Ulice ciem recenzja

Kto zabija warszawskie ćmy?

Autor: @z_kultury_ ·1 minuta
2025-01-03
Skomentuj
3 Polubienia
Gdy sięgamy po kryminał, zazwyczaj wiemy, czego się spodziewać. Jest zbrodnia, śledztwo i wreszcie winny tego niecnego czynu. Wszystkie te założenia mają się nijak do powieści Katarzyny Puzyńskiej pt. „Ulice ciem”, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Prószyński i S-ka i zdecydowanie nie jest typową reprezentantką swojego gatunku. Mamy tu do czynienia z kryminałem magicznym, funkcjonującym na dwóch płaszczyznach: historycznej i współczesnej.

W planie współczesnym akcja toczy się niespiesznie. Spacerująca ulicami współczesnej Warszawy, mocno doświadczona przez los Zosia trafia przypadkiem do przytulnej księgarni o uroczej nazwie „Książkowa Pasieka” i dzięki uprzejmości sympatycznego sprzedawcy, zabiera stamtąd jedną książkę. Problem w tym, że sama jest na etapie tworzenia powieści, a ta, którą ma w rękach to wierne odwzorowanie tego, o czym chce napisać. Wydaje się nieprawdopodobne? A to dopiero początek zaskakujących wątków i nieoczywistych rozwiązań fabularnych.

Kryminał retro, utrzymany w atmosferze przedwojennej Warszawy, gorące lato i napięcie narastające wśród mieszkańców stolicy uważnie obserwujących poczynania Hitlera w Europie i wreszcie życie warszawskiej ulicy relacjonowane z wykorzystaniem stylizacji językowej na ówczesną knajacką gwarę, którą posługuje się Mańka, szefowa domu publicznego na Woli, to zdecydowanie największe zalety „Ulic ciem”. Wątki historyczne nadają tej narracji tempa, są ciekawe i prowokują do tego, by poszukiwać zabójcy warszawskich ciem, czyli tak popularnych wówczas wśród zasobnych mężczyzn, dziewcząt do towarzystwa.

Co wspólnego z ćmami mają pszczoły? Dlaczego księgarnia zmienia swoje położenie, sprzedawcę i momentami wieje w niej grozą? W jaki sposób przecinają się wątki Zosi z bohaterką reprezentującą margines przedwojennej Warszawy? Na wiele z tych pytań, odpowiedź znajdziecie w trakcie lektury powieści, ale nie oczekujcie, że zostanie Wam ona podana na tacy. Czasem trzeba się nieźle nakombinować, by pojąć, o co w tym pozornym chaosie chodzi.

Koniecznie sięgnijcie po „Ulice ciem”, bo to zupełnie nowe, choć równie świetne, kryminalne oblicze Katarzyny Puzyńskiej.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ulice ciem
2 wydania
Ulice ciem
Katarzyna Puzyńska
8.1/10

Warszawa dziś. Zofia myśli, że czeka ją bardzo samotne Boże Narodzenie. Wędrując po mieście, trafia do tajemniczej księgarni. Jej właściciel twierdzi, że ma szczególny dar, dzięki któremu może obdaro...

Komentarze
Ulice ciem
2 wydania
Ulice ciem
Katarzyna Puzyńska
8.1/10
Warszawa dziś. Zofia myśli, że czeka ją bardzo samotne Boże Narodzenie. Wędrując po mieście, trafia do tajemniczej księgarni. Jej właściciel twierdzi, że ma szczególny dar, dzięki któremu może obdaro...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Ulice Ciem” Katarzyny Puzyńskiej to powieść, która porusza tematykę złożoną z wielu warstw: kryminału, historii, psychologii oraz elementów magicznych. Katarzyna Puzyńska, znana z interesujących pow...

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

Katarzyna Puzyńska na początku tworzyła kryminały i choć jej seria z Lipowem nigdy nie była dla mnie mimo kilku podejść, to już inne jej powieści jak najbardziej. Tym razem postanowiła, że będzie to ...

@WystukaneRecenzje @WystukaneRecenzje

Pozostałe recenzje @z_kultury_

Pasja według G.H.
Impuls wywołujący lawinę wspomnień

Kiedy rozpoczynałam lekturę powieści autorstwa Clarice Lispector pt.: „Pasja według G.H.”, wydanej nakładem Wydawnictwa Filtry w przekładzie Gabriela Borowskiego i Wojci...

Recenzja książki Pasja według G.H.
Korporacja Everest
Mount Everest - dach świata czy droga do sukcesu?

Wiem o wspinaczce górskiej, a zwłaszcza wysokogórskiej tyle, ile przeczytałam w literaturze, czyli prawie nic. Z tym większym zainteresowaniem przystąpiłam do lektury ks...

Recenzja książki Korporacja Everest

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl