''Tysiąc odcieni bieli'' Agnieszka Kowalska-Bojar
✧ Wiecie co? Ciężko mi zebrać myśli po przeczytaniu tej książki, ale dam z siebie wszystko, aby opisać swoje odczucia bez spojlerów. Chociaż nie będę ukrywać, będzie ciężko, ale proszę Was, wczytajcie się w opinie.
✧ ''Tysiąc odcieni bieli'' to historia dwójki osób, które pochodzą z różnych światów. On potwór bez serca, niezdolny do głębszych uczuć, żąda nie przyjmując odmowy. Dla niego nie liczy się zdanie innych, liczą się tylko jego pragnienia, a jeśli on czegoś chce, to osiągnie swój cel.
Ona piękna, czarnowłosa kobieta, o pięknych niebieskich oczach i duszy romantyczki. Za namową przyjaciółki decyduje się ją zastąpić na jednej z firmowych kolacji. I to jest ten moment, w którym życie młodej kobiety zmienia się diametralnie.
Powiem Wam, że powieść sama w sobie jest interesująca i wciągająca. Przynajmniej na początku nie jest tak drastycznie, jak przy końcu. Skończyłam poznawać tę historię nad ranem i szczerze mówiąc nie potrafię pozbierać myśli. To co działo się w tej książce wyrzuciło moje emocje jako czytelnika poza skalę. Do momentu przeczytania tej powieści uważałam, że żadna książka nie jest w stanie mnie wzruszyć tak konkretnie maksymalnie. Ta dała mi jasno odczuć, że się myliłam. Jest w niej dużo toksyczności zależności i niezdrowej fascynacji.
Najmocniejszym punktem ''Tysiąca odcieni bieli'' jest przekaz, który jasno pokazuje, że pieniądze są miłym dodatkiem do życia, ale nie wszystko zależy od nich.
Mimo wszystko polecam Wam samodzielne sięgnąć po tę powieść, ale uprzedzam, nie jest to słodka historia, w której uczucia wybuchną feerią barw.
✧ Fabuła: Napisana w bardzo przyjemny sposób z perspektywy dwójki bohaterów. Natomiast do tej pory zadaję sobie jedno pytanie: czy autorka pisząc naprawdę mocne fragmenty tej historii, pisała je spokojnie, czy towarzyszyły jej jakieś emocje?
Agnieszka postarała się nie tylko o wysoki poziom adrenaliny i emocji, ale także idealnie dopracowała każdy szczegół. Podczas czytania wyłączcie myślenie, pozwólcie sobie czuć to wszystko, co odczuwała główna bohaterka. Książka liczy sobie dwadzieścia dziewięć rozdziałów. Podzielona, została na dwie części. Gwarantuję, że zostaniecie wciągnięci w tę powieść i nie będziecie mogli odłożyć książki na bok. Możliwe, że czytanie zajmie Wam więcej czasu z uwagi na mrożące krew w żyłach momenty.
✧ Bohaterowie: Bez owijania w bawełnę powiem, że Rafał może Wam zepsuć przyjemność czytania. Sprawi, że trudniej będzie Wam przebrnąć przez tę opowieść. Zdradzę, że pewne wydarzenia z dzieciństwa przyczyniły się do ukształtowania jego osobowości.
Agnieszka i jej lekkomyślne podejście do ich relacji. Wydaje mi się, że ewidentnie dziewczyna miała jakieś zaćmienie umysłu i nic nie było w stanie tego zmienić. Tak, jak mnie na początku frustrowała, tak na końcu myślałam, że serce mi pięknie.
Basia... ona wiedziała jak używać mózgu. Polubiłam ją. Podobało mi się w niej to, że jako jedyna potrafiła racjonalnie ocenić relację Agi i Rafała.
Pani Anna żałuje, że tak mało było jej ingerencji w tej historii. Uważam, że mogłaby sporo wnieść w tę opowieść.
✧ Korekta: Dobrze dopracowana, żadnych błędów, dzięki czemu nic nie przeszkodzi nam w czytaniu.
✧ Narracja i okładka: Pierwszoosobowa i trzecioosobowa, naprzemiennie. Skupiająca się przede wszystkim na relacji Rafała z Agnieszką. Natomiast jako postacie drugoplanowe pojawia się Basia, a także pani Anna.
Oprawa śliczna. Czytelnik spojrzy na okładkę i pomyśli: to może być ciekawa powieść, warto poznać ją bliżej – kupuję. To co dostanie, czytając treść, może zostać różnie odebrane.
@pisarz.babeczka Emocje jeszcze nie opadły. To było naprawdę mocne. Nie mogę przestać myśleć o tej historii. Trochę się obawiam, co czeka na mnie w pozostałych twoich książkach.
• Tysiąc odcieni bieli • Chora fascynacja • Zależność • Toksyczna relacja • Poświęcenie • Emocjonująca historia • Powieść łamiąca serce •