Ulice ciem recenzja

Ulice ciem

Autor: @WystukaneRecenzje ·2 minuty
około 9 godzin temu
Skomentuj
1 Polubienie
Katarzyna Puzyńska na początku tworzyła kryminały i choć jej seria z Lipowem nigdy nie była dla mnie mimo kilku podejść, to już inne jej powieści jak najbardziej. Tym razem postanowiła, że będzie to kryminał z magią w tle i do tego historią. Czy taka mieszanka może być ciekawa?

Główna bohaterka ma przed sobą perspektywę samotnych świąt Bożego Narodzenia. Los jednak chciał aby trafiła do maleńkiej księgarni z przesympatycznym właścicielem twierdzącym, że potrafi dobierać idealnie książki do ludzi. Znajome? Tak, ja też miałam wrażenie, że autorka inspirowała się mistrzem.

Zofia pisze swoją książkę, ale prezent traktuje jako odskocznię. Okazuje się jednak, że jej tekst i ta powieść są ze sobą aż za bardzo powiązane. Jak to w ogóle możliwe skoro nie pokazywała go nikomu?

I za moment trafiamy do Warszawy w roku 1939. Tutaj autorka postanowiła pokazać drugą perspektywę, ale także oprowadzić czytelników po stolicy. Dlaczego oprowadzić? Ponieważ został zastosowany zabieg, którego bardzo nie lubię, a mianowicie: tłumaczmy czytelnikowi jak małpce wszystko z założeniem, że wiedzę ma zerową. Ale tutaj także jest ta kryminalna część, gdzie znikają prostytutki, te tytułowe ćmy. I pojawia się także księgarz oferujący książki...

Pomysł był naprawdę świetny i mogła to być książka ciekawa, fascynująca, ale mam wrażenie, że jest w niej wszystkiego po trochu i tak jak by jest do wszystkiego i do niczego. Oprócz tego czuć inspirację innymi utworami literackimi i nie byłoby w tym nic złego gdyby nie to, że to działa na zasadzie: a ten motyw lubię, nieco go zmienię, tylko jak? I tak dla mnie ta książka właśnie wygląda.

Początek pochłaniałam, ale mniej więcej od 1/3 zaczęło się męczenie i irytacja tym, że to wszystko już gdzieś podobne było. Na plus natomiast główna bohaterka, stworzona tak, że naprawdę się jej współczuje sytuacji, a przy okazji zazdrości tego, że może przeżyć coś tak magicznego.

W zasadzie można powiedzieć, że to właśnie Zofia "dowozi" całość, bo gdyby usunąć zbędna opisy, to niewiele by sensownej fabuły zostało. A szkoda.

Podsumowując, eksperymentowanie z gatunkami nie każdemu wychodzi na dobre i nawet nasz najpoczytniejszy autor miał problem z wejściem w pewne rejony literatury więc wrócił do tych przyziemnych, kryminalnych.

Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Prószyński i S-ka.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ulice ciem
2 wydania
Ulice ciem
Katarzyna Puzyńska
7.9/10

Warszawa dziś. Zofia myśli, że czeka ją bardzo samotne Boże Narodzenie. Wędrując po mieście, trafia do tajemniczej księgarni. Jej właściciel twierdzi, że ma szczególny dar, dzięki któremu może obdaro...

Komentarze
Ulice ciem
2 wydania
Ulice ciem
Katarzyna Puzyńska
7.9/10
Warszawa dziś. Zofia myśli, że czeka ją bardzo samotne Boże Narodzenie. Wędrując po mieście, trafia do tajemniczej księgarni. Jej właściciel twierdzi, że ma szczególny dar, dzięki któremu może obdaro...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Gdy sięgamy po kryminał, zazwyczaj wiemy, czego się spodziewać. Jest zbrodnia, śledztwo i wreszcie winny tego niecnego czynu. Wszystkie te założenia mają się nijak do powieści Katarzyny Puzyńskiej pt...

@z_kultury_ @z_kultury_

Katarzyna Puzyńska, znana dotąd głównie z kryminalnych opowieści, tym razem zaserwowała historię łączącą wątki współczesne i historyczne, z subtelną nutą realizmu magicznego. "Ulice ciem" to powieść,...

MA
@madzia.w.ksiazkowymraju

Pozostałe recenzje @WystukaneRecenzje

Niech żyje zło
Niech żyje zło

Lubicie wychodzić ze swojej strefy komfortu i czytać książki, po które być może nigdy byście nie sięgnęli? Ja zdecydowanie tak i dlatego bardzo często wybieram tylko na ...

Recenzja książki Niech żyje zło
Klub drugich szans
Klub drugich szans

Kiedy zapytać czytelników, miłośników romansów i komedii romantycznych, jakie motywy lubią w nich najbardziej, to od razu odpowiedziami będą na przykład enemy to lovers,...

Recenzja książki Klub drugich szans

Nowe recenzje

Hate Me, My Dear
Wzruszająca <3
@czarno.czer...:

"Ist­nie­je wiecz­ność, która pew­ne­go dnia sta­nie się na­szym domem". "Hate Me, My Dear" to druga część dylogii Art...

Recenzja książki Hate Me, My Dear
Nowy Jork. Życie w wielkim mieście
Życie z Nowym Jorkiem
@alicjathiziri:

Kto z Was nie marzył choć przez chwilę o podróży do Nowego Jorku? Kto nie chciałby mieszkać na Manhattanie? Możecie to ...

Recenzja książki Nowy Jork. Życie w wielkim mieście
Bliska sobie
Jak zostać swoją przyjaciółką?
@maciejek7:

"Bliska sobie. Jak zostać swoją przyjaciółką", to rewelacyjny zbiór wiedzy przekazywanej przez kobietę innym kobietom. ...

Recenzja książki Bliska sobie
© 2007 - 2025 nakanapie.pl