Wszystko pochłonie morze recenzja

Tylko mapy brak…

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @ania_gt ·2 minuty
2021-05-04
Skomentuj
7 Polubień
Wybierając książkę pani Magdaleny Kubasiewicz miałam wizję kolejnej lektury przywołującej fascynujący świat syren. Okładka utwierdza w przekonaniu, że wyruszymy w morskie odmęty by lepiej je poznać. Nic bardziej mylnego! To książka nietypowa, wymykająca się schematom i klasyfikacji.

Z jednej strony mamy tu przykład zgrabnego urban fantasy. W Sieldige naprawdę dzieją się intrygujące rzeczy. To miejsce zdaje się żyć własnym życiem. Jak każde portowe miasto ma niezwykły klimat. Moja ulubiona miejscówka, to oczywiście Dzielnica Luster. Przestrzeń niestabilna magicznie, w której czas i otoczenie płatają figle, a ludzie i nieludzie znikają bez śladu. To tam mieszka jedna z głównych bohaterek alchemiczka Aletha. Zostaje uwikłana w niezłą kabałę, gdy wraz z Błękitnym Rycerzem Leto Darkinem ma znaleźć odtrutkę dla Księcia, ofiary Pocałunku Syreny – niezwykłej trucizny na którą nie ma antidotum. Niemoc władcy skutkuje politycznym bałaganem i zagraża bezpieczeństwu miasta i mieszkańców.

No właśnie, autorka serwuje nam niezwykle wiarygodny opis pałacowych intryg. Po zamachu na Księcia i śmierci jednej ważnej persony, miastu grozi chaos. Jak u Martina, zaczyna się swoista gra o tron. W oczekiwaniu na zgon władcy, tworzą się grupy i frakcje. Wrogowie wewnętrzni i zewnętrzni próbują zmienić układ sił i zburzyć istniejący porządek. To kolejne oblicze tej powieści.

Wreszcie to, co dla mnie jest najistotniejsze. Udała się pani Kubasiewicz rzecz niezwykle trudna. Zbudowanie wiarygodnego, spójnego politycznie i historycznie uniwersum. Wszystko to na kartach jednego tomu! Mamy więc geografię, historię i religię wykreowanego świata. Ma on też swoje legendy, upiory i magię. Ta ostatnia, choć wszechobecna, nie jest dobrze odbierana. Mieszkańcy używają powszechnie amuletów ochronnych, a na magów czyhają różne niebezpieczeństwa.

Po przeczytaniu, odczuwam jednak niedosyt. Odnoszę wrażenie, że pewne wątki mogłyby być jeszcze rozwinięte. Może autorka zdecyduje się jednak na kontynuację losów bohaterów lub napisze inną opowieść dziejącą się w tym uniwersum. Potencjał jest. Z wielką chęcią przeczytam kolejne powieści.

Książka ma TO COŚ. Na dodatkowy plusik zasługuje konstrukcja bohaterów. Leto i Aletha mają swoje tajemnice, umiejętności i wiedzą czego chcą. To postaci wyraziste i charakterne. Nie chcę zbyt wiele zdradzać, musicie uwierzyć - nie tylko ta dwójka ma wiele do zaoferowania. Gdybym miała podsumować tę powieść jednym przymiotnikiem, byłoby to słowo wiarygodna. Baśniowy świat Sieldige skrywa wiele tajemnic. Czaruje, wabi i mami jak syreny swoim śpiewem. Jedynym minusem (w mojej ocenie), jest brak mapy, wszak każda rasowa powieść fantastyczna, powinna takową mieć!


Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wszystko pochłonie morze
Wszystko pochłonie morze
Magdalena Kubasiewicz
7.6/10

Baśń o syrenach, magii i poświęceniu. Kiedyś syreny chodziły pomiędzy śmiertelnikami. Pamiątką tych czasów jest przepis na truciznę, na którą nie ma lekarstwa. Książę zostaje otruty Pocałunkiem Syr...

Komentarze
Wszystko pochłonie morze
Wszystko pochłonie morze
Magdalena Kubasiewicz
7.6/10
Baśń o syrenach, magii i poświęceniu. Kiedyś syreny chodziły pomiędzy śmiertelnikami. Pamiątką tych czasów jest przepis na truciznę, na którą nie ma lekarstwa. Książę zostaje otruty Pocałunkiem Syr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Za "Wszystko pochłonie morze" miałam się zabrać dużo wcześniej. Prawie pół roku książka Magdaleny Kubasiewicz przeleżała na mojej półce, ale w końcu przyszedł czasie i na nią. Patrząc na okładkę, myś...

@stos_ksiazek @stos_ksiazek

Najlepsza książka roku! Polska fantastyką stoi! Niesamowity baśniowy klimat! - mniej więcej takie hasła bombardowały mnie z wielu stron w internetowym czytelniczym świecie. Pomyślałam sobie, że może ...

@mysilicielka @mysilicielka

Pozostałe recenzje @ania_gt

Miasto słowa bożego
Mordimer, moje guilty pleasure

Z Mordimerem Madderdinem łączy mnie dosyć zażyła przyjaźń, trwająca nieprzerwanie od osiemnastu tomów. I jak to w dłuższym związku bywa są wzloty i upadki. Mam problem z...

Recenzja książki Miasto słowa bożego
Duchy letniej nocy
Duchy letniej nocy

Czy lęk może być atrakcyjną emocją dla czytelnika? Po lekturze „Duchów letniej nocy” mogę odpowiedzieć twierdząco. Kolejna już antologia wydawnictwa Zysk i S-ka zawiera ...

Recenzja książki Duchy letniej nocy

Nowe recenzje

Czerwona sofa
Żaden pociąg nie dogoni straconego czasu
@zuszka60:

Michèle Lesbre, urodzona w 1939 roku pisarka pochodzenia francuskiego, której sławę przyniosła właśnie książka „Czerwon...

Recenzja książki Czerwona sofa
Fallen Angel
Fallen Angel
@magdalenagr...:

✨✨✨✨ Recenzja ✨✨✨✨ Natalia Popławska " Fallen Angel "#2 @n_poplawska_strona_autorska Seria: NIKT Wydawnictwo: ✨✨✨✨...

Recenzja książki Fallen Angel
Kawa i papieros
Kawa przed śniadaniem i papieros na kaca
@aga.kusi_po...:

Zacznę bez wstępu, bo tu, z „Kawą i papierosem” od razu wkraczasz do wielkiego powierzchniowo loftu. To miejsce, jak i...

Recenzja książki Kawa i papieros
© 2007 - 2024 nakanapie.pl