Brudna forsa recenzja

To moje szóste spotkanie z sierżant Anetą Nowak z Komendy Wojewódzkiej w Poznaniu. Tym razem nasza główna bohaterka Aneta Nowak wraz z aspirantem Szymonem Turkiem i innymi bohaterami będą musieli zmierzyć się z ciężkim śledztwem dotyczącym napadu na kantor, do którego doszło w Swarzędzu niedaleko Poznania. Sprawca zabił jednego z ochroniarzy, a drugiego postrzelił i odjechał samochodem z 10 milionami złotych. Mogłoby się wydawać, że to typowa kradzież, w której chodzi o dużą forsę i chęć wzbogacenia. Ale, czy tak jest ?? Kim jest sprawca ? Czy uda się go złapać ?
Mamy jeszcze drugi wątek tej historii. Rozpoczyna się w 2013 roku (rok przed napadem na kantor) w niewielkich Szamotułach, gdzie dwóch nastolatków odkrywa zwłoki miejscowego pijaczka. Policja, nie dostrzegając podejrzanych okoliczności, szybko zamyka sprawę, uznając ją za nieszczęśliwy wypadek.

Czy te dwa wątki się ze sobą łączą ?
Na te pytania znajdziecie odpowiedź czytając "Brudna forsa"

Ryszard Ćwirlej, twórca kryminału neomilicyjnego napisał świetną powieść. To
ciekawy, doskonale skonstruowany i trzymający w napięciu kryminał. Idealny dla miłośników dobrych, wciągających powieści z intrygującym śledztwem w tle. Książka ta oferuje czytelnikowi przede wszystkim zawrotne tempo wydarzeń, mnóstwo silnych emocji oraz doskonale wykreowanych i wyrazistych bohaterów. Od pierwszej strony zostajemy wciągnięci w wir rozgrywających się wydarzeń.
Autor stworzył atmosferę napięcia i grozy, która towarzyszy śledztwu w sprawie napadu na kantor. Z zainteresowaniem śledziłam pracę zespołu śledczego, podążałam za kolejnymi tropami. Akcja jest bardzo dynamiczna. Krok po kroku odkrywamy kolejne elementy zagadki, które przybliżają nas do zakończenia sprawy. Mamy tu mnóstwo doskonale wykreowanych bohaterów- i nowych i tych znanych z poprzednich części. Każdy z nich jest inny. Na uwagę zasługuje główna bohaterka Aneta Nowak. To bardzo ambitna, inteligentna kobieta. Często kieruje się intuicją. Dzięki szybkiemu kojarzeniu faktów trafia w samo sedno. Ta jej niezwykła przenikliwość, bystre kojarzenia faktów, trafne wyciąganie wniosków, oraz niekonwencjonalne działanie są bardzo pomocne w śledztwie. Narracja jest trzecioosobowa. I to jest na plus. Lubię tę formę narracji. Ryszard Ćwirlej wstawia słówka i zwroty charakterystyczne dla tamtego regionu. Książkę czyta się szybko, wręcz pochłania.

To był świetnie spędzony czas z lekturą. Książka dostarczyła mi mnóstwo emocji,
wrażeń. Przy tej świetnej propozycji nie będziecie się nudzić.

Dziękuję Wydawnictwu Muza za możliwość przeczytania książki i napisania recenzji