W głębi lasu recenzja

Autorem powieści sensacyjnej pod tytułem "W głębi lasu" (tyt. oryg. The Woods) jest Harlan Coben, megagwiazda powieści kryminalnej, którego chyba nie muszę Wam przedstawiać :) Jego książki zawsze są precyzyjnie i dokładnie napisane. Mistrzowsko stopniuje napięcie i nieraz udaje mu się wywieźć w pole nawet najbardziej przenikliwych czytelników.

"W głębi lasu" jest szóstą z kolei powieścią Cobena, w której nie występuje Myron Bolitar.
Jest to intrygujący thriller o ciekawej fabule. Dwadzieścia lat temu czworo nastolatków wymknęło się nocą do lasu z letniego obozu. Dwoje z nich odnaleziono z poderżniętymi gardłami. Pozostała dwójka zniknęła bez śladu. Zabójcę ujęto z skazano.Nie przyznał się do winy i nie zdradził, gdzie ukrył resztę ciał. Choć od tragicznego wydarzenia minęły dwie dekady, poczucie niepewności, jaki los spotkał Camille, ukochaną siostrę, nadal burzy niepokój Paula Copelanda, młodego prokurator okręgu Essex. Jego ambicje i plany mogą legnąć w gruzach, gdy w zastrzelonym na Manhattanie mężczyźnie rozpoznaje zaginionego przed laty chłopca.

"W głębi lasu" to jedna z tych powieści, które zapamiętamy do końca życia. Jest tam wiele wątków na temat miłości, przyjaźni, przywiązania i sprawiedliwości.
Myślę, że pan Coben napisał tę książkę, aby uświadomić nam, jak ważna jest dla nas rodzina i przyjaciele i to, że zrobilibyśmy dla nich wszystko.

Styl pisania tego autora jest bardzo zaskakujący, o czym przekonał się każdy, kto przeczytał choć jedną jego powieść. Póki co mam za sobą cztery bestsellery Cobena i ani razu nie zostałam zawiedziona. W tym thrillerze pojawia się mnóstwo porównań i epitetów, co bardzo ładnie wygląda na tle całej książki.

Na początku nie byłam przekonana co do fabuły. Wydawało mi się, że jest zbliżona do filmu "Droga bez powrotu". Oczywiście, pomyliłam się, gdyż po przeczytaniu widzę, że pomysł był jak najbardziej oryginalny. Mogę śmiało stwierdzić, że jest to jedno z najlepszych jego dzieł. Co do tego autora mam naprawdę duże wymagania, więc piszę jak najbardziej szczerze.
Kolejnym plusem jest, jak zwykle, okładka. Przyciąga wzrok i zdobią ją bardzo ładne odcienie zieleni.

Książka jest naprawdę godna polecenia osobom, które lubią dobre thrillery.
Cenna rada: Najlepiej czyta się w nocy, gdy jest absolutnie cicho w domu (taki dreszczyk emocji)

Warto przeczytać!