Selena Gomez. Księżycowa dziewczyna recenzja

"Selena Gomez. Księżycowa dziewczyna" jest to pierwsza powieść biograficzna o tej młodej artystce przetłumaczona na język polski. Opisuje ona drogę na szczyt dziewczyny od jej najmłodszych lat. Książka jest podzielona na dwie części:pierwsza skupia się na jej życiu jako dziecka, gdzie wszystko wydawało się wręcz idealne, mimo napiętego grafiku. Selena jest przedstawiona tu jako poukładana, jak na swój wiek bardzo mądra dziewczyna. Natomiast druga partia powieści, dopisana specjalnie do polskiej wersji przez Roberta Choińskiego, mówi o życiu panny Gomez przez ostatnie cztery lata. Wstrząsająco pokazuje, jak zmienił się jej los.
Pozycja autorstwa Catheriene de la Gletias, została napisana językiem bardzo prostym, jakby skierowanym specjalnie do młodego odbiorcy. Autorka nie marnowała czasu na zbędne opisy, każdy rozdział jest krótki i prostolinijny. Większość z nich skupia się na punkcie widzenia Mandy, czyli mamy naszej gwiazdy. Ta postać wywołuje mieszane uczucia - z jej myślenia można wywnioskować, że wciągnęła córkę w show-biznes nie tylko ze względu na talent, ale głównie z racji własnych niespełnionych marzeń o aktorstwie. Selena odnosiła sukcesy raz za razem, przyciągając coraz większe rzesze fanów. Pozytywny image bardzo pomógł jej w karierze. W wieku siedemnastu lat została ambasadorką Dobrej Woli UNICEF, tym samym zyskując tytuł najmłodszej w historii ambasadorki tejże organizacji. Panna Gomez bardzo często udzielała się charytatywnie, nawet w tekstach swoich piosenek zawierała treści motywacyjne. Wydawała się wręcz idealną nastolatką. Wszystko legło w gruzach, gdy zaczęła spotykać się z bożyszczem nastolatek, Justinem Bieberem.
W tym momencie zaczyna się druga część książki, która nie jest już fabularyzowaną biografią. Nazwałabym to zbiorem informacji na temat życia Seleny w kolejności chronologicznej. Mówi ona o tym, jak Księżycowa Dziewczyna powoli wyniszcza swoje życie przez Biebera. Zaczyna się seria ciągłych rozstań i powrotów pary, które coraz bardziej sprowadzają Gomez na dno. W pewnym momencie swojego życia trafia nawet na odwyk. Widać, co miłość robi z człowiekiem. Los pary po dzisiejszy dzień nie jest do końca przesądzony, bo, znając ich obojga, nie przeżyją zbyt długo bez siebie.
Sięgnęłam po tę pozycję z racji, że Selena Gomez zawsze imponowała mi swoją postawą, nawet, gdy jeszcze była księżniczka Disneya. Mimo, że jest wiele osób, które uważają to za wstyd, ja wychodzę z założenia, że o gustach się nie dyskutuje, dlatego nie będę kryć faktu, iż ta dziewczyna, chociaż bardzo młoda, jest wyjątkowa, moim zdaniem. Do niedawna myślałam, że powinna stanowić ona wzór dla współczesnej młodzieży. Po przeczytaniu książki, mój punkt widzenia uległ zmianie. Teraz przykro mi jest widzieć ją na różnego rodzaju stronach plotkarskich, z przyklejonych uśmiechem, bo zdaję sobie sprawę ile musiała przejść, aby być w tym miejscu, w którym jest teraz. Czy można "to miejsce" nazwać szczytem? Nie wiem. Myślę, że jest to na tyle młoda kobieta, że nie ustabilizowała się jeszcze emocjonalnie, dlatego nie może poradzić sobie z ciągłymi rozstaniami z Bieberem, mimo że próbuje wmówić telewizji, że jest inaczej. "Selena Gomez. Księżycowa dziewczyna" skłania do przemyślenia wielu spraw. Uważam, że powinna czytać ją nie tylko młodzież szalejąca za tą nastolatką, ale rodzice również, aby wiedzieć, jak zapobiec sytuacjom, które, wbrew pozorom, dotyczą nie tylko dzieci show-biznesu, ale także naszych własnych. Poleciłabym tę pozycję każdemu, kto nie jest z góry uprzedzony w stosunku do nastoletnich gwiazd.