś .... Nie jedź !
Ten slogan znają wszyscy kierowcy. Ale, czy stosują się do tego ? Czy przestrzegają tej zasady ? Otóż nie. Wielu kierowców łamie tę zasadę doprowadzając do tragicznych wypadków.
I tu nasuwają się kolejne ważne pytania.
Czy kara jest wystarczająca i adekwatna do rozmiaru wyrządzonego cierpienia? Czy
sprawiedliwość istnieje ?

Przekonał się o tym bohater "Usuwacza" Ksawery Kulczyński, który właśnie przez pijanego kierowcę stracił ukochaną żonę i córeczkę. Pogrążony w rozpaczy policjant wyłapuje pijanych kierowców by nie stanowili zagrożenia, by nie doszło do kolejnej tragedii.
W mieście pojawia się seryjny morderca, który sam siebie mianował sędzią i katem w jednym. Zabija tych, wobec których system zawiódł, którzy umknęli przed karą i odpowiedzialnością. Tych, których jego zdaniem nie powinno być wśród reszty społeczeństwa. Ofiary Usuwacza to według niego „wadliwe elementy” systemu sprawiedliwości.
I właśnie w schwytaniu Usuwacza ma pomóc Ksawery Kulczyński.

Krystian Stolarz stworzył rewelacyjną historię. Historię mroczną, przepełnioną różnymi emocjami, które są wyczuwalne niemal na każdej stronie. Począwszy od gniewu i frustracji po żal i wzruszenie. To historia ludzi, którzy próbują poradzić sobie z tragedią. Każdy ma inny sposób. Jedni za pomocą zemsty, inni przez poszukiwanie sprawiedliwości, a jeszcze inni przez ucieczkę w obojętność.
Historia o bólu po utracie najbliższych, który jest tak intensywny, że niszczy wszystko na swojej drodze – przyjaźń, relacje, życie zawodowe.

Książka porusza bardzo ważne tematy. Luki w prawie, działanie naszego wymiaru sprawiedliwości, unikanie kar przez przestępców, a także jazda po alkoholu.
Od początku trzyma w nieustannym napięciu.

Zagłębiamy się w psychikę bohaterów dostrzegając ich przemianę.
Autor w doskonały, wręcz mistrzowski sposób ukazuje, jak trauma deformuje człowieka, jak niszczy go od środka, zamieniając w mordercę.

Autor zmusza nas do refleksji. Czy kara zawsze jest adekwatna do winy? Czy system, który ma nas chronić, rzeczywiście to robi? Czy zemsta przynosi ulgę, czy raczej staje się kolejnym źródłem cierpienia ?
Pan Krystian tę książkę dedykował pamięci przyjaciół, którzy stracili życie przez pijanego kierowcę.
Pamiętaj. PIŁEŚ, NIE JEDŹ!!!!

Dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka za możliwość przeczytania książki i napisania recenzji
@policjant-czytaipisze
@proszynski.emocje
@proszynski_wydawnictwo