Umowa na miłość recenzja

umowa na miłość

Autor: @lalkabloguje ·2 minuty
2022-04-28
Skomentuj
7 Polubień
To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. Muszę przyznać, że mam dylemat, bo z jednej strony historia ciekawa, czyta się ja rewelacyjnie, z drugiej historia jest dość dziwnie napisana. Historia nie do końca mnie przekonała.

Sophia to młoda dziewczyna, która nie miała łatwo. W dzieciństwie straciła rodziców, jej życie nie należało o łatwych. Kiedy poznaje Brada ma nadzieje, że jej los się odmieni. Ale Brad to człowiek daleki od ideału. Sophia szybko się o tym przekonuje gdy po jednej z awantur zostaje pobita do nieprzytomności a Bard aresztowany. Kiedy ucieka z więzienia porywa ich synka żądając pieniędzy. Sophia nie ma wyjście dlatego zgadza się na propozycje Avana. Czego dotyczy umowa? Czy Sophia odzyska synka?

Avan to mody mężczyzna, który zostaje niesłusznie oskarżony o zamordowanie narzeczonej. Kiedy wychodzi z więzienie, jego firma nie jest już taka sama jak wcześniej. Stara się odzyskać to co utraci ale nie jest to łatwe. Gdy poznaje Sophie jego życie nabiera kolorów. Odzyskuje radość i chce stworzyć z Sophią i jej synkiem rodzinę, której mu brakuje. Czy mu się to uda? Kto stanie mu na drodze?

Historia jest dobrze przemyślana, ale za dużo się działo rzeczy na raz. Cała fabuła dość szybko się rozegrała. Sophie i Avan poznali się i w ciągu dwóch tygodnie zakochali, zaręczyli i wzięli ślub. Historia tej dójki nie należy do lukrowych i słodkich. Jest raczej słodko-gorzka. Dodatkowo akcja za szybko się zmienia. Raz mamy fajną historię, by potem przeskoczyć na groźby, porwanie, intrygę. Mały minusem pojawienie się osób, o których wcześniej nie było wspomnień. Np gdy Avan opowiada o sobie wspomniał o śmierci ojca, o tym, że matka odeszła, o swojej narzeczonej. Potem nagle pojawia się jego brat, który ma w tej historii swój udział. Dodatkowo postać Brada. Na samym początku pokazany jako ten zły, który bił, poniżał, wykorzystywał. Potem jak gdyby nic on nigdy nie chciał Sophii zrobić krzywdy i pomaga Avanowi bezinteresownie.

Fabuła ma w sobie potencjał. Książka to połączenie romansu z sensacją. Mamy tu sporo scen erotycznych, chociaż są trochę przesadzone. Może nie tyle przesadzone o ile dziwnie je się odbiera. Bohaterowie są fajnie opisani, nie są nudni, a nawet są zaskakujący. Autorka zaskoczyła niektórymi jak Brad, nie spodziewałam się, że Ronan będzie tym, kim będzie. Avan tez jest osobą dość specyficzną. Najlepszą postacią w tej historii i jest Maks , syn Sophii. Ten malec was zauroczy. Jeśli szukacie lekkie ale niebanalnej, bo ta historia mimo minusów jest niebanalna, to ta książka jest dla was.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-04-28
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Umowa na miłość
Umowa na miłość
Katarzyna Lemiesz
8.5/10

Młoda kobieta jest zmuszona zapłacić pieniądze byłem partnerowi, który porwał ich synka. Jeśli tego nie uczyni, ojciec dziecka sprzeda malca. Do czego będzie zdolna matka, by odzyskać swoje ukochane ...

Komentarze
Umowa na miłość
Umowa na miłość
Katarzyna Lemiesz
8.5/10
Młoda kobieta jest zmuszona zapłacić pieniądze byłem partnerowi, który porwał ich synka. Jeśli tego nie uczyni, ojciec dziecka sprzeda malca. Do czego będzie zdolna matka, by odzyskać swoje ukochane ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

RECENZJA "Umowa na miłość" to romans erotyczny z wątkiem sensacyjnym Katarzyny Lemisz. Sophie to młoda piękna kobieta, która tkwiła w tosycznym związku z mężczyzną, który przez lata się nad nią znęc...

@basik.czyta @basik.czyta

Miłość matki do dziecka jest ogromna. Kobieta by chronić swe potomstwo jest w stanie do ogromnych poświęceń i może nawet wbrew sobie zrobić rzeczy, do których normalnie nigdy nie dałaby się nakłonić....

@Izzi.79 @Izzi.79

Pozostałe recenzje @lalkabloguje

Carter Williams
Przeznaczenie

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Książka miała dość dużo pozytywnych opinii. Okładka i opis mnie do niej przekonały. Miałam dylemat bo ostatnio nie prz...

Recenzja książki Carter Williams
Beginning Moon
Tom 1

To pierwszy tom trylogii i muszę przyznać, że mnie odrobinę przerażało to, że jest to dość pokaźna trylogia. Ponad 400 stron tomu pierwszego. Wole mniejsze książki bo za...

Recenzja książki Beginning Moon

Nowe recenzje

Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Zbawca
Zbawca
@ladybird_czyta:

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietni...

Recenzja książki Zbawca
Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
© 2007 - 2024 nakanapie.pl